0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Zmowa rynkowa a UOKIK - jakie kary przysługują?

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Co do zasady prowadzenie działalności gospodarczej jest regulowane przez mechanizmy rynkowe. Mając jednak na uwadze różne zachowania przedsiębiorców, ustawodawca reguluje pewne zakazane praktyki gospodarcze. Mowa m.in. o zmowie rynkowej, która w Polsce i wielu innych krajach świata jest zakazana. Na czym dokładnie polega zmowa rynkowa i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcom za odgórne wpływanie na ceny produktów?

Czym jest zmowa rynkowa?

Zmowa rynkowa to nielegalne wpływanie na ceny oferowanych produktów i usług, przy uwzględnieniu interesów finansowych umawiających się producentów. Zmowa cenowa ma na celu sztuczne zawyżanie cen towarów, pomimo że wartość produkcji nie uległa zmianie.

Zmowa cenowa może powstać nie tylko pomiędzy samymi producentami, ale także pomiędzy producentem i dalszym sprzedawcą. O zmowie mówimy już wtedy, gdy uczestniczą w niej co najmniej 2 podmioty prowadzące działalność gospodarczą, a skutkiem ich porozumienia jest negatywne i sztuczne oddziaływanie na rynek. Celem zmowy jest nie tylko powiększanie zysków przedsiębiorstw, co następuje głównie kosztem konsumentów, ale także wyeliminowanie konkurentów, którzy nie uczestniczą w takim procederze. Zmowa rynkowa należy do czynów nieuczciwej konkurencji, co oznacza, że takie zachowania są zakazane i grozi za nie odpowiedzialność prawna.

Zgodnie z treścią art. 6 Ustawy z dnia 16 lutego 2017 roku o ochronie konkurencji i konsumentów zakazane są porozumienia, których celem lub skutkiem jest wyeliminowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny sposób konkurencji na rynku właściwym, polegające w szczególności na:

  • ustalaniu, bezpośrednio lub pośrednio, cen i innych warunków zakupu lub sprzedaży towarów;
  • ograniczaniu lub kontrolowaniu produkcji lub zbytu oraz postępu technicznego lub inwestycji;
  • podziale rynków zbytu lub zakupu;
  • stosowaniu w podobnych umowach z osobami trzecimi uciążliwych lub niejednolitych warunków umów, stwarzających tym osobom zróżnicowane warunki konkurencji;
  • uzależnianiu zawarcia umowy od przyjęcia lub spełnienia przez drugą stronę innego świadczenia, niemającego rzeczowego ani zwyczajowego związku z przedmiotem umowy;
  • ograniczaniu dostępu do rynku lub eliminowaniu z rynku przedsiębiorców nieobjętych porozumieniem;
  • uzgadnianiu przez przedsiębiorców przystępujących do przetargu lub przez tych przedsiębiorców i przedsiębiorcę będącego organizatorem przetargu warunków składanych ofert, w szczególności zakresu prac lub ceny.

Porozumienia, o których mowa powyżej są co do zasady w całości lub w odpowiedniej części nieważne z mocy samego prawa.

Zmowa cenowa a UOKIK

Na straży przestrzegania zasad uczciwej konkurencji w Polsce stoi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W zakresie wykrywania zmowy rynkowej to na Prezesie UOKiK ciąży obowiązek wykazania, że w danym przypadku doszło do powstania czynu nieuczciwej konkurencji. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 21 września 2023 roku (sygn. akt II NSKP 31/23), w którym zaznaczył, że w przypadku sporu co do istnienia naruszenia prawa konkurencji, to do Prezesa UOKiK należy przedstawienie środków dowodowych pozwalających wykazać, w stopniu wystarczającym pod względem prawnym, istnienie tego naruszenia. Przedsiębiorca może jednak przedstawić wyjaśnienia i dowody zmierzające do obalenia wniosków organu antymonopolowego o istnieniu domniemania niedozwolonego porozumienia. Dowód na istnienie niedozwolonego porozumienia może być zatem obalony, jeżeli przedsiębiorca jest w stanie wyjaśnić na podstawie racjonalnych przesłanek, że jego działanie było adekwatne do istniejących warunków rynkowych i da się wytłumaczyć w inny sposób aniżeli przez przyjęcie istnienia zmowy. Przy tym sąd każdorazowo ma obowiązek dostatecznego wyjaśnienia spornych kwestii, a jednocześnie uwzględnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, ujawnionych do momentu zamknięcia rozprawy (art. 316 §1 kpc).

