Likwidacja spółki osobowej – jawnej, partnerskiej, komandytowej czy komandytowo-akcyjnej – oznacza formalne zakończenie jej działalności. Nie zawsze jest to jednak równoznaczne z zakończeniem wszystkich jej spraw majątkowych. Po spłacie zobowiązań, rozliczeniu majątku i zakończeniu postępowania likwidacyjnego może bowiem pozostać mienie polikwidacyjne, czyli majątek, który nie został rozdysponowany ani wykorzystany w trakcie likwidacji. Pojawia się wtedy pytanie – komu przysługują pozostałe składniki majątku spółki i jak je rozdzielić, aby było to zgodne z prawem?
Mienie polikwidacyjne – czym jest?
Mienie polikwidacyjne to majątek, który pozostaje po zakończeniu likwidacji spółki i po zaspokojeniu lub zabezpieczeniu wszystkich wierzycieli. Nie znajdziemy legalnej definicji tego pojęcia w przepisach ksh, jest ono jednak stosowane w piśmiennictwie oraz orzeczeniach sądowych, dlatego osoby mające do czynienia z działalności spółek prawa handlowego mogą niejednokrotnie się z nim spotkać.
W dużym uproszczeniu mienie polikwidacyjne spółki osobowej to pozostałość po działalności firmy, która została rozwiązana i wykreślona z KRS, ale jej majątek nie został całkowicie rozdysponowany między wspólników. Zdarza się to w praktyce całkiem często. Dlatego też warto wiedzieć, co z nim zrobić, jeżeli zostanie po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego.
Jak dochodzi do powstania mienia polikwidacyjnego?
Jak wskazano wcześniej, mienie polikwidacyjne to zespół składników majątkowych spółki, który został po przeprowadzeniu jej likwidacji. Do jego powstania dochodzi, gdy:
- likwidatorzy zakończyli likwidację spółki i złożyli wniosek o jej wykreślenie z KRS;
- spółka została formalnie wykreślona przez sąd z rejestru;
- po wykreśleniu pozostaje lub pojawia się majątek, który należał do spółki, ale nie został wcześniej uwzględniony lub ujawniony.
Mienie polikwidacyjne może przybrać różne formy. W praktyce najczęściej spotykamy się z przypadkami, w których:
- na rachunku bankowym spółki, po likwidacji, pozostały niewykorzystane środki pieniężne;
- nieruchomości lub ruchomości należące do spółki nie zostały sprzedane przez likwidatorów na rzecz zaspokojenia wierzytelności;
- pozostały udziały lub akcje innych podmiotów należące do spółki (np. spółka jawna może być udziałowcem spółki z o.o.);
- istnieją niezaspokojone wierzytelności (np. z tytułu pożyczek udzielonych przez spółkę podmiotom trzecim);
- istnieją niespieniężone prawa majątkowe (np. autorskie prawa majątkowe, licencje, znaki towarowe).
Często zdarza się, że mienie polikwidacyjne pojawia się po latach od zakończenia likwidacji, np. wskutek wyegzekwowania wierzytelności, zasądzenia odszkodowania dla spółki czy sprzedaży praw autorskich.
Co dzieje się z majątkiem spółki w trakcie likwidacji?
Najważniejszym przepisem, jaki reguluje sytuację majątkową spółki w trakcie i po przeprowadzeniu likwidacji spółki osobowej jest art. 82 ksh. Zgodnie z § 1 z majątku spółki spłaca się przede wszystkim zobowiązania spółki oraz pozostawia się odpowiednie kwoty na pokrycie zobowiązań niewymagalnych lub spornych.
Zatem likwidatorzy mają obowiązek uregulować wszystkie zobowiązania spółki osobowej, niezależnie od ich charakteru – prywatnoprawnego, wynikające np. z umów, czynów niedozwolonych, bezpodstawnego wzbogacenia, czy publicznoprawnego, jak podatki, składki ZUS i inne daniny na rzecz Skarbu Państwa lub jednostek terytorialnych.
