Rząd w dalszym ciągu poszukuje pieniędzy, które mogą zwiększyć wpływy do budżetu państwa. Tym razem pojawił się pomysł podniesienia obowiązkowych opłat na służbę zdrowia. Obecnie planów na podwyższenie składki zdrowotnej jest kilka. Poniżej przedstawiamy wszystkie rozwiązania.
W jakiej wysokości obecnie płacimy składkę zdrowotną?
Składka zdrowotna jest obecnie głównym źródłem finansowania służby zdrowia, pozostałe pieniądze pochodzą z budżetu państwa. Składkę zdrowotną opłacać powinna każda osoba, która chce korzystać z usług NFZ. Aktualnie jej wysokość zależna jest od tego, z jakiego tytułu osiągamy przychód, i tak:
- u pracowników obliczana jest od podstawy wynagrodzenia pomniejszonego o składki na ubezpieczenia społeczne finansowane przez pracownika. Stawka tej składki wynosi 9%, natomiast od podatku można odliczyć 7,75%;
- przedsiębiorcy płacą ją w wysokości ryczałtowej od podstawy stanowiącej 75% przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale poprzedniego roku;
- rolnicy opłacają ją w wysokości 1 zł za hektar przeliczeniowy za każdego zgłoszonego ubezpieczonego, przy czym dotyczy to gospodarstw o powierzchni użytków rolnych 6 i więcej hektarów. Poniżej 6 ha składka jest taka sama, ale nie płaci jej rolnik, a budżet państwa.
Jak miałoby wyglądać podwyższenie składki zdrowotnej?
Jak możemy przeczytać na stronie DGP, pomysłów na podwyższenie składki zdrowotnej jest kilka. Pierwszy z nich miałby dotyczyć najlepiej zarabiających przedsiębiorców, którzy obecnie bez względu na osiągnięte dochody opłacają składkę w wysokości zryczałtowanej (w 2021 roku 381,81 zł miesięcznie). Po zmianie kwota składki miałaby być uzależniona od realnych zarobków. Druga opcja to ograniczenie liczby ubezpieczonych w KRUS i osób korzystających z ulg w opłacaniu składki zdrowotnej. Trzeci pomysł to podwyższenie składki zdrowotnej u pracowników przy jednoczesnym zwiększeniu kwoty podlegającej odliczeniu od podatku.
Zgodnie z przyjętą w 2018 roku ustawą zwaną “6% PKB na zdrowie” do 2024 roku nakłady na system opieki zdrowotnej mają się zwiększyć do 6% PKB. Aby osiągnąć ten cel, rząd wprowadza nowe podatki, a teraz planuje także podwyższenie składki zdrowotnej. Takie działanie może przynieść realne wpływy do Narodowego Funduszu Zdrowia, co oznacza więcej pieniędzy na leczenie.