Wykazanie zaistnienia zmowy cenowej jest zatem obowiązkiem UOKiK. W praktyce wymaga to wszczęcia administracyjnego postępowania wyjaśniającego, które w niektórych przypadkach może skończyć się nawet w sądzie. W trakcie takiej procedury gromadzone są dowody mające wykazać, że w danym przypadku doszło albo nie doszło do powstania zmowy cenowej. Tego rodzaju postępowania inicjowane są najczęściej na wniosek innych podmiotów, głównie przedsiębiorców, którzy zostali pokrzywdzeni zaistniałą zmową cenową. Pamiętajmy, że zgłoszenie do UOKiK nie podlega żadnej opłacie sądowej.

UOKiK corocznie bada dużą liczbę spraw z zakresu zmowy rynkowej. Okazuje się, że dotyczy to nie tylko małych przedsiębiorstw prywatnych, ale niekiedy także dużych podmiotów publicznych. Wszczęcie postępowania wyjaśniającego nie oznacza oczywiście, że oskarżani przedsiębiorcy dopuścili się zmowy i muszą ponieść karę. Dla przykładu prezentujemy kilka spraw z zakresu zmowy rynkowej, które wiązały się z nałożeniem na przedsiębiorców wysokich kar pieniężnych – przykłady pochodzą ze strony UOKiK.

Przykład 1.

W wyniku postępowania antymonopolowego UOKiK ustalił, że w maju 2001 roku Zakład Tworzyw Sztucznych Gamrat – producent systemów rynnowych – zawarł porozumienie z czterema dystrybutorami. W umowach lub aneksach do nich uzgodniono maksymalną wysokość rabatu do dalszej odsprzedaży, uzależnionego m.in. od miesięcznej wielkości zakupów. ZTS Gamrat przewidział dla siebie prawo kontrolowania kontrahentów (wglądu do faktur). Za nieprzestrzeganie wyznaczonego limitu umowy przewidywały sankcje. Czy miało miejsce zawarcie niedozwolonego porozumienia?

Prezes UOKiK uznał, że opisany system rabatów w praktyce oznaczał ustalenie ceny minimalnej produktu, poniżej której nie mogli zejść sprzedawcy. W ten sposób pozbawieni zostali oni możliwości decydowania, za ile sprzedadzą dany towar. Konsumenci zaś nie mogli wybrać najtańszej oferty. Za zawarcie niedozwolonego porozumienia Prezes UOKiK nałożył na przedsiębiorców kary w łącznej wysokości przekraczającej 10 mln zł.

Przykład 2.

W kwietniu 2005 roku odbyło się spotkanie przedstawicieli 8 poznańskich korporacji taksówkowych. W jego trakcie ustalono, że każdy z taksówkarzy podniesie stawkę opłaty początkowej za przejazd do 5 zł. Uzgodniono też, że zmiana wejdzie w życie między majem a listopadem 2005 roku. Czy miało miejsce zawarcie niedozwolonego porozumienia?

Zdaniem UOKiK taksówkarze bezprawnie zrezygnowali z konkurowania między sobą i ujednolicili wysokość opłaty początkowej. Stracili na tym konsumenci, którzy w wyniku niedozwolonego porozumienia korporacji zostali pozbawieni możliwości wyboru między taksówkami stosującymi różne stawki opłaty początkowej, a w efekcie – skorzystania z usług na korzystniejszych warunkach. Na uczestników kartelu nałożono kary o łącznej wysokości niemal 100 tys. zł.

Przykład 3.

