Nieśmiałość potrafi utrudnić codzienne funkcjonowanie. Paraliżuje nas przed wykonaniem najzwyklejszych interakcji. Nie czujemy się komfortowo w wielu sytuacjach, stresujemy i zwyczajnie boimy. Warto uświadomić sobie, że nieśmiałość to właśnie jeden z lęków, nie cecha czy postawa życiowa. Nie jest również tak, że musimy nauczyć się z nią funkcjonować, ponieważ nie da się jej pozbyć – owszem, da się! Co więcej, w takim przypadku wręcz trzeba spróbować się z niej wyleczyć – jeżeli lęk przeszkadza w codziennym, normalnym życiu, nie możemy tego lekceważyć. Nie da się unikać ludzi w nieskończoność. Jak pokonać nieśmiałość? Podpowiadamy.
Przyczyny nieśmiałości
Spotykamy się z ludźmi wszędzie – na ulicy, w sklepie, w pracy, podczas urlopu, w szkole. Właściwie nie ma możliwości żyć bez kontaktu z innym człowiekiem. Osoba nieśmiała stara się jednak zrobić wszystko, by tego uniknąć, jest małomówna, a podczas spotkań i rozmów odczuwa duży dyskomfort.
Nie ma jednego rodzaju nieśmiałości i u każdego objawia się ona inaczej, podobnie jest z przyczynami tego lęku. Najczęściej wynika to z tego, że nie jesteśmy pewni siebie, nie wierzymy we własne możliwości, bardzo przejmujemy się opinią innych na nasz temat, nie potrafimy dopasować się do sytuacji, w której wychodzimy poza naszą sferę komfortu. Wówczas boimy się pokazać, jacy jesteśmy naprawdę, ponieważ jesteśmy pewni, że ktoś oceni nas negatywnie. Być może problem polega na tym, że my również oceniamy innych po pozorach, wyszukujemy złe cechy, dlatego jesteśmy pewni, że działa to w obie strony. Warto się nad tym zastanowić i poszukać źródła problemu.
Jak pokonać nieśmiałość?
Jak już wspomniano powyżej, pomyślmy początkowo o źródle problemu. Być może wystarczy po prostu zmienić nastawienie do ludzi i nie oceniać ich. Oczywiście, nie jest to proste i nie da się przeprowadzić takiej zmiany szybko, jednak sama świadomość jest bardzo ważna.
Przypomnij sobie również, kiedy ostatnio czułeś lęk przed kontaktem z inną osobą i czy naprawdę było to aż tak złe doświadczenie. Być może zadzwoniłeś do urzędu i wszystko poszło gładko, nikt nie krzyczał, załatwiłeś wszystko w 5 minut, zbierałeś się natomiast kilka dni. Pamiętaj o takich sytuacjach. W twojej głowie czeka cię coś złego, jednak być może to, co dzieje się naprawdę jest inne, lepsze i nie wymaga aż tak dużego wysiłku.
Jeżeli twoja nieśmiałość blokuje cię do tego stopnia, że nie potrafisz sformułować najprostszej wypowiedzi – przygotuj się. Przed rozmową telefoniczną napisz cały wstęp i możliwe odpowiedzi, przeczytaj go, kiedy ktoś odbierze. Dobry początek może sprawić, że się rozluźnisz i nie będzie już tak źle. Oczywiście, trudno przewidzieć każde pytanie, jednak przygotowanie się sprawi, że odwagi będzie nieco więcej niż zazwyczaj.
Niektórzy muszą być dla ciebie mili i odpowiedzieć na twoje pytania. Tak jest w sklepach, infoliniach, punktach informacji, bankach czy restauracjach itp. W takich miejscach możesz poćwiczyć. Spytać o coś, nawet jeżeli nie potrzebujesz odpowiedzi. Druga strona musi być miła i udzielić informacji.
Choć dla osoby nieśmiałej wychodzenie do ludzi jest złem koniecznym, nie zamykaj się w czterech ścianach. Kiedy ktoś cię gdzieś zaprasza – idź, nawet jeśli nie chcesz. Dzięki temu oswoisz się z ludźmi, nieznajomymi, będziesz ćwiczył interakcje. Jeżeli chcesz pokonać nieśmiałość, musisz wyjść z mieszkania.
Nieśmiałość może być też powodowana niezadowoleniem ze swojego wyglądu. Nie pójdę do kogoś i nie porozmawiam z nim, bo mam odrost na głowie przynajmniej na 5 centymetrów – oczywiście, to może wydawać się absurdalne, ale nawet taka przeszkoda jest w stanie spotęgować nieśmiałość. Jeżeli to nasz wygląd nas blokuje, warto znaleźć czas dla siebie, w którym nad nim popracujemy. Im lepiej będziemy w swoim odczuciu wyglądać, tym łatwiej pokonamy lęk przed rozmową i kontaktem z ludźmi.
Bardzo ważny jest też spokój. Musisz z kimś porozmawiać? Zrób kilka głębokich wdechów, wypij herbatę z melisy, posłuchaj relaksującej muzyki – być może to zmieni twoje nastawienie!
Oczywiście, chorobliwa nieśmiałość jest o wiele trudniejsza w pokonaniu. To blokada, która nie zostanie zburzona szybko. Powyższe sposoby w takim przypadku mogą być po prostu nieskuteczne, a wręcz stresujące. Jeżeli nie umiemy sobie poradzić z nieśmiałością sami, warto wybrać się do specjalisty. Terapia pozwoli poznać przyczynę i uwolnić się od paraliżującego lęku.