Mimo że przytoczony przepis mówi o „spłacie”, co sugeruje raczej świadczenia pieniężne, obowiązek wykonania dotyczy także zobowiązań niepieniężnych. Jeśli spółka nie może spełnić zobowiązania niepieniężnego w naturze, wówczas ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą, tj. w pieniądzu. W przypadku jednak, gdy wykonanie zobowiązania niepieniężnego wiąże się z nieuzasadnionymi ekonomicznie kosztami, likwidatorzy powinni dążyć do negocjacji z kontrahentem, aby rozwiązać umowę cywilnoprawną na warunkach jak najkorzystniejszych dla spółki. Muszą oni podjąć decyzję, czy lepiej jest wykonać zobowiązanie, czy ponieść koszty związane z roszczeniami kontrahenta z tytułu niewykonania.
Zasady spłaty zobowiązań
Spłata zobowiązań w czasie likwidacji powinna odbywać się według następujących zasad.
Równość zobowiązań
Wszystkie zobowiązania, zarówno te powstałe przed otwarciem likwidacji, jak i po nim, podlegają wykonaniu na tych samych zasadach. Nie ma czegoś takiego jak pierwszeństwo czy hierarchia zobowiązań, np. tych powstałych wcześniej. Jeżeli spółka nie jest w stanie zaspokoić wszystkich wierzycieli w całości, powinna zrobić to w częściach adekwatnych do wielkości posiadanych zobowiązań, nie faworyzując żadnego z podmiotów.
Zobowiązania wymagalne a niewymagalne
Nie ma znaczenia, czy zobowiązania są już wymagalne, czy jeszcze nie. W obu przypadkach należy znaleźć środki, aby je wykonać. W przypadku tych wymagalnych trzeba je uregulować, a niewymagalnych – zabezpieczyć ich spłatę.
Spółka powinna regulować bieżące zobowiązania w terminach wymagalności, aby uniknąć odsetek za opóźnienie i ryzyka złożenia przez wierzycieli wniosku o upadłość. Warto pamiętać, że w przeciwieństwie do upadłości otwarcie likwidacji nie „wymusza” zaistnienia wymagalności zobowiązań. Spółka jako dłużnik ma prawo do dotrzymania terminu płatności, ale może też spełnić świadczenie przed terminem, a wierzyciel musi je przyjąć.
Zobowiązania wobec wspólników
Nakaz wykonania zobowiązań obejmuje również zobowiązania spółki wobec wspólników, takie jak zaległy udział w zysku, odsetki, roszczenia z umowy (np. pożyczki). Nie dotyczy to jednak kwot przysługujących im dopiero z tytułu podziału majątku po zaspokojeniu wierzycieli – tj. nadwyżki polikwidacyjnej (więcej o tym później).
Nie jest to zapisane w przepisach KSH, ale przyjmuje się powszechnie, że w pierwszej kolejności należy zaspokoić zobowiązania wobec osób trzecich (również byłych wspólników). Dopiero gdy zostanie jakieś mienie, można dokonać spłaty obecnych wspólników. Wynika to z faktu, że jeśli majątek nie wystarczy na spłatę wierzycieli, spółka i tak mogłaby żądać od wspólników pokrycia niedoboru, co czyniłoby spłatę zobowiązań wobec nich bezcelową.
Co z mieniem polikwidacyjnym?
Jeżeli spółka osobowa spełni wszystkie zaległe zobowiązania, również te wobec swoich wspólników, pozostały majątek stanowi mienie polikwidacyjne. Jak z nim postępować? Tę kwestię reguluje § 2 i § 3 wspomnianego już art. 82 ksh. Zgodnie z § 2 – pozostały majątek dzieli się między wspólników stosownie do postanowień umowy spółki. W przypadku braku stosownych postanowień umowy spłaca się wspólnikom ich udziały. Nadwyżkę zaś dzieli się między wspólników w takim stosunku, w jakim uczestniczą oni w zysku. Natomiast § 3 wskazuje, że rzeczy wniesione przez wspólnika do spółki tylko do używania zwraca się wspólnikowi w naturze (nie dzieli się ich pomiędzy wszystkich wspólników).
