Każdemu z nas zapewne nie raz podczas przeglądania stron w internecie przytrafiła się strona błędu:
Zdecydowana większość zapewne zamknęła okno przeglądarki, sądząc, że to jest to miejsce, do którego nie powinno się trafić. Przecież to nie jest to, czego szukam.
Rodzi się w tej sytuacji pytanie - czy jesteśmy w stanie coś z tym zrobić? Czy internauta wystraszony widokiem “404 not found” - typowej informacji strony błędu, to przypadkiem nie jest nasz potencjalny klient lub czytelnik? W końcu, czy możemy pozwolić sobie na jego utratę z takiego na pozór błahego powodu oraz czy jesteśmy w stanie jakoś temu zaradzić?
Odpowiedzią na tego rodzaju problem jest właśnie strona błędu, na której skupimy się w dzisiejszym artykule.
Strona błędu - co to jest?
Dla internauty strona błędu to najzwyczajniej strona internetowa, do której trafił z błędnego odnośnika zmieszczonego w sieci czy też z błędnie wpisanego adresu url w oknie przeglądarki. To podstrona serwisu, która już może nie istnieje i - jeśli otwierający ją internauta nie znajdzie na niej odpowiedniej zachęty do pozostania na stronie i przejścia na inną podstronę - może być odsłoną pierwszą i zarazem ostatnią wizytą w tym właśnie miejscu.
Czy strona błędu jest potrzebna?
W związku z faktem, że standardowe strony błędu, na które można trafić w internecie, wyglądają mało atrakcyjnie, wielu potencjalnych internautów zamyka stronę. Z punktu widzenia właściciela sklepu internetowego okazuje się to sporym ryzykiem, gdyż faktycznie wiąże się to utratą okazji na dokonanie przez danego użytkownika zakupu. Dlatego sam fakt takich konsekwencji pokazuje, jak istotne znaczenie może mieć posiadanie dobrze opracowanej strony błędu. Patrząc pod kątem użytkowników, którzy mogą poczuć zagubienie, widząc informacje o błędzie oraz z punktu widzenia algorytmów wyszukiwarki, posiadanie strony błędu okazuje się zasadne. Warto więc opracować ciekawą alternatywę dla tych, którzy trafią w takie miejsce na naszej witrynie, z którego będę mieli okazję mimo wszystko wejść na nasz serwis i ewentualnie skorzystać z oferty. To miejsce w serwisie można wykorzystać także do tego, aby zachęcić i przyciągnąć uwagę internauty, nie pozwalając mu tak łatwo uciec. Główną ideą przyświecającą stronie błędu jest zatrzymanie zagubionego w serwisie internauty dzięki niestandardowości i użyteczności, więc warto tego elementu dopilnować także u siebie.
Strona błędu u największych
Jak się okazuje nie zawsze najwięksi na rynku gracze zaskakują innowacyjnością w każdym aspekcie. Przykładem mogą być strony błędu największych na rynku krajowym i zagranicznym serwisów.
Choćby strona błędu największej wyszukiwarki, która wprawdzie nie jest bardzo bogatą stroną, ale nie można zaprzeczyć, że występuje i spełnia przypisaną jej rolę.
Kilka innych przykładów największych portali w naszym kraju prezentuje się następująco. Wirtualna Polska daje możliwość, poza przejściem na stronę główną, skorzystania z wyszukiwarki i odnalezienie w serwisie poszukiwanych treści.
Onet.pl czyni bardzo podobnie. Informacja o braku danej strony wraz z przekierowaniami na stronę główną, do poczty czy innych znaczących miejsc na portalu.
Tutaj rodzi się pytanie, czy wszystkie strony błędu powinny spełniać jedynie rolę informacyjną? Czy w takiej postaci jak powyżej zaintrygowały was i zachęciły do dalszych poszukiwań w ramach poszczególnych serwisów? Może warto je jednak jakoś ciekawiej wykorzystać i zaintrygować internautę, aby chciał zatrzymać się na dużej w danym miejscu?
Strona błędu - jaka powinna być?
Już na starcie nasuwa się myśl, że powinna ona przed wszystkim nie zniechęcać. Natomiast aby użytkownik miał poczucie, iż jest w obrębie danego serwisu, warto by była ona spójna z layoutem witryny, na którą trafił. Jeśli użytkownik odwiedzający przypadkiem stronę błędu zna nasz serwis, bez wątpienia będzie on wiedział, że jest w dobrym miejscu, a zamieszczone na niej odnośniki pomogą mu trafić w inne miejsce, zanim zdecyduje się zamknąć ją.
Bez wątpienia poza nawigacją na stronie błędu znacząca jest treść na niej umieszczona. Czytelna informacja w odpowiednio dobranym języku wraz z przemyślaną nawigacją może stać się przepustką do zatrzymania internauty w serwisie.
Kompletnego przepisu na idealną stronę błędu raczej nie podamy. Jednak pokażemy kilka ciekawych przykładów które mogą was zainspirować.
Strona błędu - przykłady, inspiracje i pomysły
Przeglądając serwisy internetowe i ich strony błędu, można wyciągnąć jeden wniosek. Mają one przede wszystkim informować i nie odstraszać zagubionego już internauty. Bo czyż nie przyjemniej jest trafić np. na graficzny przekaz informujący o tym, że coś poszło nie tak, zamiast przerażającej informacji - błąd, problem, 404 not found itp.?
Poniżej natomiast kilka przykładów, które naprawdę potrafiły przykuć moją uwagę. Może waszą również - zachęcam do przejrzenia i oceny tego, jak mogłaby wyglądać stroną błędu na waszej witrynie.
Przykład 1.
Helion nie przegapił okazji i bardzo kreatywnie wykorzystał to miejsce, dając dodatkowy bonus dla tych, którzy przypadkiem trafili na na ich stronę błędu.
Przykład 2.
Serwis biznesowy Cenabiznesu.pl jasno zaprezentował nietrafienie do celu.
Przykład 3.
Gra kolorów i grafiki może również dać ciekawe efekty - można zapomnieć, dlaczego trafiło się w to miejsce.
Przykład 4.
Zaintrygować może sama treść.
Przykład 5.
Warto wykorzystać okazję i nakłonić do określonego zachowania także i na stronie błędu.
Okazuje się, że kliknięcie przez internautę w niedziałający link nie musi oznaczać zawsze jednego - zamknięcia strony i ucieczki użytkownika z danej witryny.
Jak pokazują powyższe przykłady, dobrze zaprojektowana strona błędu może od tego ustrzec. Warto więc pokusić się o zadbanie o ten element naszego serwisu. Można to zrobić bawiąc, intrygując czy angażując internautów, w każdym razie należy pamiętać że strona błędu to niekoniecznie musi być przerażająca i odstraszająca informacja, która zrazi i wystraszy niemal każdego. Może właśnie dzięki przemyślanej koncepcji strony z informacją o błędzie uda się zatrzymać każdego, kto trafił do serwisu nawet w miejsce, którego wydawałoby się, w sieci już nie ma.
