Jest wiele czynników, które mogą hamować nasz rozwój osobisty i zawodowy. Jednym z nich jest zdecydowanie brak wiary we własne możliwości. Wydaje nam się często, że tacy się już urodziliśmy i nic z tym nie możemy zrobić. W związku z tym jakiego zadania byśmy nie wykonali, o czym byśmy nie myśleli, wyrzucamy sobie, że jak zawsze wszystko robimy nie tak, jak powinniśmy. Tak tłumaczymy swoje porażki w pracy, z nutą zazdrości zerkając na osoby, które pną się do góry i odnoszą sukces za sukcesem. Jesteśmy pewni, że nam się to nie uda. Jednak takie nastawienie nie jest nam dane raz na zawsze. Jak budować pewność siebie w pracy? Co zrobić, by uwierzyć w swoje możliwości? W niniejszym artykule postaramy się wyjaśnić tę kwestię.
Pewność siebie w pracy czy zarozumiałość?
Pewność siebie w pracy jest odbierana w dwojaki sposób - albo ktoś podziwia takiego pracownika, za to, że zna swoją wartość i wie, co potrafi, albo uważa, że jest on zarozumiały i nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa.
Nie warto mylić pewności siebie z zarozumiałością, arogancją, wywyższaniem się. Owszem, zdarza się tak, że osoba, która posiada wątpliwe umiejętności, mówi o nich, jakby właśnie dzięki nim została prezydentem i wówczas można wyczuć w tym nieszczerość i zadufanie. Jednak fakt, że ktoś ma świadomość swoich kompetencji, zna nie tylko słabe, lecz także mocne strony, nie jest niczym złym - wręcz przeciwnie. Taka postawa ułatwia rozwój, dążenie do wyznaczonego celu i osiągnięcie sukcesu zawodowego.
Osoby, które nie są pewne siebie, często widzą tylko wady swojej pracy. Pamiętają o tym, że 15 września 2003 roku popełnili ogromny błąd w raporcie i narazili firmę na straty, a zupełnie pomijają fakt, że wczoraj zdobyli ważnego klienta. Wypominanie sobie błędów i tłumaczenie: ja już tak mam, nic mi się nie udaje, jest bardzo krzywdzące. Skoro my uważamy, że niczego nie potrafimy, dlaczego pracodawca ma w to nie uwierzyć i po prostu nas nie zwolnić?
Rozwój osobisty a pewność siebie w pracy
Trudno mówić o rozwoju osobistym, kiedy zupełnie nie wierzymy w siebie. Po co nam kolejne szkolenie, skoro i tak niczego się nie nauczymy? Po co nam kolejne zadania, skoro z aktualnymi ledwo sobie radzimy? Po co szukać nowej pracy, skoro od lat nie nauczyliśmy się niczego nowego? Błędne koło się zamyka, a my tkwimy w letargu.
Zbudowanie pewności siebie w pracy czy życiu prywatnym jest możliwe! Taka postawa nie jest nam dana raz na zawsze. Wystarczy na chwilę się zatrzymać, przemyśleć i przeanalizować nasze zachowania, aby upewnić się, gdzie zacząć odbudowę wiary w siebie. Tylko wtedy możemy zacząć w pełni się rozwijać. Zauważymy bowiem, jak wiele rzeczy potrafimy i jak wielu z nich chcemy się nauczyć. Przestanie nam się wydawać, że to próg nie do przejścia. Co zrobić, by zbudować pewność siebie w pracy?
-
Ucz się na porażkach, ale skup się na sukcesach
Tak jak już wspominaliśmy, łatwiej zapamiętamy duży błąd sprzed 14 lat niż sukces sprzed tygodnia. Jest to bardzo częste zjawisko. W głowie zostaje nam tylko to, co zepsuliśmy, błędy, porażki i to na nich się skupiamy. Skoro bowiem zdarzyły się raz czy drugi, dlaczego nagle miałoby się udać.
