Utrata płynności finansowej jest dla każdej firmy równie dotkliwa, jak utrata zdrowia dla człowieka. Przedsiębiorstwo, które tego doświadczyło, nie jest w stanie realizować swoich bieżących zobowiązań, staje się niewypłacalne i traci reputację rzetelnego dostawcy. Warto zrozumieć zjawiska, które bezpośrednio zagrażają stabilności finansowej przedsiębiorstwa oraz wdrożyć rozwiązania, które sprawią, że do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie.
Czym jest płynność finansowa?
Płynność finansowa firmy jest podstawą jej zdrowia finansowego. Tak jak zdrowie fizyczne pozwala człowiekowi prowadzić aktywne życie, tak płynność finansowa pozwala firmie na swobodne prowadzenie działalności i realizowanie swoich celów biznesowych.
Wyobraźmy sobie firmę jako organizm. Płynność finansowa jest jak krwiobieg, który dostarcza niezbędne zasoby (gotówkę) do różnych części organizmu (działów firmy). Jeśli krwiobieg jest zdrowy i wydolny, organizm funkcjonuje sprawnie. W przypadku firmy oznacza to, że jest ona w stanie terminowo płacić za towary, usługi, wynagrodzenia dla pracowników oraz inne bieżące wydatki.
Natomiast brak płynności finansowej można porównać do problemów zdrowotnych, takich jak anemia. Kiedy organizm nie ma wystarczającej ilości krwi, jego funkcjonowanie jest zaburzone. Podobnie firma z problemami płynności finansowej nie jest w stanie realizować swoich zobowiązań, co prowadzi do zadłużenia, utraty wiarygodności rynkowej i w skrajnych przypadkach – upadłości.
Z tego powodu, dbanie o płynność finansową jest niezbędne dla zdrowia firmy, zapewniając jej zdolność do przetrwania i rozwoju.
Możemy mówić o płynności finansowej, gdy firma jest w stanie regularnie wypłacać pensje swoim pracownikom, płacić raty kredytowe czy leasingowe, a także pokrywać wydatki związane z zakupem surowców, materiałów, półproduktów lub usług niezbędnych do prowadzenia działalności – bez konieczności zaciągania dodatkowych zobowiązań.
Co ważne, według raportu Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce (ZPF) „Znaczenie rynku zarządzania wierzytelnościami dla zrównoważonego wzrostu gospodarczego”, przedsiębiorstwa mogą mieć problem z płynnością finansową nawet w sytuacji gdy wykazują zysk. Z punktu widzenia sytuacji płynnościowej przedsiębiorstwa istotny jest bowiem rachunek przepływów pieniężnych (ang. cash flow), pokazujący poziom gotówki w bilansie przedsiębiorstwa, a nie zysk w ujęciu księgowym, który może wynikać z faktur, które nie zostały uregulowane.
Płynność finansowa - dlaczego jest ważna?
Płynność finansowa jest ogromnie ważna dla funkcjonowania firmy z kilku powodów:
- Utrzymanie operacyjności – firmy, które mają odpowiednią płynność finansową, są w stanie bez problemu prowadzić swoją działalność operacyjną. Oznacza to, że mogą terminowo płacić za towary, usługi, wynagrodzenia dla pracowników i inne bieżące wydatki.
- Unikanie zadłużenia – brak płynności zmusza firmy do zaciągania krótkoterminowych pożyczek, co może prowadzić do spiralnego zadłużenia. Utrzymanie zdrowej płynności pozwala na uniknięcie tego ryzyka.
- Wiarygodność rynkowa – firmy, które terminowo regulują swoje zobowiązania, budują zaufanie wśród swoich kontrahentów, dostawców i instytucji finansowych. Zwiększa to ich zdolność do negocjowania lepszych warunków handlowych i kredytowych, a tym samym wzmacnia ich konkurencyjność na rynku.
Każda firma, niezależnie od jej wielkości, powinna dbać o swoją płynność finansową, ale wiele danych rynkowych wskazuje, że w szczególności powinny się o to zatroszczyć firmy z sektora MŚP:
- Badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) pokazują, że małe i średnie przedsiębiorstwa są szczególnie narażone na problemy z płynnością z powodu ograniczonych zasobów finansowych i trudności w dostępie do kapitału.
- Z kolei dane Krajowego Rejestru Długów (KRD) ujawniają, że zaległości płatnicze w polskich firmach przekraczają już 10 miliardów złotych, a połowa tej kwoty to zobowiązania jednoosobowych działalności gospodarczych. Najmniejsze podmioty stanowią również większość, bo 61 proc. wszystkich zadłużonych przedsiębiorstw.
Jakie są największe zagrożenia dla płynności finansowej firm?
Płynność finansowa firmy może być zagrożona przez wiele czynników. Identyfikacja tych zagrożeń oraz odpowiednie zarządzanie nimi pozwoli utrzymać stabilność finansową przedsiębiorstwa. Te czynniki to w szczególności:
Opóźnienia w płatnościach – współpraca z nierzetelnymi klientami, niewystarczająca weryfikacja wiarygodności kontrahentów oraz brak skutecznych mechanizmów windykacyjnych mogą prowadzić do problemów z płynnością, a w konsekwencji do zatorów płatniczych.
Badanie „Scenariusze MŚP na niepłacenie przez kontrahentów” przygotowane na zlecenie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso wskazuje, że aż 50 proc. polskich firm z sektora MŚP boryka się z mniejszym lub większym opóźnieniem zapłaty od kontrahentów. Problem najczęściej dotyka średnich przedsiębiorstw, na co wskazuje aż 70 proc. z nich.
Długie terminy zapłaty na fakturach – firmy często wystawiają faktury z odroczonym terminem płatności, co oznacza, że muszą czekać na pieniądze od kontrahenta nawet przez kilka tygodni. W tym czasie muszą pokrywać swoje bieżące koszty operacyjne, co w przypadku braku kapitału może prowadzić do zachwiania płynności i problemów finansowych.
W Polsce terminy zapłaty w transakcjach handlowych reguluje Ustawa o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Chociaż ustawowe terminy zapłaty są jasno określone, w praktyce mogą się różnić w zależności od branży. Według danych Coface, w 2023 roku średni termin płatności polskich firm wyniósł 48,7 dni. Są jednak branże, jak np. sektor transportowy, w którym firmy zwykle czekają na płatności od 60 do 90 dni. Złożone łańcuchy dostaw i konieczność rozliczeń międzynarodowych mogą dodatkowo wydłużyć ten czas.
Innym czynnikiem, który może mieć wpływ na wydłużanie terminów zapłaty na fakturach, są różnego rodzaju zjawiska makroekonomiczne. W latach 2020-2021 takim zjawiskiem była pandemia Covid-19, kiedy to połowa firm z sektora MŚP wystawiała na prośbę kontrahentów faktury z dłuższymi terminami płatności niż w latach poprzednich – wynika z badania „Płynność finansowa MŚP w pandemii” zrealizowanego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów i firmy faktoringowej NFG.
Jakie są konsekwencje utraty płynności finansowej?
Utrata płynności finansowej stanowi jedną z głównych przyczyn niewypłacalności przedsiębiorstw. W Polsce problem ten dotyka rocznie kilka tysięcy firm, ale jeśli weźmiemy pod uwagę straty finansowe poniesione przez wierzycieli bankrutujących przedsiębiorców, to takich podmiotów będzie jeszcze więcej.
- Według danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej w 2023 roku opublikowano w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz Krajowym Rejestrze Zadłużonych 408 upadłości firm. Po trzech kwartałach 2024 roku odnotowano 331 upadłości firm. To 10-procentowy wzrost w stosunku do ubiegłego roku. Jednak prawdziwy obraz liczby firm zagrożonych niewypłacalnością pokazują zsumowanie dane dot. upadłości i postępowań restrukturyzacyjnych. W 2023 roku odnotowano 4649 postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych, a po trzech kwartałach 2024 roku było ich 3727.
- Warto wiedzieć, że wszystkie upadające firmy pozostawiają po sobie wielomilionowe straty finansowe, narażając tym samym wierzycieli na poważne kłopoty. Według danych KRD, pierwsze symptomy niewypłacalności widać już na 3 lata przed ogłoszeniem upadłości. Choć często wpis do Krajowego Rejestru Długów jest pierwszym sygnałem zbliżającej się katastrofy finansowej, to zwykle ani dłużnik, ani jego kontrahent nie są tego świadomi. W praktyce taki scenariusz przydarzył się co 4. firmie, która na koniec pierwszego półrocza 2024 roku zasiliła szeregi bankrutów. Przedsiębiorstwa występujące o restrukturyzację trafiały do rejestru znacznie rzadziej. Pozostawiły jednak po sobie większe długi. W sumie, w wyniku upadłości i restrukturyzacji firm, od początku 2024 roku wierzyciele stracili 141,1 mln zł.
Jakie narzędzia mogą wspierać firmy w monitorowaniu i ochronie płynności finansowej?
Zwykle pierwszą myślą przedsiębiorcy, jaka przychodzi mu do głowy w momencie, kiedy w firmowej kasie zaczyna brakować pieniędzy, a konieczne staje się uregulowanie bieżących zobowiązań, jest kredyt bankowy. Warto jednak wiedzieć, że tego typu instrument finansowy to po prostu kolejne zobowiązanie, które może bardzo mocno obciążyć firmowy budżet i doprowadzić do pętli zadłużenia. Zamiast tego lepiej rozważyć inne opcje.
Optymalnym instrumentem, który zapewnia zastrzyk gotówki, a jednocześnie chroni płynność finansową firmy jest faktoring. To usługa finansowa, którą w Polsce oprócz banków oferują też inne instytucje finansowe, głównie fintechy, czyli spółki technologicznych, które dostarczają przedsiębiorcom nowoczesne rozwiązania finansowe.
Faktoring polega na sprzedaży faktur firmie faktoringowej, zwanej faktorem, w zamian za natychmiastową płatność części lub całości wartości faktury. Dzięki temu, zamiast czekać na opłacenie faktury przez klienta w terminie płatności, przedsiębiorca natychmiast otrzymuje środki finansowe, co pozwala mu z łatwością pokryć bieżące koszty operacyjne i uniknąć problemów związanych z opóźnionymi płatnościami.
Istnieje kilka rodzajów faktoringu, z których każdy ma swoje zalety. To m.in. faktoring jawny, cichy, ekspresowy, zakupowy (odwrotny) i zaliczkowy. Z tych rozwiązań można skorzystać m.in. na platformie wFirma.
Dodatkowo warto rozważyć stosowanie różnego rodzaju narzędzi prewencyjnych, których głównym celem jest ochrona przedsiębiorstwa przed utratą płynności finansowej. To przede wszystkim sprawdzanie i monitorowanie kontrahentów – usługi te na polskim rynku oferują biura informacji gospodarczej, np. KRD.
Artykuł sponsorowany