Koronawirus atakuje nie tylko ludzi – realnie narażone na działanie wirusa są również przedsiębiorstwa, w szczególności te, które z dnia na dzień utraciły możliwość funkcjonowania na rynku. Polski rząd, próbując wyjść naprzeciw potrzebom przedsiębiorców krajowych, zagwarantował dodatkowe ulgi, w tym w obszarze ubezpieczeń ZUS. Wiele obietnic zostało wypowiedzianych, ale niestety nie wszystkie z nich znalazły na ten moment pokrycie w działaniu. Jak obecnie wygląda w praktyce odroczenie składek ZUS w dobie koronawirusa? Sprawdź!
Odroczenie składek ZUS – ciągle na starych zasadach
Wielu przedsiębiorców, kuszonych wizją odroczenia składek na preferencyjnych warunkach, złożyło już o to wnioski do ZUS. W końcu rząd obiecał m.in. zniesienie opłaty prolongacyjnej dla przedsiębiorców ubiegających się o taką ulgę.
17 marca na stronie ZUS zamieszczona została instrukcja postępowania w przypadku chęci skorzystania z nowego rozwiązania. Pierwsze wystosowane wnioski o odroczenie płatności składek doczekały się już odpowiedzi. Niestety ich treść mocno zaskakuje.
W odpowiedzi z ZUS znajdujemy mianowicie m.in. informacje o tym, że:
- opłata prolongacyjna zostanie pobrana,
- podpisanie umowy może skutkować ustanowieniem zabezpieczenia hipotecznego albo zastawu na składnikach majątkowych przedsiębiorcy,
- należy uregulować koszty egzekucyjne należne dyrektorowi oddziału ZUS (w przypadku ich wystąpienia),
- należy złożyć zestaw dokumentów będących podstawą do wydania werdyktu o zasadności udzielenia odroczenia składek (PIT-36/36L za zeszły rok, PIT-38, jeżeli był składany, aktualny wyciąg z KPiR, oświadczenie o stanie rodzinnym i majątkowym oraz ROF.
Przedsiębiorca dodatkowo zobowiązany jest do złożenia dokumentów związanych ze zobowiązaniami de minimis. Oczywiście możliwość ubiegania się o odroczenie składek ZUS przysługuje tylko tym przedsiębiorcom, którzy nie mają żadnych zaległości w tej instytucji. Ponadto omawiana „ulga” zakłada natychmiastowe uregulowanie odroczonych składek po terminie określonym w umowie.
Powyższe kwestie potwierdzają, że ZUS obecnie przyjmuje wnioski od przedsiębiorców na odroczenie składek na starych warunkach, pomimo umieszczonych na swojej stronie haseł nawiązujących do ulg w dobie koronawirusa.
Nowe zapowiedzi rządu
Polscy przedsiębiorcy ciągle liczą na realne wsparcie ze strony państwa w tych trudnych czasach. Dodatkowe ułatwienia, ograniczenie obostrzeń oraz kosztów związanych z odroczeniem składek ZUS – to jeden z tematów szczególnie ważnych dla tej grupy interesantów.
W odpowiedzi na postulaty przedsiębiorców rząd wyszedł z nową propozycją – możliwością całkowitego zwolnienia z opłacania składek na ZUS przez trzy miesiące dla samozatrudnionych oraz mikroprzedsiębiorców (zatrudniających do maksymalnie 9 pracowników).
Oczywiście nowe rozwiązanie zakłada pewne limity. Ulga ta będzie dostępna tylko dla firm, których przychody spadły o minimum 50% w stosunku do lutego 2020 roku.
Zapowiedzi wyglądają interesująco, jednakże są one również źródłem wielu wątpliwości. Jakie będą obwarowania związane z tą ulgą? Co z przedsiębiorcami zatrudniającymi więcej niż 9 pracowników?
Możliwe, że już w przyszłym tygodniu poznamy odpowiedzi na powyższe pytania. Czekamy obecnie na wdrożenie nowych rozwiązań w ramach Tarczy Antykryzysowej. Czas jednak ucieka, a polscy przedsiębiorcy czekają na szybkie i realne rozwiązania. Jeżeli takie się nie pojawią, wiele firm może zostać zamkniętych.