W dzisiejszych czasach szukanie pracy przez internet jest niemalże naturalne. Rzadko kto sięga po gazetę, czy zwraca uwagę na plakaty i ogłoszenia. Szukanie pracy przez internet nikogo już nie dziwi, co nie zmienia faktu, że nie zawsze się udaje. Jak przygotować się do tego zadania?
Dlaczego nie możemy znaleźć pracy?
Najczęstsze przyczyny związane z niepowodzeniem w skutecznym poszukiwaniu pracy to m.in.: brak chęci do pracy, niepoprawnie przygotowane CV i list motywacyjny, a także brak kompetencji niezbędnych na danym stanowisku. Coraz częściej również brak zainteresowania ze strony pracodawców wiąże się z oceną naszego wizerunku w sieci. Kandydaci często zapominają, że dzięki serwisom społecznościowym można bardzo szybko sprawdzić ich profil, zobaczyć zdjęcia (często z prywatnej kolekcji, której przyszły szef nie powinien oglądać), a także wypowiedzi publiczne. Pracodawcy sami przyznają, że w związku z popularnością takich serwisów jak Goldenline, LinkedIn, Facebook czy Instagram przed zaproszeniem na rozmowę zaczynają sprawdzać profile kandydatów w sieci. Poniżej skoncentrujemy się na wymienionych przykładach, obrazujących najczęściej popełniane błędy, których eliminacja pozwoli na skuteczniejsze szukanie pracy przez internet.
Brak chęci do wykonywania pracy
Nie chodzi tu bynajmniej o lenistwo i brak zaangażowania w szukanie pracy przez internet. Duża grupa osób w Polsce tworzy tzw. bezrobocie frykcyjne, które oznacza poszukiwanie pracy tak długo, aż przedstawiona oferta będzie dla przyszłego pracownika satysfakcjonująca. Nie każdy może pozwolić sobie na takie podejście – najczęściej stosują je osoby, które zasiadały na wyższym stanowisku i z przyczyn niezależnych zostały zwolnione. Mają one świadomość swojej wartości, dlatego nie wybierają żadnej oferty, dopóki ich oczekiwania – głównie finansowe – nie będę spełnione.
Okazuje się jednak, że również ludzie młodzi – najczęściej absolwenci szkół wyższych – decydują się na bezrobocie frykcyjne. Długoletnie studia i przygotowania do wybranego zawodu, niekoniecznie muszą sprostać wymaganiom na wybrane stanowisko. Dopiero po kilku miesiącach młodzi ludzie przekonują się, że w pierwszej kolejności dla pracodawcy liczy się doświadczenie zawodowe, które trudno nabyć na uczelni. W rezultacie pojawia się zniechęcenie do dalszych poszukiwań, zaś absolwenci rozpoczynają szukanie pracy przez internet na znacznie niższych stanowiskach niż pierwotnie planowali.
Jak sobie z tym poradzić? Przede wszystkim trzeba dopasować ofertę pracy do naszych kwalifikacji. Często kandydaci oszukują samych siebie. Sądzą, że opis stanowiska jest adekwatny do ich wiedzy. Okazuje się jednak, że myślenie takie to tylko teoria, o czym dowiadują się w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, wymagającej wykonania określonych ćwiczeń. Warto zatem mierzyć siły na zamiary i być wobec siebie bardziej samokrytycznym – choć nie zawsze jest to proste.
Szukanie pracy przez internet - przygotuj CV oraz list motywacyjny
Najczęściej popełnianym błędem w trakcie przygotowania CV oraz listu motywacyjnego jest ich powielanie. Kandydatom wydaje się, że jeśli w treści zmienią nazwę stanowiska czy datę, to zaoszczędzą dzięki temu czas na szukanie pracy przez internet. Należy pamiętać, aby zarówno CV jak również list motywacyjny były napisane przez nas. W sieci znajduje się duża liczba gotowców, które nie mają szans na coś więcej niż chwilowe przejrzenie. Firmy rekrutacyjne często korzystają ze specjalnych programów, które analizują treść pod kątem unikalności – jeśli program wykryje kopię z innego serwisu lub CV dostępne już wcześniej w bazie, to bez wiedzy kandydata zostaje usunięte i nigdy nie trafia do pracodawcy.
Warto pamiętać, że w CV nie musi znajdować się zdjęcie oraz popularna w ostatnich latach klauzula, którą poszukujący pracy zamieszczają na końcu życiorysu. Wielu pracodawców nie zdaje sobie z tego sprawy, ale jest to nie do końca legalne. Problem w tym, że to tak mocno zakorzeniło się w ofertach na rynku pracy, że potencjalni kandydaci wolą je dla spokoju dodać. O czym należy jeszcze pamiętać przed wysłaniem CV?
-
Postaraj się zmieścić wszystkie informacje w CV na jednej stronie.
-
Umieść tylko najważniejsze dane (doświadczenie zawodowe, czas pracy, ukończone szkoły i kurs) - pamiętaj, że najlepsze miejsce na szersze opisanie swojej osoby znajduje się w liście motywacyjnym.
-
Dostosuj się do wymogów pracodawcy - jeśli wymagany jest CV i LM, to koniecznie uwzględnij je w wiadomości e-mail. Jeśli nasz przyszły przełożony poprosił o próbkę naszej pracy, to również należy ją podesłać. Z kolei wysyłanie większej niż wymagana liczba dokumentów może zostać źle odebrane.