Powyższe oznacza, że podziałowi podlega wyłącznie „pozostały majątek”, czyli ten, który został po zaspokojeniu wszystkich zobowiązań spółki — zarówno tych, które są już wymagalne i bezsporne, jak i po zabezpieczeniu odpowiednich kwot na pokrycie zobowiązań niewymagalnych lub spornych. Ten majątek to najczęściej środki pieniężne uzyskane ze sprzedaży aktywów spółki.
Przepis art. 82 § 2 ksh określa dwuetapowy schemat podziału:
- spłata udziałów kapitałowych – w pierwszej kolejności wspólnikom zwracane są ich wniesione udziały (wkłady kapitałowe);
- podział nadwyżki – majątek, który pozostaje po spłacie wkładów, jest dzielony między wspólników. Domyślnie odbywa się to proporcjonalnie do ich udziału w zysku spółki.
Zasady podziału majątku określone w przytoczonym art. 82 § 2 nie są obligatoryjne, mają zastosowanie tylko wtedy, gdy umowa spółki nie przewiduje innego sposobu podziału. Wspólnicy nie mogą ustalić odmiennych zasad podziału majątku np. uchwałą podjętą w trakcie likwidacji. Jeżeli nie ma stosownego zapisu w umowie spółki, muszą się trzymać zasad ustawowych.
Zatem w przypadku ujawnienia mienia polikwidacyjnego i braku uregulowania zasad jego podziału w umowie spółki wspólnicy mogą:
- zawrzeć porozumienie o podziale mienia, lub
- wszcząć postępowanie sądowe o zniesienie współwłasności – jeśli nie ma zgody co do podziału.
Podział ten może przybrać formę:
- rzeczową – np. jeden wspólnik otrzymuje nieruchomość, a drugi środki pieniężne;
- całkowicie pieniężną – dokonywana jest sprzedaż składników majątkowych, a środki uzyskane zostają dzielone między wspólników.
Mienie polikwidacyjne – dowolność podziału w umowie spółki
Jeżeli wspólnicy zawczasu przemyślą omawianą kwestię i sporządzą odpowiednie zapisy w umowie spółki, uzyskują dużą swobodę w określeniu zasad podziału majątku pozostałego po spłacie wierzycieli. Wspólnicy mogą ustalić dowolne kryterium podziału pod warunkiem, że nie narusza ono dobrych obyczajów ani zasad współżycia społecznego.
Przede wszystkim wspólnicy w umowie spółki mogą modyfikować dwuetapowy podział majątku. Możliwe jest ustalenie innych proporcji podziału nadwyżki niż proporcja udziału w zysku. W ramach umowy mogą również całkowicie zrezygnować z etapu spłaty wkładów kapitałowych i od razu przeznaczyć całe mienie polikwidacyjne do podziału w ustalonych proporcjach, np.:
- w częściach równych,
- według procentowych udziałów,
- w proporcji do wkładów,
- według udziału w zyskach.
Za nieważne uważa się jednak postanowienia, które wykluczałyby niektórych wspólników z podziału lub przyznawały jednemu z nich większą część majątku bez żadnego uzasadnienia wynikającego z wartości wniesionych przez niego wkładów.
Czy można zrezygnować z podziału mienia polikwidacyjnego?
Wspólnicy nie mogą zrezygnować z podziału majątku spółki. Majątek musi być podzielony pomiędzy wspólników – zasada ta ma charakter bezwzględnie obowiązujący. Jedynie sposób tego podziału jest względnie obowiązujący i można go zmienić w umowie. Niedokonanie podziału jest równoznaczne z nieprzeprowadzeniem likwidacji i uniemożliwia wykreślenie spółki z rejestru. Jeśli spółka zostanie wykreślona mimo niepodzielonego majątku, majątek ten przejmie Skarb Państwa.