Nadużycie procesowe przez stronę mogą doprowadzać do przeciągania postępowań sądowych. Istotne jest, aby dane działanie rozpoznać jako nadużycie i w razie konieczności wyciągać odpowiednie konsekwencje.
Przepisy wskazują, że z uprawnienia, które przewidziane jest w przepisach i przysługuje stronom i uczestnikom postępowania - nie wolno czynić użytku niezgodnego z celem, dla którego je ustanowiono. Oznacza to, że strony i uczestnicy postępowania przy dokonywaniu czynności procesowych powinni kierować się obowiązującymi przepisami i nie nadużywać swoich uprawnień.
Ponadto „nadużycie praw procesowych określane było jako korzystanie przez stronę procesową z przepisów procedury cywilnej bez uzasadnienia, w sposób sprzeczny z przeznaczeniem procesowym tych przepisów lub sprzeczny z ekonomią procesową”. Definicja ta pojawiała się w kodeksie postępowania cywilnego przez dodanie art. 4, z dniem obowiązywania 7 listopada 2019 r. Warto zaznaczyć, że w postępowaniu zasada zakazu nadużywania prawa procesowego funkcjonowała już wcześniej, choć nie była spisana. Jej wiążący charakter wyprowadzono z innych obowiązujących zasad, między innymi w prawidłowo realizowanych zasadach równości i formalizmu, zasad przyznanego prawa do rzetelnego procesu czy prawa do sądu. Obecnie jasne reguły narzucają kanony zachowań podczas toczących się postępowań.
Konstrukcja nadużycia prawa procesowego dotyczy czynności wywołujących skutekwyłącznie w sferze procesu, a zatem mających wpływ na przebieg postępowania. Jeżeli konkretna czynność strony wywołuje skutki w związku z prawem materialnym, to nie może ona zostać oceniona jako nadużycie prawa, gdyż tylko takie działania wypełniają definicję nadużycia, z która łączą się określone skutki prawe.
Zasady wyciągania konsekwencji związanych z nadużyciem prawa przez stronę postępowania
Naturalną konsekwencją wprowadzenia definicji dotyczącej nadużycia postępowania do obowiązującej procedury, stało się wprowadzenie sankcji za dopuszczenie się przez stronę owych nadużyć. Idea wskazania skutków nadużycia przez stronę prawa procesowego, sprowadza się do wyznaczenia mechanizmów eliminujących zjawiska nadużywania przez strony przysługujących im uprawnień procesowych.
Decydentem w zakresie uznania, że doszło do nadużycia prawa, jest sąd orzekający. Zatem ilekroć zachowanie strony w świetle okoliczności sprawy wskazuje na nadużycie przez nią prawa procesowego, sąd poucza ją o możliwości zastosowania wobec niej środków zmierzających do ukrócenia tych działań. Samo pouczenie strony przez sąd o możliwości zastosowania środków, nie musi od razu skutkować ich wdrożeniem. Tutaj sąd występuje w charakterze podmiotu dyscyplinującego, którego działania zmierzają bezpośrednio po wychwyceniu negatywnych zachowań strony do ich korygowania na bieżąco w toku postępowania.
Przede wszystkim sąd może w tej sytuacji stronę nadużywającą skazać na grzywnę. Tutaj należy odwołać się do zapisu ustawowego zgodnie, z którym jeżeli kodeks przewiduje grzywnę bez określenia jej wysokości, grzywnę wymierza się w kwocie do trzech tysięcy złotych.
Inną konsekwencją w przypadku nadużywania przez stronę prawa, jest wyłożenie na stronę nadużywającą obowiązek zwrotu kosztów w części większej niż wskazywałby wynik sprawy, a nawet zwrotu kosztów w całości i to niezależne od wyniku sprawy. Oczywiście odpowiednio do spowodowanej tym nadużyciem prawa procesowego zwłoki w jej rozpoznaniu. W tym miejscu należy wskazać, że zasadniczo koszty ponosi strona przegrywająca. Ale zapis powyższy powoduje, że w sytuacji występowania nadużycia prawa, sąd może nawet nie patrzyć na wynik sprawy.
Przykłady nadużycia prawa
Wydaje się konieczne, aby sąd badając czy doszło do nadużycia prawa, przeanalizował cel, jakim kierowała się strona dokonujących konkretnych czynności czy działań. Praktyka wskazuje, że nie każde działanie będzie nadużyciem, nawet jeśli z punktu widzenia drugiej strony jej czyny mogą stwarzać inne wrażenie.
Wytyczną dla ustalenia wskazanego celu nie może być jednak zasadność czy poziom przedstawionej argumentacji prawnej czy procesowej. Takie rozumowanie mogłoby powodować wiele pomyłek interpretacyjnych, że np. każda niezasadna czynność procesowa stanowi nadużycie uprawnień procesowych.
Jednym z typowych przykładów nadużycia prawa może być, składanie niewątpliwie bezzasadnych środków zaskarżenia, wnoszonych wyłącznie dla przewłoki postępowania, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji, kiedy strona składa wiele zażaleń dotyczących tego samego przedmiotu lub szeregu zażaleń równoległych.
Innym przykładem może być, dokonywanie przez stronę czynności ewidentnie w złej wierze, ze świadomym powołaniem nieprawdziwych faktów, np. błędny adres świadka, przekręcenie celowe jego imienia itp.
Czy można i ewentualnie, co zrobić, w sytuacji nałożenia na stronę sankcji w celu jej uchylenia?
Orzeczenie kończące sprawę podlega zaskarżeniu i jest to jedyna trafna droga zmierzająca do uchylenia nałożonych sankcji. Jeśli sąd w wyroku dokonał rozstrzygnięć krzywdzących stronę, ta może wnieść o wydanie uzasadnienia na piśmie wyroku, a następnie złożyć od niego apelację lub zażalenie właśnie w przedmiocie kosztów. Pamiętać należy, że wniosek o wydanie uzasadnienia podlega obecnie opłacie w wysokości 100 złotych.
Prewencyjny charakter zapisów umożliwiających nakładanie na stronę sankcji
Wydaje się, że zastosowanie przez ustawodawcę w pierwszej kolejności pouczenia strony o możliwości zastosowanie sankcji, w istocie ma spełniać rolę prewencyjną i zapobiegawczą przed stosowaniem nadużyć procesowych. Tak naprawdę kwestia zastosowania sankcji zależy od uznania sędziowskiego, które w tym obszarze może być szerokie. W gestii sędziego będzie decyzja, czy biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy rzeczywiście doszło do nadużycia prawa.
Podstawa Prawna:
-
Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U.2019.1460 t.j.).
Materiał opracowany przez zespół „Tak Prawnik”. Właścicielem marki „Tak Prawnik” jest BZ Group Sp. z o.o.