-
Podaj prawdziwe informacje. Wszyscy wiedzą, że kłamstwo nie popłaca, a mimo to okazuje się, że co trzecie dokumenty aplikacyjne są podkolorowywane. O ile na etapie segregacji dokumentów może być to dobrym pomysłem, tak już w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej prawda szybko wyjdzie na jaw.
Brak kompetencji jako przeszkoda
Błąd ten popełniany jest najczęściej w sytuacji, gdy aplikant ubiega się o stanowisko kierownicze w branży, w której ma już doświadczenie. Często wydaje się mu wtedy, że skoro pracował na podobnym stanowisku, to może poradzić sobie, gdy obejmie funkcję kierowniczą. Jeśli posiada długoletnie doświadczenie, to takie podejście wydaje się zrozumiałe. Być może firma, w której pracuje, długo nie doceniała jego starań. Należy jednak pamiętać, że w każdym przedsiębiorstwie panują zupełnie różne zasady oraz pracują tam inni ludzie, dlatego nie zawsze starania o wyższe stanowisko mogą być mile widziane – w końcu pracodawca chce osobę, która posiada już doświadczenie w zarządzaniu. Jeśli w tej sytuacji pomimo wielu starań nie możemy znaleźć pracy, to być może warto jeszcze poszerzyć doświadczenie na obecnym stanowisku, a dopiero z czasem spróbować swoich sił na wyższym szczeblu kariery.
Serwisy społecznościowe a szukanie pracy przez internet
Warto dbać o wizerunek w sieci nie tylko kiedy rozpoczynamy szukanie pracy przez internet. Informacje o naszej aktywności trudno ukryć przed wyszukiwarką, dlatego pracodawcy coraz częściej korzystają z tej metody sprawdzenia potencjalnych kandydatów. Jeśli aktywnie uczestniczymy w życiu sieci i mamy na koncie wartościowe wpisy na rozmaite tematy, to mogą one z czasem zaprocentować na naszą korzyść. Wskazane jest, by unikać różnego rodzaju kontrowersyjnych opinii, które mogłyby negatywnie wpłynąć na nasz obraz, a także kompromitujących zdjęć prywatnych, zamieszczanych w serwisach społecznościowych. Użytkownicy często zapominają o włączeniu opcji prywatności przy danych aktywnościach i w ten sposób np. zdjęcia z imprezy mogą być widoczne zarówno dla znajomych, jak i pracowników, których dodaliśmy do listy kontaktów.
Goldenline i LinkedIn pomocne w szukaniu pracy
Skoro myślimy poważnie o kreowaniu wizerunku pod kątem biznesowym, to najlepszym do tego miejscem jest polski serwis społecznościowy Goldenline. Możemy tu zaprezentować swój profil, służący jednocześnie za CV oraz list motywacyjny. Skuteczność poszukiwania pracy za pośrednictwem społecznościowych serwisów biznesowych typu LinkedIn i Goldenline nie jest wysoka. W dużej mierze dzieje się tak dlatego, że kandydaci po prostu zostawiają swój profil – nie zawsze w pełni uzupełniony – po czym oczekują, że to do nich odezwą się pracodawcy. Warto sobie pomóc – Goldenline podzielony jest na fora tematyczne z rozmaitych dziedzin. Możemy tu dołączyć do aktywności innych osób, wypowiadać się rzeczowo na poruszane zagadnienia i choć w praktyce nie zawsze możemy zostać dostrzeżeni od razu, to jednak sukcesywne budowanie wizerunku skutecznie zwiększy nasze szanse, kiedy rozpoczyamy szukanie pracy przez internet.
Co jeszcze możesz zrobić?
-
Subskrybuj najpopularniejsze serwisy internetowe z ofertami pracy, dzięki czemu każdego dnia na skrzynkę pocztową będziesz otrzymywać najbardziej pasujące do twojego profilu oferty.
-
Jeśli rozpoczynasz szukanie pracy przez internet, uzupełnij dokładnie profil w serwisach z ogłoszeniami, które oferują rejestrację. Dzięki temu można oszczędzić czas na podawanie informacji stałych, zaś jedyna czynność sprowadzać się będzie do aktualizacji listu motywacyjnego.
-
Przedstaw swoją osobę zwięźle, na szczegóły przyjdzie czas podczas spotkania rekrutacyjnego.
-
Jeśli widzimy ofertę rekrutacyjną prowadzoną przez firmę zewnętrzną, to warto poszukać w sieci oficjalnej strony firmy, na którą chcemy aplikować (pod warunkiem że podano ją w ofercie pracy). Wysyłając dokumenty bezpośrednio do pracodawcy, mamy większe szanse na to, że spotkamy się z jego zainteresowaniem.
-
Jeśli aktywnie uczestniczymy w życiu sieci, to dobrym pomysłem będzie uwzględnienie w CV linków do naszych publikacji/portfolio. Musimy jednak pamiętać, aby aktywność wiązała się wyłącznie ze stanowiskiem pracy, na które się ubiegamy – pracodawcy nie zaciekawi raczej nasza znajomość piłki nożnej, gdy złożyliśmy dokumenty na stanowisko księgowego.
-
Zwracaj uwagę na podejście pracodawcy do języków obcych. Niejednokrotnie może się zdarzyć, że to właśnie perfekcyjna znajomość np. języka angielskiego zrobi o wiele większe wrażenie niż doświadczenie na danym stanowisku.