0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Ucieczka dłużnika w alimenty sposobem na wierzycieli?

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Ostatnimi czasy powszechnym zjawiskiem staje się ucieczka dłużników od egzekucji, która polega na wyrażeniu zgody na bardzo wysokie alimenty. Te sytuacje dotyczą tych, którzy mają legalne dochody albo zamierzają dopiero je zalegalizować a jednocześnie są dłużnikami.

Ucieczka dłużnika w alimenty - korzyści 

Najczęściej żona dłużnika (choć zdarzają się przypadki, gdzie powództwa wnoszone są przez mężów) pozywa go o alimenty na dzieci oraz często także na siebie. Osoba zadłużona dobrowolnie zgadza się na obciążenie go alimentami w bardzo wysokich kwotach. Zazwyczaj wyznacza się taką sumę, aby po rozpatrzeniu dochodu dłużnika, pozostała kwota, która jest przepisowo wolna od zajęcia. Niestety organy wymiaru sprawiedliwości nie sprawdzają jaki majątek posiada dłużnik lub rodzina w rzeczywistości, a więc automatycznie wydają postanowienia w treści żądanej przez małżonkę kwoty.

Co mogą zrobić wierzyciele?

Niestety, w tej sytuacji wierzyciele są bezradni, gdyż obecne prawo nie zapewnia skutecznej ochrony przed alimentacyjnymi nadużyciami i nie zapewniają sukcesu w staraniach, nawet jeśli istnieją bezdyskusyjne dowody na celowe działanie dłużnika. Remitent nie może także doprowadzić do zmian czy uchylenia postanowienia sądu o obowiązku alimentacyjnymdłużnika.
Art. 300 kodeksu karnego stanowi, że osoby zagrożone niewypłacalnością lub upadłością nie mogą pozornie obciążać składników swojego majątku. W tym przypadku wierzyciel musi udowodnić pozorność obciążenia, co nie jest proste, w szczególności, że źródłem obciążenia jest ugoda sądowa. Często udowodnienie stanu faktycznego sprawy wymaga zaangażowania podmiotu zewnętrznego. Mowa tu oczywiście o sytuacji, gdzie dłużnik wciąż mieszka z rodziną i ta funkcjonuje prawidłowo. Ponadto, jeśli wierzyciel jest dostatecznie zmobilizowany i zdeterminowany, może odnieść się do art. 83 kodeksu cywilnego, który stanowi, że nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Choć także wymaga to dodatkowego przekonania sądu o złej woli małżonki dłużnika. Oba powyższe rozwiązania są niezwykle trudne do udowodnienia, ale są to niestety jedyne sposoby, aby wierzyciel miał jakąś szansę na odzyskanie długu.

 

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów