Zadośćuczynienie za SPAM? Czy niechciane wiadomości e-mail mogą naruszyć dobro osobiste? Tak. Do takiego przekonania doszedł Sąd Rejonowy dla Warszawy -Woli w jednej z rozstrzyganych spraw. Powód domagał się zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych - poprzez przesłanie na skrzynkę mailową nie zamówionej informacji handlowej. W ocenie sądu roszczenie było uzasadnione a pozwany został zobowiązany do zapłacenia 500 złotych zadośćuczynienia.
W powołanej sprawie, w ocenie sądu doszło do naruszenia następujących dóbr osobistych:
- spokój wewnętrzny człowieka
- prywatność
-swoboda korespondencji
Co podnosiły strony?
Powód podkreślał, że otrzymywanie spamu uniemożliwia sprawne korzystanie z komputera i telefonu, burzy jego spokój i zmusza do ciągłego usuwania niechcianych wiadomości. W związku z otrzymaniem od pozwanego niechcianej informacji handlowej domagał się zadośćuczynienia za przesłany SPAM.
Pozwany opierał swoją obronę na braku możliwości zidentyfikowania powoda poprzez adres e-mail jako osoby fizycznej (adres e-mail był neutralny i nie był wykorzystywany przez powoda do celów prywatnych. Wskazywał również, że jednorazowa wiadomość nie może być kwalifikowana jako działanie naruszające dobro osobiste.
Sąd podzielił stanowisko powoda, co jest przełomem w dotychczasowej linii orzeczniczej. Zwrot w tym kierunku niewątpliwie oznacza dodatkowe wzmocnienie pozycji osoby fizycznej i spore zmartwienie dla przedsiębiorców korzystających z takich form marketingu.