Apple to prawdziwy fenomen. Produkty tej marki są w porównaniu z wyrobami innych firm bardzo drogie, a mimo to znajdują dziesiątki milionów nabywców. W dniu premiery nowego modelu iPhone’a lub iPada przed sklepami ustawiają się kolejki entuzjastów. Wokół Apple narodziła się niemal quasi-sekta oddanych fanów, którzy ubóstwiają produkty z nadgryzionym jabłuszkiem. Posiadanie laptopa lub telefony tej marki jest modne i dobrze widziane w kręgach towarzyskich. Urządzenia Apple pojawiają się w wielu filmach i serialach, są używane w studiach muzycznych i firmach graficznych. Czy zasłużyły sobie na swoją sławę? Czy rzeczywiście są warte takich pieniędzy?
Zalety sprzętu Apple
Wśród zalet komputerów Apple wymienia się głównie łatwość i intuicyjność obsługi. To prawda - instalowany na sprzętach tej marki system OS X (najnowsza aktualizacja nosi nazwę El Capitan) jest gotowy do użycia zaraz po pierwszym włączeniu komputera i nie sprawia większych problemów nawet największym laikom. System jest ładny, sprawny i rzadko się zawiesza. Świetnie nadaje się do przeglądania internetu i obróbki obrazu oraz dźwięku. Konfigurowanie jest uproszczone, nie zostawia użytkownikowi za wiele wolności - Steve’owi Jobsowi już przy konstruowaniu pierwszych komputerów przyświecała idea, że komputer ma się włączyć jednym przyciskiem i działać od razu. Takie podejście zaowocowało “zamknięciem” zarówno podzespołów Apple, jak i samego oprogramowania. To kompletne przeciwieństwo zwykłych pecetów, w których w każdej chwili można dostać się do wnętrza jednostki obliczeniowej albo napisać nielicencjonowaną aplikację.
Plusem gadżetów z nadgryzionym jabłuszkiem w logo jest też kompatybilność z innymi urządzeniami tej marki. IPhone, iPad i iPod bez problemu komunikują się z iMacami i MacBookami. W ten sposób można stworzyć własną sieć sprzętową i swobodnie przerzucać wewnątrz niej rozmaite pliki. Schody zaczynają się, gdy pojawia się konieczność podłączenia produktu Apple do wyrobu innej marki. Można odnieść wrażenie, że firma z Cupertino na siłę tworzy własne standardy - takie jak port Thunderbolt - byle tylko odróżnić się od konkurencji. Tak jest też w przypadku złączy ładowarkowych. Apple najoporniej podchodzi do regulacji ujednolicających ładowarki komórkowe, które usiłuje narzucić Unia Europejska.
Kolejna zaleta sprzętów Apple to jakość wykonania. Warto wiedzieć, że pedantyczne wręcz podejście do designu w tej korporacji ma swoje źródła w obsesjach Steve’a Jobsa, który był perfekcjonistą w każdym calu. Widać to na przykładzie lekkich laptopów i cienkich komputerów stacjonarnych iMac, które spełniają definicję sprzętu all-in-one (jednostka obliczeniowa mieści się w monitorze). Nawet edycje komputerów Apple z dawnych lat (np. iMac G3) - mimo przestarzałych podzespołów i większych gabarytów - prezentują się rewelacyjnie, ciesząc oczy estetów. Jeśli chodzi o wnętrza gadżetów Apple, tutaj również trzeba powiedzieć parę miłych słów. Montowane są w nich wysokiej klasy podzespoły, cechujące się sporą wydajnością. To samo tyczy się telefonów - aparatem w iPhone’ach zachwycają się nawet najbardziej wybredni znawcy fotografiki.
Wady komputerów Apple
Ale w każdej beczce miodu musi znaleźć się łyżka dziegciu - w tym przypadku jest pokaźna. Sprzęty Apple są horrendalnie drogie - nawet na amerykańskie warunki. W oficjalnym sklepie marki za stacjonarny sprzęt iMac z 21,5 calowym ekranem, procesorem Intel Core i5 1,6 GHz i wyświetlaczem Retina trzeba wyłożyć prawie 7300 złotych. Za takie pieniądze można złożyć ultrawydajny niemarkowy komputer - i to z monitor. W wypadku iMaca co prawda kuszą piękny monitor i elegancja minimalistycznej formy, ale czy warto wydać takie pieniądze - to już decyzja kupującego.
Zaskakują też ceny dodatkowych parametrów komputera. W sklepie internetowym Apple można dostosować podzespoły, wybierając je z listy. I tak skok o 4 GB RAM w przypadku Maca Pro uszczupla kieszeń o ok. 200 zł. Bezprzewodowa klawiatura kosztuje 299 zł… Za markę się płaci.
