Spam na dobre utrwalił się w sieci, przybierając coraz to nowsze formy. Najczęściej kojarzony jest z niechcianymi lub bezwartościowymi wiadomościami elektronicznymi, które przesyłane są regularnie na pocztę e-mail. Jego nadrzędnym celem jest jednak dotarcie do jak największej grupy odbiorców, co w dobie zabezpieczeń antyspamowych może być utrudnionym zadaniem. Od niedawna w sieci pojawiły się nowe odmiany spamu, wysyłane za pośrednictwem serwisu społecznościowego Facebook. Poniżej przedstawimy ich charakterystykę oraz sposoby na ochronę przed wykorzystaniem naszych danych osobowych.
Facebook: "Tak się bawią 18-latki na domówkach"
Jak w krótkim czasie zachęcić dużą grupę odbiorców do kliknięcia w link? Metoda jest prosta: wystarczy chwytliwy nagłówek i szokujące zdjęcie. Jednym z najgłośniejszych przypadków w ostatnich tygodniach był fałszywy news zatytułowany "Tak się bawią 18-latki na domówkach". Nie zabrakło oczywiście przyciągającego uwagę zdjęcia roznegliżowanych i częściowo ocenzurowanych nastolatków. W jakim celu stworzono tę formę spamu? Głównym celem okazała się chęć wyłudzenia pieniędzy, gdyż aby mieć wgląd do pełnej treści, należało dokonać subskrypcji za pośrednictwem SMSa. Wystarczyło jednak kliknięcie w link, aby profil niczego nie podejrzewającego użytkownika, został wykorzystany do dalszego przenoszenia tej informacji.
Po kliknięciu w link z filmem, odbiorca zostaje przeniesiony na fikcyjną stronę wiadomości-fakty.pl. Można tam przeczytać krótką informację o rzekomej imprezie, a także okno flash, podobne do webowego odtwarzacza filmów. Aby nadać pikanterii, dodano również informację, że film przeznaczony jest wyłącznie dla pełnoletnich widzów, a jego odtworzenie możliwe będzie dopiero po podaniu numeru telefonu, na który zostanie przesłany kod aktywacyjny.
W rezultacie oszuści prześlą nam subskrypcję SMS, której koszt wynosi 2,46 zł/dzień. Twórcy spamu zabezpieczyli się dodatkowo regulaminem, który jest umieszczony ledwo widoczną małą czcionką w oknie odtwarzacza. Po otrzymaniu numeru PIN na podany numer, a następnie jego wprowadzeniu, użytkownik akceptuje regulamin serwisu Badabee. Warto raz jeszcze podkreślić obok podanej kwoty "dzień", gdyż opłata naliczana jest za każdy dzień trwania subskrypcji, a więc w ciągu miesiąca możemy stracić z naszego konta nawet ok. 75 zł.
Jak usunąć zagrożenie?
W przypadku aktywowania usługi, możemy na szczęście w prosty sposób ją dezaktywować. W tym celu należy wysłać bezpłatną wiadomość SMS o treści STOP BD pod numer 60235.
O ile jednak subskrypcję można ominąć, tak nieświadome wykorzystanie naszego wizerunku może być już trudniejsze do ominięcia. Dzieje się tak dlatego, że w momencie przejścia do wpisu wyświetla się okno z prośbą akceptacji polityki Cookies. Różni się jednak od innych stron tym, że wymagane jest podanie nazwy miasta. W rzeczywistości skrywa formularz dodawania komentarzy na Facebooku, a więc nieświadomie zgadzamy się na wykorzystanie naszego wizerunku.
Facebook: "Zabawa w słoneczko zakończona ciążą"
Kolejna odmiana opisanego wyżej spamu do niedawna również zagrażała użytkownikom Facebooka. Kontrowersyjny tytuł "Nastolatki bawiły się w słoneczko. Trzy z nich są w ciąży" to kolejna próba wyłudzenia, którą na szczęście przedstawiciele Facebooka już usunęli.
Po przejściu na fikcyjny fanpage, pojawiała się możliwość oglądnięcia rzekomego filmu z nastolatkami, którego w rzeczywistości nie było. Najpierw jednak należało wpisać kod weryfikacyjny, który był niczym innym, jak wyrażeniem zgody na polubienie (zostanie fanem) strony "Nastolatki bawiły się w słoneczko. Trzy z nich są w ciąży". Jednocześnie na tablicy użytkownika wyświetlał się spam, co przyciągało kolejne osoby.
Podobnie jak w pierwszym przypadku, również i tutaj pojawiała się wiadomość z prośbą o podanie numeru telefonu. Działanie to aktywowało usługę premium, która każdego dnia pobierała kwotę 2,46 zł/dzień.
Facebook: "Zobacz śmierć Paula Walkera!"
Najnowszy spam na Facebooku dotyczy Paula Walkera - aktora znanego z serii kasowych filmów “Szybcy i Wściekli”, który niedawno zginął w wypadku samochodowym. Oszuści tym razem żerują na tragedii, oferując możliwość obejrzenia materiału, rzekomo nagranego w kamerą przez przypadkowego świadka. W osiągnięciu celu ma pomóc chwytliwy nagłówek “[Full Video] R.I.P. of Paul Walker”. Tym razem kliknięcie może być bardziej niebezpieczne dla użytkownika, gdyż aby obejrzeć reklamowany materiał (którego w rzeczywistości tam nie ma), należy podać numer karty kredytowej. Standardowo już podczas weryfikacji, użytkownicy nieświadomie wyrażają zgodę na publikowanie wpisu na swojej tablicy.
Czy facebook umożliwia usunięcie spamu?
Poniżej prezentujemy kilka przydatnych wskazówek, które pozwolą na przyszłość ochronę przez kliknięciem w niechciany spam lub nieświadome polubienie strony prowadzonej przez oszustów:
- przechodzimy na stronę główną naszego profilu, który znajduje się pod adresem www.facebook.com/profile.php,
- w bocznym menu wybieramy i klikamy Kliknięcia "Lubię to",
- z poziomu listy stron które lubimy sprawdzamy podejrzane profile i jeśli chcemy je usunąć, to klikamy w małą ikonkę znajdującą się z prawej strony, a następnie z rozwijanego menu zaznaczamy "Nie lubię",
- potwierdzamy zmianę kliknięciem w przycisk "Nie lubię".
Usuwanie niepotrzebnych aplikacji
- w prawym górnym rogu obok danych osobowych klikamy w ikonkę koła zębatego,
- z rozwijanego menu przechodzimy do Ustawienia konta,
- z lewej strony bocznego menu klikamy w Aplikacje,
- widzimy okienko z listą aktualnie używanych aplikacji – możemy tutaj zmienić dla kogo są widoczne (m.in. Publiczne, Znajomi, Znajomi Znajomych, Tylko ja) lub całkowicie usunąć – w tym celu klikamy w ikonkę X, znajdującej się obok Edytuj.
Powyższa metoda pomoże skutecznie ochronić nasze konto na Facebooku przed spamem i próbą wyłudzania danych osobowych. Warto pamiętać, że w przyszłości mogą pojawiać się kolejne próby nakłaniania do subskrypcji, jednak powyższe wskazówki w połączeniu ze zdrowym rozsądkiem, powinny skutecznie zabezpieczyć naszą prywatność.
