Profesor Gertruda Uścińska podejmuje śmiały krok i nie oglądając się na rządzących, wprowadza zawieszenie składek na 3 miesiące. Czy takie ułatwienie faktycznie wspomoże polskich przedsiębiorców w dobie gospodarczego kryzysu? Kto będzie mógł skorzystać z takiego rozwiązania? O tym poniżej.
Zawieszenie składek na 3 miesiące tylko dla niektórych przedsiębiorców
Epidemia koronawirusa znacznie odbija się na prowadzeniu biznesu w Polsce. Kondycja finansowa niektórych firm jest wręcz tragiczna, a wprowadzone obostrzenia szybko prowadzą do ogromnych strat. Dotyczy to szczególnie branży turystycznej, hotelarskiej, rozrywkowej oraz usługowej. Prezes ZUS, chcąc wspierać przedsiębiorców znajdujących się w trudnej sytuacji ogłasza zawieszenie składek na 3 miesiące. Osoby prowadzące działalność nie będą musiały dokonywać wpłat za luty, marzec oraz kwiecień.
Formalności dotyczące tego rozwiązania będą ograniczone do minimum – przedsiębiorcy, którzy będą chcieli skorzystać odroczenia płatności, powinni wysłać do ZUS jeden uproszczony wniosek. Wspomina o tym również szefowa ZUS.
Dokument ten będzie można złożyć poprzez portal PUE, e-mailem lub wysłać pocztą tradycyjną. Ważne jest to, że każdy z tych wniosków będzie rozpatrywany indywidualnie, a pomoc będzie udzielana najbardziej potrzebującym. Po akceptacji prośby ZUS wyśle do płatnika umowę, którą powinien on podpisać i przekazać z powrotem do odpowiedniej placówki.
Czy odroczenie terminu zapłaty składek coś zmieni?
Zawieszenie składek na 3 miesiące nie powoduje ich całkowitego umorzenia, a jedynie odsunięcie daty płatności w czasie. Spłata zobowiązań w późniejszym terminie będzie uznana za dokonaną zgodnie z przepisami. Nie zostanie też obciążona odsetkami czy opłatą prolongacyjną. ZUS nie zamierza również podejmować działań egzekucyjnych wobec płatników, którzy nie zalegali z płatnościami we wcześniejszych okresach.
Ciężko powiedzieć, czy po 3 miesiącach firma stanie ponownie na nogi i odzyska stabilność finansową. Regresja może trwać znacznie dłużej. ZUS jednak zapewnia, że jeśli przedsiębiorca będzie dalej notował straty i jego sytuacja nie ulegnie poprawie, to może wystąpić o renegocjację warunków zawartej umowy.