Wadą Apple jest też brak uniwersalności. Rozbudowa kupionego sprzętu jest bardzo utrudniona. Tak naprawdę jeżeli komputer tej firmy się zepsuje, to - o ile nie wykupiliśmy pakietu Care - jest do wymiany. Wśród informatyków funkcjonuje powiedzenie: gdy posiadaczom Apple zepsują się drzwi w domu, kupują nowe mieszkanie. Brak uniwersalności polega również na zawężonym zastosowaniu. Owszem, MacBook czy iMac znakomicie nadają się do domowych zastosowań - filmy, muzyka, strony WWW - ale gracze z pewnością nie zdecydują się na ich zakup. Przyczyny są dwie: kiepskie układy graficzne oraz brak swobody przy rozbudowie sprzętu. Jeśli posiadacz zwykłego, składanego ręcznie PC uzna, że potrzebuje lepszej karty graficznej, po prostu ją sobie kupi (np. za 600 zł) i wsadzi pod maskę. Właściciel Apple albo kupi nowy komputer - albo kompletnie zrezygnuje z elektronicznej rozrywki wobec nikłej liczby tytułów dostępnych na Maki. Sprzęt z jabłuszkiem w zasadzie najlepiej nadaje się albo do zastosowań graficznych (głównie przez wysokiej klasy wyświetlacz), albo do prostych domowych zajęć.
Zalety PC
Na początek warto wyjaśnić sobie pewną rzecz - komputery Apple, wbrew temu, co usiłują nam wmówić władze tej firmy, również są pecetami. Ba, na samym początku działalności, kiedy w latach 80. na rynek wszedł Apple 2, reklamowy był hasłem How to buy a Personal Computer oraz Why Apple II is the world's best selling personal computer. Później pojawiły się - skądinąd zabawne - klipy filmowe, w których przystojny, wyluzowany aktor był personifikacją Maca, a lekko podtatusiały, mało atrakcyjny - grał PC. To powtarzane jak mantra nieprawidłowe rozróżnienie ma uzasadnienie wyłącznie marketingowe - pod względem sprzętowym komputery Apple są PC posiadającymi po prostu mocno zamkniętą architekturę i narzucony system operacyjny. Na potrzeby tekstu pecetem (PC) nazwiemy po prostu komputer (markowy lub składak), który można dowolnie modyfikować i na którym da się zainstalować wybrany z własnej woli system operacyjny. Taką definicję spełnia w zasadzie przytłaczająca większość sprzętów - są to komputery pracujące zarówno na Windowsie, jak i na wszelkich odmianach Linuksa czy bardziej niszowych systemach.
Najważniejszą zaletą PC jest uniwersalność. Podzespoły można w każdej chwili wymienić, uzyskując tym samym wydajniejszą konfigurację - oczywiście pod uwagę trzeba wziąć kompatybilność sprzętową, czyli to, czy np. procesor pasuje do płyty głównej, a dokupiony RAM obsługuje właściwą magistralę. Z takim sprzętem można zrobić dosłownie wszystko. Minimalistyczna konfiguracja może służyć jako komputer do przeglądania internetu i pisania tekstów. Uzbrojony w dobre oprogramowanie kadłubek (tzw. barebone) może być wykorzystywany do obsługi kina domowego. Pecet z mocnymi procesorem, GPU i dużą pamięcią obsłuży najnowsze gry. Sprzęt z kartą graficzną do profesjonalnych zastosowań będzie stanowić doskonałą stację roboczą dla twórcy grafiki 3D. Liczba możliwości jest praktycznie nieograniczona. Uniwersalność PC przejawia się także w zastosowaniu powszechnych standardów, takich jak USB.
Wady PC
Do wad klasycznych PC należy zaliczyć przede wszystkim potrzebę ręcznego konfigurowania wielu rzeczy. Samodzielne złożenie komputera jest co prawda tańsze od zakupu gotowego iMaca, jednak wymaga większego wkładu energii, a czasem nawet nerwów. Za grube pieniądze płacone Apple dostaje się święty spokój - pojęcia takie jak zbyt słaby zasilacz czy niewidoczny dla systemu dysk twardy to abstrakcja dla posiadaczy sprzętu z Cupertino. Jeśli zainstaluje się Windowsa, trzeba liczyć się z zawieszeniami, problemami z kompatybilnością oraz z koniecznością ostrożniejszego niż przy Apple korzystania ze sprzętu. Nie chodzi tu tylko o to, że na Windowsa powstało tysiące razy więcej wirusów niż na Maki. Eksploatacja komputera z systemem Microsoftu jest po prostu trudniejsza i usiana pułapkami. Początkujący użytkownik może szybko narobić sporych szkód.
Apple czy zwykły PC?
Powracamy więc do tytułowego pytania. Odpowiedź nie jest prosta, zależy bowiem od wielu czynników. Jeśli jesteś profesjonalnym grafikiem/specjalistą od wideo/dźwiękowcem, postaw na sprzęt Apple. Jeżeli pragniesz mieć uniwersalny komputer do wielu zastosowań, złóż własnego peceta. Zapaleni gracze nie powinni się w ogóle zastanawiać - PC to jedyny wybór. O ile pragniesz mieć komputer, przy którym czeka cię minimum pracy i nerwów, postaw na Apple. Jeżeli nie masz wielkiego budżetu i chcesz złożyć mocny komputer za rozsądne pieniądze, nawet nie patrz na ofertę firmy z jabłuszkiem w logo. A może szukasz czegoś do profesjonalnego programowania? Tutaj także PC okazuje się zwycięski. W sprzęcie najbardziej cenisz sobie piękny design i najwyższą jakość wykonania? Apple ma dla ciebie dobrą ofertę. Posiadasz iPhone’a i iPada i pragniesz stworzyć kompatybilną sieć sprzętową? Dokup laptopa lub desktopa tej kalifornijskiej marki.