Warto uczyć się na błędach, wyciągać z nich wnioski i lekcje. Jednak nie powinno się bez końca rozpamiętywać potknięć, które miały miejsce. Świeży umysł pozwoli nam na lepsze pomysły, większą kreatywność i wydajniejszą pracę. Jeśli przychodzi nam do głowy znowu porażka, skupmy się na pozytywach. Przypomnijmy sobie to, co zrobiliśmy dobrze, to z czego jesteśmy dumni, przyniosło nam satysfakcję. Miejmy świadomość tego, jak dużo się nauczyliśmy, ile doświadczenia zebraliśmy. Zdajmy sobie sprawę z naszych umiejętności, doceńmy siebie. -
Poznaj swoje zalety i wady
O wiele łatwiej jest nam wymienić swoje wady niż zalety. To błąd, ponieważ powinniśmy mieć świadomość zarówno swoich słabych, jak i mocnych stron. Stwórz tabelę i wypisz je. Do każdej złej strony dopisz sposób, w który możesz nad nią popracować, np. jeśli ciągle się spóźniasz, wyznacz sobie wcześniejszą godzinę pójścia spać. -
Zaakceptuj siebie
Bez akceptacji siebie, wraz z wadami i zaletami, trudno w ogóle zacząć mówić o pewności siebie w pracy. Skoro już wiesz, jaki jesteś, przeanalizowałeś to, masz świadomość tego, co możesz zmienić, nie pozostaje ci nic innego, jak polubienie siebie. Prawdą jest, że trudno o akceptację u innych, jeśli sami mamy z tym problem. Być może te cechy, których nie akceptujesz, są przez ciebie nieco wyolbrzymione? Może wcale nie jest tak źle? Zatrzymaj się na chwilę i przemyśl, co przeszkadza ci w tej akceptacji. -
Rozwijaj się w swoim tempie
Koleżanka, z którą rozpoczynałeś studia, ma o wiele więcej zawodowego doświadczenia niż ty, a dodatkowo od dawna zajmuje kierownicze stanowisko? Kolega, który zaczynał pracę później od ciebie już awansował, a ty nadal wykonujesz te same zadania? Wydaje ci się, że wszyscy osiągnęli już ogromny sukces, tylko nie ty? To tylko zakrzywienie rzeczywistości, tak naprawdę najprawdopodobniej skupiasz się tylko na osobach, które ci imponują i zapominasz, że każdy ma własne tempo pracy, a droga do celu bywa naprawdę kręta. Nie porównuj się do innych ludzi, idź swoim tempem, ponieważ pośpiech jest złym doradcą. -
Nie bierz wszystkiego do siebie
Kierownik przysłał ci uwagi do projektu, a ty od razu się załamujesz? Jesteś pewny, że nie zagrzejesz długo miejsca w firmie, że za chwilę ktoś cię zwolni, bo przecież uwag jest tak wiele? Nie możesz się skupić, wyrzucasz sobie, jak mało umiesz i kiepsko pracujesz? Pamiętaj, że uwagi są skierowane do projektu, nie do ciebie, nie odbieraj ich osobiście. Po prostu popraw wykonane wcześniej zadanie, jak najlepiej potrafisz. Pokaż, że uczysz się na błędach, zapamiętaj, co zrobiłeś źle i jak to zmienić. Nikt nie jest nieomylny, szczególnie jeżeli robi coś po raz pierwszy. Traktuj krytykę jak naukę. - Bądź odważny
Szef szuka kogoś, kto może przetłumaczyć tekst na język czeski, a ty bardzo dobrze znasz ten język? Wykorzystaj to i nie bój się o tym głośno powiedzieć. Nie zastanawiaj się nad tym, czy na pewno wszystko zrozumiesz, nie tłumacz się przed sobą, że coś zepsujesz i wszyscy będą mieli o to do ciebie żal. Jeśli możesz pomóc - zaoferuj, że to ty zajmiesz się tłumaczeniem. Im częściej masz okazję wykorzystać to, co do czego jesteś pewny, że potrafisz, tym większą pewność siebie w pracy zbudujesz.
