Czy przedsiębiorca może zdecydować, którego klienta obsłuży, a którego nie? Kiedy może mieć miejsce odmowa świadczenia usług? Problem stał się głośny za za sprawą “drukarza z Łodzi”, który nie zgodził się wydrukować roll-upa dla fundacji powołując się na względy religijne.
Odmowa świadczenia usług - wykroczeniem
Przepisem, który pozwala nałożyć grzywnę, gdy miała miejsce odmowa świadczenia usług, jest art. 138 Kodeksu wykroczeń.
Karę można nałożyć, jeśli (równocześnie):
-
odmowa świadczenia usługi była umyślna,
-
odmowa świadczenia usługi nie miała uzasadnionej przyczyny,
-
osoba odmawiająca zajmuje się zawodowo świadczeniem usług,
-
osoba odmawiająca miała obowiązek świadczyć usługę.
Przepis pochodzi jeszcze z czasów PRL i miał na celu wymuszenie świadczenia usług po cenach urzędowych. W obecnych realiach gospodarczych, gdy usługodawcy walczą o klientów, przypadki nieuzasadnionej odmowy świadczenia usług są rzadkie. Nadal jednak nieuzasadniona odmowa świadczenia usług się zdarza (np. odmowa wpuszczenia do zakładu osoby niewidomej z psem - przewodnikiem, wypraszanie z restauracji karmiących matek, odmowa obsłużenia klientów ze względu na przekonania religijne itp.).
Kiedy można odmówić świadczenia usług?
Nie można mówić o wykroczeniu wtedy, gdy odmowa świadczenia usług była uzasadniona. Może to być spowodowane np.:
-
przyczynami obiektywnymi, np. awarią maszyny,
-
zachowaniem klienta (np. nietrzeźwością),
-
brakiem wystarczających kompetencji usługodawcy (który może nie podjąć się realizacji zbyt skomplikowanego i trudnego dla niego zlecenia)
Nie popełni wykroczenia usługodawca, który ze względu na duża liczbę zleceń zaproponuje klientowi odległy termin realizacji. Nie jest to odmowa świadczenia usług.
“W niektórych przypadkach odmowa świadczenia usług będzie uzasadniona - np. jeśli klient żądający wykonania usługi jest nietrzeźwy, niepełnoletni lub zachowuje się w sposób niewłaściwy albo z okoliczności wynika, że może on nie zapłacić ceny”. (Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z 26 maja 2017 r., sygn. akt V Ka 557/17). |
Kto ma obowiązek świadczyć usługi?
Z Kodeksu wykroczeń wynika, że wykroczenie popełnia ten usługodawca, który miał obowiązek świadczyć usługę. Co to oznacza? Kto ma obowiązek świadczyć usługi i z czego taki obowiązek miałby wynikać?
Analizując treść wyroków, w których sądu uznały odmowę świadczenia usługi za wykroczenia można dojść do wniosku, że wykroczenie popełnia przedsiębiorca, który odmówi świadczenia usługi, nawet jeśli nie zawarł jeszcze z klientem umowy. Wystarczy więc nieuzasadniona odmowa zawarcia umowy przez przedsiębiorcę, który publicznie oferuję usługi czy towary.
"W wypadku publicznego oferowania usług czy towarów, obowiązek świadczenia rodzi się, gdy tę publiczną ofertę zaakceptuje potencjalny nabywca i wyrazi wolę zapłacenia ceny. [...] W obrocie publicznym, w którym powszechne jest zawieranie transakcji w sposób szybki, uproszczony i odformalizowany, stosowanie sztywnych reguł, że obowiązkiem świadczenia może być wyłącznie ustawa, decyzja uprawnionego organu lub umowa (w sensie ścisłym), nie daje się bronić". (=Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z 26 maja 2017 r. (sygn. akt V Ka 557/17). |
Przypadki uznania odmowy świadczenia usług za wykroczenie
Jak informuje Rzecznik Praw Obywatelskich, za winnych popełnienia wykroczenia z art. 138 Kodeksu wykroczeń (nieuzasadniona odmowa świadczenia usług) sądy uznały m.in.:
-
właściciela sklepu obuwniczego, który odmówił obsłużenia klientki poruszającej się na wózku;
-
właściciela sklepu z używaną odzieżą, który zakazał wejścia do sklepu osobom z wózkami dziecięcymi;
-
właściciela klubu, który odmówił wstępu na koncert osobie poruszającej się na wózku;
-
trenera, który odmówił przeprowadzenia szkolenia z samoobrony członkom organizacji działającej m.in. na rzecz przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.
