Szykują się kolejne zmiany w emeryturach. Tym razem nowy pomysł zaproponował sam prezydent. Na czym ma polegać emerytura stażowa i czy ma ona szansę faktycznie wejść w życie?
Obecnie o emeryturę można starać się po ukończeniu odpowiedniego wieku
Emerytura przysługuje obecnie osobom, które ukończyły powszechny wiek emerytalny. Tu jednak występuje podział ze względu na płeć. Świadczenie dostanie:
-
kobieta, która ma co najmniej 60 lat,
-
mężczyzna, który osiągnął 65 lat.
Wcześniejsze przejście na emeryturę jest możliwe w przypadku pracy w warunkach szczególnie trudnych i niebezpiecznych. Wtedy wiek emerytalny obniżony może zostać od 5 do nawet 15 lat od wieku powszechnego.
Emerytura stażowa dla osób posiadających okresy składkowe
Niedawno Andrzej Duda powrócił do propozycji forsowanych przez Solidarność i OPZZ, które dotyczą uzyskania prawa do emerytury wcześniej, niż po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. Tak zwana emerytura stażowa miałaby być zależna od liczby przepracowanych lat. To oznacza, że przysługiwałaby osobom, które udowodnią, że mają odpowiednią liczbę okresów składkowych, które również będą różne ze względu na płeć i będą wynosić:
-
35 lat w przypadku kobiet
-
40 lat w przypadku mężczyzn.
Idąc tym tropem, o emeryturę będzie można się starać nawet przed 55. rokiem życia. Należy mieć na uwadze, że wcześniejsze przejście emeryturę byłoby prawem, a nie obowiązkiem osób spełniających powyższe warunki. Warto mieć na uwadze, że szybsza emerytura to niższe świadczenia, niż w przypadku odkładania składek do ukończenia wieku emerytalnego. Decyzję co do wcześniejszego zaprzestania aktywności zawodowej należy dobrze przemyśleć.
Reakcje na propozycję prezydenta
Rząd nie jest jednak nastawiony pozytywnie do tego pomysłu. Emerytura stażowa oznaczałaby rewolucję na rynku pracy, na którym już teraz brakuje ludzi. Ponadto, jak podaje money.pl, koszt przeprowadzenia takiej reformy wyniósłby około 13 mld złotych rocznie, a jak wiadomo, Fundusz Ubezpieczeń Społecznych już od dłuższego czasu świeci pustkami.
Polska jak zwykle wychodzi przed szereg
Zdecydowana większość krajów w Europie wypłaca świadczenie zależne nie od stażu pracy, ale od osiągniętego wieku. Co więcej, 80% tych państw ma jednakowy wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn – jest to przeważnie 65 lat. Nie ma co ukrywać, że nie stać nas na takie rozwiązanie. Samo powrócenie do niższego wieku emerytalnego w 2017 roku było problematyczne, dlatego zakładamy, że pomysł ten zostanie jedną z obietnic wyborczych w kampanii prezydenckiej.