Do 2004 roku Warszawska Izba Lekarsko-Weterynaryjna w uchwalanych cennikach usług określała minimalną wysokość opłat za leczenie zwierząt. W ten sposób konsumentom została narzucona opłata w ustalonej wysokości. Do przestrzegania cenników byli zobowiązani wszyscy lekarze weterynarii w regionie, ponieważ przynależność do Izby jest obligatoryjna. Jaka kara została nałożona przez UOKiK za niedozwolone porozumienie?

Prezes UOKiK nałożył na Izbę karę w wysokości przekraczającej 13 tys. zł. Podobne decyzje zostały wydane również w odniesieniu do innych regionalnych izb lekarsko-weterynaryjnych.

Przykład 4.

W styczniu 2003 roku „Ruch” podpisał umowy z dwiema firmami kolporterskimi (Rolkon z Poznania oraz Franpress z Wrocławia). W ich preambułach zapisano m.in., że przedsiębiorcy chcą wspólnie wpływać na kształt polskiego rynku dystrybucji prasy. Współpraca między nimi miała polegać na partnerstwie w działaniach wpływających na kształt rynku dystrybucji prasy, a także na ograniczeniu rywalizacji i konkurowania tylko do „poziomu i jakości usług”. Umowy te zostały przez Prezesa UOKiK uznane za porozumienia ograniczające konkurencję. Poza wyjątkowymi przypadkami sprzeczne z prawem antymonopolowym są bowiem wszelkie próby zastąpienia rywalizacji na danym rynku współpracą oraz rezygnacji ze współzawodnictwa cenowego. Dotyczy to zwłaszcza tak wąskich dziedzin, jak kolportaż prasy, gdzie działało wówczas 6 firm, a „Ruch” miał udział w rynku sięgający 50%. Negatywne skutki odczuliby kontrahenci przedsiębiorców, czyli wydawcy gazet i czasopism. Co istotne, na wydane przez urząd antymonopolowy decyzje nie miało wpływu tłumaczenie przedsiębiorców, że porozumienie nie zostało zrealizowane w kwestionowanym zakresie i nie doszło między nimi do współpracy wymierzonej w wolną konkurencję. Liczył się sam zamiar. Jaka kara została nałożona przez UOKiK za niedozwolone porozumienie?

Na „Ruch” została nałożona kara sięgająca 10 mln zł, na Franpress 80 tys. zł, na Rolkon zaś – 60 tys. zł. Zróżnicowanie wysokości sankcji finansowych odzwierciedlało m.in. niejednolity stopień zawinienia przedsiębiorców oraz ich różna sytuacja finansowa. Decyzje Prezesa UOKiK zostały w całości podtrzymane przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sąd utrzymał również w pełnym wymiarze kary nałożone na spółki.

Kara za zmowę rynkową

Jeśli UOKiK uzna, że doszło do powstania zakazanej zmowy rynkowej, przedsiębiorcy uczestniczący w takim procederze mogą zostać ukarani wysoką karą pieniężną. Oczywiste jest, że od tego momentu nie wolno im stosować postanowień nieuczciwego porozumienia. Wysokość nakładanej kary nie może jednak przekroczyć 10% obrotu osiągniętego w danym roku obrotowym poprzedzającym rok, w którym została nałożona kara – chodzi bowiem o to, aby nie doprowadzić do upadłości przedsiębiorcy uczestniczącego w zmowie. W zależności od wielkości osiąganych obrotów wysokość kary pieniężnej jest z reguły zróżnicowana względem przedsiębiorców uczestniczących w jednej zmowie rynkowej.

Podsumowując, zmowa rynkowa jest zakazana w polskim prawie, ponieważ narusza zasady uczciwej konkurencji rynkowej. Sztuczne wpływanie na ceny produktów i usług, które odbywa się ze szkodą dla konsumentów i innych przedsiębiorców, jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. Jeśli Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uzna, że w danym przypadku doszło do powstania zmowy cenowej, może nałożyć na przedsiębiorców odpowiednią karę finansową.

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów