Rozwój osobisty jest obecnie bardzo modny – nawołują do niego kolorowe magazyny, poradniki motywacyjne, ale też zachęcają menedżerowie i szefowie firm, którym zależy na wykształconych pracownikach z aktualną wiedzą. Dlatego też coraz popularniejszy staje się zawód trenera (czy też nieco bardziej obco brzmiącego coacha), w ramach którego oferowane są najróżniejsze szkolenia. Bycie trenerem to obecnie pomysł na biznes z naprawdę dobrym potencjałem. Ważne jednak, aby dobrze przygotować się do szkolenia innych – nie tylko na profesjonalnych kursach czy w szkołach coachów.
Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego – czyli znaleźć specjalizację
Z byciem trenerem jest tak, jak z byciem nauczycielem. Albo szkolisz osoby znajdujące się na początku kariery i wtedy kompleksowo zajmujesz się ich edukacją, albo decydujesz się na tych, którzy mają już podstawy i potrzebują specjalistycznej wiedzy. Wtedy stajesz się nauczycielem konkretnego przedmiotu – fizyki, historii, języka obcego. Jesteś specjalistą.
Tak samo wygląda praca trenera. Coach od wszystkiego może z pewnością poprowadzić poprawne, nawet dobre szkolenie z każdego działu firmy czy dla wszystkich szczebli (szczególnie, jeśli jest charyzmatyczny i elastyczny), ale wtedy jego grupa odbiorców będzie zróżnicowana, na niewielkim poziomie zaawansowania. Trener nie musi zatem sprawdzać się we wszystkim – najlepszym rozwiązaniem jest wybranie takiej ścieżki własnej kariery, w której sprawdzamy się nie tylko ze względu na skończony kurs trenera, ale też wiedzę wyniesioną z innego zawodu czy też własne zainteresowania.
A wybór jest naprawdę spory. Korporacje i duże firmy prywatne coraz częściej chcą, aby ich pracownicy byli wyszkoleni nie tylko ze względu na twarde umiejętności, ale i na kompetencje miękkie. W tym miejscu przed trenerem znającym się nieco na zarządzaniu i finansach otwiera się szeroki wachlarz szkoleń z tego zakresu – począwszy od treningów przywództwa (tzw. leadership coaching), przez pracę zespołową, treningi asertywności, komunikacji czy nawet wpływu społecznego. Odbiorcy są wymagający – szkoląc w zakresie przywództwa należy przygotować się na to, że będziemy przemawiać do grupy poważnych biznesmenów, potrzebujących wiedzy konkretnej i stabilnej. W agencjach marketingowych i innych firmach, które rozwijają się dzięki pracy zespołowej nad artystycznymi projektami może być luźniej, ale za to bardziej ekstrawagancko – tu nie zadziałają proste wykresy na flipcharcie, tu trzeba kreatywności.
Trener to także ścieżka kariery dla osób zajmujących się terapią, psychologią czy pedagogiką. Posiadając wiedzę i umiejętności w tym zakresie, można z powodzeniem zająć się np. coachingiem rodzicielskim, pozwalającym rodzicom na lepsze porozumienie z dzieckiem i bycie takim trenerem dla niego. Coraz częściej zdarza się także, że coaching relacji czy sex coaching staje się alternatywą dla klasycznych terapii. Coaching jest – jak już wspomniano – modny i kojarzony z rozwojem, natomiast terapie nadal niejednokrotnie wiążą się z negatywnymi łatkami.
Jeśli natomiast interesujesz się czymś bardziej egzotycznym, to także możesz wykorzystać to na drodze kariery. Jak? Zostając np. trenerem w podróży. Taki coach pozwala zmienić zwykły urlop w wyprawę połączoną z poznawaniem innej kultury, miejsc, zwyczajów, jednocześnie biorąc pod uwagę indywidualne wymogi i zainteresowania klienta. Jeśli natomiast ktoś chciałby poznawać siebie – może skierować swoje kroki do zen coacha. Dzięki temu można dogłębnie rozpoznać własną naturę, mocne i słabe strony, rozwijać możliwości.
Jak widać, bycie trenerem daje naprawdę szerokie spektrum możliwości, ograniczone wyłącznie wiedzą i wyobraźnią samego trenera. Tak naprawdę konieczna jest tylko podstawowa doza śmiałości i pewności siebie, odrobina charyzmy i pomysł na to, jak przekazać to, co umiem, lubię i czym się zajmuję – innym ludziom.
Korporacja czy trening indywidualny
Wybór specjalizacji wiąże się z kolejną istotną decyzją – mianowicie wyborem grupy odbiorców. Od tego zależy, w jaki sposób trener będzie realizował swoją ścieżkę kariery.
Jedną z możliwości, przeznaczoną w największym stopniu dla trenerów zajmujących się konkretnymi branżami, jest praca w firmie jako wewnętrzny coach. W takiej sytuacji najczęściej trener staje się częścią zespołu zarządzania zasobami ludzkimi i we współpracy z kadrą określa, które kompetencje należy rozwijać. Praca taka jest skupiona mocno na jednej branży, jednak jest elastyczna pod względem grupy odbiorców. Warto pamiętać, że trener może tu szkolić zarówno osoby zajmujące stanowiska najwyższego szczebla, jak i pracowników na początku kariery, z którymi firma wiąże nadzieje i plany na przyszłość. Dodatkowo coach kadry menedżerskiej może prowadzić zorganizowane grupowe treningi, ale też sesje indywidulane. Taka praca jest więc wyjątkowo różnorodna, ale też stabilna.
Podobnie stabilna jest praca w firmach, skupiających trenerów. W tym przypadku może właściwie chodzić o każdy rodzaj coachingu, choć nadal najpopularniejsze pozostają agencje oferujące szkolenia biznesowe w formie outsourcingu. Taka praca pozwala skupić się także na wybranym przedmiocie, oferowanym dość jednolitej grupie odbiorców.
Alternatywą jest także praca na własną rękę, w postaci prywatnej firmy. W tym przypadku swoją drogę mogą odnaleźć osoby, które zdecydowały się na prowadzenie nieco bardziej niecodziennych treningów czy też takich, które zakładają indywidualną pracę – z klientem, parą, rodziną itp.
Warto jednakże pamiętać, że umiejętności trenerskie nie zawsze muszą być koniecznie wykorzystane poprzez prowadzenie treningów. Obecnie na skończenie tego typu kursów coraz częściej decydują się dyrektorzy firm, menedżerowie czy nauczyciele. Co łączy te osoby? Praca z ludźmi, którym przewodzą, uczą, z którymi współpracują. Umiejętności coacha pozwalają często lepiej porozumieć się z osobami, z którymi się pracuje. Dlatego też nawet jeśli ktoś nie chce decydować się na karierę w postaci trenera, warto zainteresować się nabyciem związanych z tym zawodem umiejętności.
