Rozwój sieci Internet doprowadził do tego, że coraz więc informacji przesyłanych jest on-line. Na rynek zaczęto wprowadzać towary w postaci cyfrowej, będące odpowiednikami produktów funkcjonujących w świecie rzeczywistym. Z tych też powodów ustawa o prawach konsumenta obok umowy sprzedaży i umowy o świadczenie usług reguluje nowy rodzaj umowy – umowę o dostarczenie treści cyfrowych. Z tą kategorią umów związane są nowe obowiązki, jakie przedsiębiorca musi spełnić względem konsumenta. Profesjonalista powinien poinformować swego klienta o interoperacyjności i funkcjonalnościtreści cyfrowych. Ponadto w sposób szczególny ukształtowane są warunki odstąpienia od zawartej na odległość umowy o dostarczenie treści cyfrowych. Niniejszy artykuł ma na celu wyjaśnienie, czym są owe treści cyfrowe, co w praktyce oznacza interoperacyjność i funkcjonalność treści cyfrowych oraz wskazania przypadków, kiedy konsument może skorzystać z uprawnienia do odstąpienia od tego rodzaju kontraktu.
Treści cyfrowe – co to takiego?
Ustawa o prawach konsumenta w art. 2 pkt 5 ( słowniczek pojęć ustawowych) określa treści cyfrowe jako dane wytwarzane i dostarczane w postaci cyfrowej. Jak widać definicja ta jest dość enigmatyczna i przez to obejmuje bardzo szeroki katalog produktów. Ustawodawca unijny określa treści cyfrowe jako:
dane wytwarzane i dostarczane w formie cyfrowej, takie jak: programy komputerowe, aplikacje, gry, muzyka, nagrania wizualne lub teksty, bez względu na to, czy dostęp do nich osiąga się poprzez pobieranie czy poprzez odbiór danych przesyłanych strumieniowo, na trwałym nośniku czy przy użyciu jakichkolwiek innych środków (motyw 19 dyrektywy 2011/83/UE). |
Wyróżnia się dwa rodzaje treści cyfrowych w zależności od sposobu ich przekazania konsumentowi:
- treści cyfrowe dostarczone konsumentowi na trwałym nośniku, np. pendrive, dysk przenośny, płyta DVD,
- treści cyfrowe dostarczane w inny sposób, np. przez e-mail.
Te pierwsze powinny być traktowane tak samo, jak towary w przypadku zawarcia umowy sprzedaży konsumenckiej i będą się do nich odnosić ogólne reguły odstąpienia od umowy. Żeby treść cyfrowa mogła być uznana za towar, dane cyfrowe powinny znajdować się w chwili dostarczenia na nośniku mającym postać materialną. Zatem treści cyfrowe dostarczane pocztą elektroniczną, która jest uznawana na gruncie ustawy o prawach konsumenta za trwały nośnik, nie będą zaliczane do kategorii pierwszej. Wypada również podkreślić, że konsument zwolniony jest z obowiązku ponoszenia opłat za dostarczenie treści cyfrowych, które nie są zapisane na trwałym nośniku.
Treści cyfrowe – obowiązki informacyjne
Ustawa o prawach konsumenta w art. 12 zawiera katalog informacji, które przedsiębiorca powinien dostarczyć konsumentowi w przypadku umów zawieranych na odległość. Wśród nich powinny się znaleźć dane o:
19) funkcjonalności treści cyfrowych oraz technicznych środkach ich ochrony; 20) mających znaczenie interoperacyjnościach treści cyfrowych ze sprzętem komputerowym i oprogramowaniem, o których przedsiębiorca wie lub powinien wiedzieć; |
Pojęcie funkcjonalności odnosi się do możliwych sposobów wykorzystywania treści cyfrowych, na przykład do śledzenia zachowania konsumenta; powinno również odnosić się do braku lub do istnienia jakichkolwiek ograniczeń technicznych, takich jak ochrona za pośrednictwem zarządzania prawami autorskimi do treści cyfrowych lub kodowania regionalnego. Przedsiębiorca będzie zatem zobligowany do podania takich informacji, jak m.in. sposób dostarczenia treści – podanie linku aktywującego, ściągnięcie pliku ze strony internetowej; wielkość pliku, konieczność aktualizacji, ograniczenia w ilości odtworzeń czy możliwości kopiowania (ochrona praw autorskich), konieczność uiszczenia dodatkowych opłat itp. W przypadku dostarczania konsumentowi treści cyfrowych na materialnych nośnikach należy poinformować go także o tzw. kodowaniu regionalnym. Płyty DVD często są regionalizowane, aby uniemożliwić niekontrolowany obrót utworami audiowizualnymi, bądź kontrolować datę premiery na danym obszarze.
