W sklepie internetowym poza prezentacją towaru liczy się także sposób jego dostawy. Mówi się, że użytkownika trzeba zamienić w przyjaciela, przyjaciela w klienta, a klienta w sprzedawcę. Jest w tym 100% prawdy, ponieważ pozytywna opinia po otrzymaniu towaru to prawdziwy klucz do sukcesu. Nie do zastąpienia i nie do podrobienia. Poniżej kilka ważnych rzeczy, o jakie warto zadbać w swoim e-sklepie.
Czas i forma dostawy
Zakupy internetowe zawsze będą tracić na czasie w porównaniu z tradycyjnymi sklepami. Bo kurier jedzie przez 1-3 dni, bo poczta może zgubić paczkę, bo Dotpay czasem się zacina, a klient myślał, że płatność przeszła. Nietrudno tutaj o nieporozumienia i zdenerwowanie klienta. Jeżeli jeszcze dodamy, że zapomnieliśmy zrealizować zamówienie czy że zabrakło towaru - scenariusz z horroru w kategorii e-commerce mamy gotowy. Jak sobie z tym radzić?
Informuj dokładnie o czasie dostawy dla poszczególnych opcji przesyłki. To znaczy, że trzeba podać, ile czasu zajmuje przygotowanie paczki (pakowanie, wprowadzenie do systemu, nadanie) oraz okres, w którym przesyłka jest w transporcie. Operujmy dniami roboczymi, ponieważ w ciągu roku jest wiele świąt, które mogą skutecznie zaburzyć proces dostawy. Nie warto też sztucznie zaokrąglać tych przedziałów, licząc na większe zamówienia. Prawda może wyjść na jaw przy pierwszym zimowym tygodniu, kiedy kurierzy ledwo wyrabiają się z dostawami. Wtedy klient będzie miał pretensje tylko i wyłącznie do nas.
Tryb ekspresowy. Jeżeli możemy sobie pozwolić na wyjątkowo szybki czas realizacji zamówienia - zaoferujmy to za dodatkową opłatą. Klienci, którzy potrzebują produktu bardzo pilnie, będą mieć okazję skorzystać z takiego pakietu i jest duża szansa, że nie wybiorą sklepu stacjonarnego.
Darmowe dostawy
Darmowa dostawa, dostępna od wyznaczonej kwoty, to bardzo dobry pomysł z dwóch powodów. Klientowi umożliwia zaoszczędzenie pieniędzy za przesyłkę, nawet przy niewielkich zakupach. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby jedno zamówienie było złożone przez dwie koleżanki z pracy lub kogoś z rodziny. Zaoszczędzone pieniądze klient może wydać na coś więcej, zamiast zamówić tylko jeden produkt i denerwować się, że 20% kosztów zamówienia to opłata za kuriera.
Jeżeli nie dysponujemy aż takimi marżami, aby zdjąć koszty dostawy nawet przy większych kwotach, warto zastanowić się nad udziałem w Dniu Darmowej Dostawy. Organizowany jest on na około 3 tygodnie przed Bożym Narodzeniem i z roku na rok bierze w nim udział coraz więcej sklepów. Jest to niepowtarzalna okazja, by wypromować swój sklep w zamian za darmową dostawę na terenie Polski tylko tego jednego dnia. Statystyki mówią, że takie działania się opłacają. Można w ten sposób zachęcić do zakupów klientów, którzy do tej pory nie mogli się zdecydować na transakcje ze względu na koszty dostawy.
Klient i UX
User Experience - czyli wrażenia użytkownika podczas korzystania ze sklepu internetowego. O ile kwestie techniczne to oddzielny temat, to UX można polepszyć także w dostawach. W jaki sposób? Stosując proste i niedrogie rozwiązania, jak na przykład:
nietuzinkowe, zabawne opakowania przesyłek,
prezenty i gratisowe produkty, dodawane do zamówień,
oryginalne i kreatywne podejście do etykiet adresowych czy pakowania paragonów.
Dla każdego typu biznesu i typu klienta mogą to być inne dodatkowe produkty lub mniej czy bardziej klasyczne formy przesyłania paczek. W sklepach odzieżowych miłym gratisem może być próbka płynu do płukania tkanin lub podręczny zestaw do szycia. Jeżeli natomiast sprzedajemy akcesoria wnętrzarskie, wystarczy przesłać najnowszy katalog lub niewielką świeczkę zapachową. Oprócz prezentów liczy się również opakowanie - musi być trwałe, estetyczne, ale także spersonalizowane. Miłym zwyczajem jest dołączenie karteczki, na której znajduje się podpis osoby, która przygotowała zamówienie. Innym razem wystarczy jedynie wizytówka, czy kupon rabatowy na następne zakupy. Opcji jest wiele i warto z nich korzystać, ponieważ zadowolony klient chętniej wraca do sklepu i przekazuje pozytywne opinie w swoim środowisku.