Interoperacyjność treści cyfrowych ma opisywać informacje dotyczące standardowego sprzętu i oprogramowania komputerowego, z którym treści cyfrowe są kompatybilne, na przykład: system operacyjny, wymagana wersja oraz pewne cechy sprzętu komputerowego (np. prędkość procesora, cechy karty graficznej).
Treści cyfrowe – odstąpienie od umowy
Swoistym wyróżnikiem w zakresie uprawnień konsumenta, jeśli chodzi o treści cyfrowe, jest przede wszystkim brak możliwości ich wypróbowania w okresie na odstąpienie od umowy. Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, konsument nie ma możliwości odstąpienia od umowy
(...) o dostarczenie treści cyfrowych, które nie są dostarczane na trwałym nośniku, jeżeli spełnienie świadczenia rozpoczęło się za wyraźną zgodą konsumenta i po przyjęciu przez niego do wiadomości utraty w ten sposób przysługującego mu prawa do odstąpienia od umowy. |
Przedsiębiorca jest zobowiązany do potwierdzenia na papierze lub, za zgodą konsumenta, na innym trwałym nośniku, że otrzymał zgodę konsumenta na dostarczenie treści cyfrowych i związanej z tym utracie prawa odstąpienia od umowy. Zdarza się, że przedsiębiorca nie dochował tego wymogu bądź konsument nie został poinformowany o utracie prawa odstąpienia lub nie wyraził zgody w sposób wyraźny na spełnienie świadczenia przed upływem terminu do skorzystania z prawa odstąpienia od umowy. W takim przypadku konsument nie będzie zmuszony do ponoszenia kosztów dostarczenia treści cyfrowych. Wystarczy wystąpienie choćby jednej z wyżej wymienionych okoliczności, by przedsiębiorca obciążony został kosztami za korzystanie z treści cyfrowych przez konsumenta.
Przykład 1. Jan Kowalski zarejestrował się na portalu, gdzie dostępne są seriale. Pliki wideo można po uiszczeniu stosowanej opłaty albo oglądać on-line bądź można je ściągnąć na komputer. W trakcie rejestracji Jan Kowalski został poinformowany, że pobranie danego utworu lub jego odtworzenia za pomocą przeglądarki będzie skutkować utratą prawa odstąpienia od umowy. Jan Kowalski zaraz po rejestracji ściągnął odcinek serialu na dysk, tym samym utracił prawo odstąpienia. |
Przedsiębiorcy powinni pamiętać także o tym, że jeżeli nie poinformują konsumenta o prawie odstąpienia od umowy, to 14 – dniowy termin na skorzystanie z tego uprawnienia ulega wydłużeniu o 12 miesięcy. Wiąże się to z tym, że przedsiębiorca może nawet przez 12 miesięcy ponosić koszty korzystania z treści cyfrowych przez swego klienta. Jeżeli jednak przedsiębiorca poinformuje konsumenta w przeciągu tych 12 miesięcy o prawie odstąpienia, to termin ten upłynie w przeciągu 14 dni od udzielenia konsumentowi prawidłowej informacji o tym prawie.
W dotychczasowym, tradycyjnym obiegu gospodarczym nie była uregulowana problematyka dostarczania treści cyfrowych. Ustawodawca wyszedł naprzeciw dynamicznemu rozwoju technologii cyfrowej, regulując kwestię treści cyfrowych, które nie dają sklasyfikować się jako rzecz. Dostawcy treści cyfrowych zostali obciążeni nowymi obowiązkami, które wymusiły na nich dokonanie zmian w zakresie funkcjonowania ich stron internetowych. Adaptacja nowych przepisów jest o tyle istotna, że brak wdrożenia nowej regulacji może skutkować sankcją darmowego świadczenia.