W tych sprawach na usługodawców zostały nałożone niewielkie kary – sąd w ogóle odstępował od wymierzenia kary, bądź wymierzał karę grzywny w kwocie od 20 do 500 zł.
Sprawa “drukarza z Łodzi”- zapobieganie dyskryminacji
To, że odmowa świadczenia usług może zostać uznana za wykroczenia stało się głośne dzięki sprawie “drukarza z Łodzi”. Fundacja zajmująca się prawami osób LGBT zamówiła przez Internet w drukarni roll-up promujące fundację. Pracownik drukarni odmówił wykonania usługi powołując się na przyczyny światopoglądowe i religijne. Fundacja zawiadomiła Rzecznika Praw Obywatelskich, a ten zgłosił sprawę policji. Sąd rejonowy ( a następnie okręgowy) uznały, że doszło do popełnienia wykroczenia polegającego na nieuzasadnionej odmowie świadczenia usługi. Odstąpiły jednak od wymierzenia kary i nie obciążyły obwinionego kosztami sądowymi.
Sąd Okręgowy stwierdził w wyroku m.in., że “oddanie prawa poszczególnym ludziom do kierowania się w przestrzeni publicznej czy też w obrocie gospodarczym swoim subiektywnym rozumieniem wyznawanej religii nie może być przez państwo akceptowane i usprawiedliwiane. Mogłoby to doprowadzić do niezwykle groźnych precedensów, a w skrajnych przypadkach do kompletnego chaosu. "Uzasadnione przyczyny", w rozumieniu art. 138 k.w., to przyczyny dotyczące z reguły przyczyn technicznych czy obiektywnych”.
Wyrok utrzymał w mocy Sąd Najwyższy, który oddalił skargę kasacyjną Prokuratora Generalnego.
Co zrobi Trybunał Konstytucyjny?
Nie można wykluczyć, że art. 138 Kodeksu wykroczeń zniknie z naszego prawa i tym samym odmowa świadczenia usług przestanie być wykroczeniem. Przed Trybunałem Konstytucyjnym toczy się postępowanie w sprawie z wniosku Prokuratora Generalnego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją art. 138 Kodeksu wykroczeń (sygn. K 16/17).
Jeśli TK stwierdzi niekonstytucyjność tego przepisu, to nie będzie już podstaw do karania grzywną za odmowę świadczenia usług. Osobom, którym odmówiono świadczenia usług, pozostaną przepisy kodeksu cywilnego o naruszeniu dóbr osobistych, na podstawie których mogą żądać m.in. zapłaty zadośćuczynienia.
Stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich
Rzecznik Praw Obywatelskich stoi na stanowisku, że stosowanie art. 138 Kodeksu wykroczeń jest istotne z uwagi na niewystarczającą efektywność środków ochrony prawnej dostępnych na gruncie prawa cywilnego – Kodeksu cywilnego (ochrona dóbr osobistych) czy ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania. Zdaniem RPO, środki te, także ze względu na bardziej obciążający ofiarę dyskryminacji tryb postępowania, nie zapewniają zdaniem RPO skutecznej i pełnej ochrony przed dyskryminacją w dostępie do świadczonych publicznie usług.
RPO stoi też na stanowisku, że Konstytucja gwarantuje wolność sumienia i religii czy wolność działalności gospodarczej. Zakaz dyskryminacji i ochrona przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka stanowią jednak granice tych wolności, których przedsiębiorca nie może przekraczać. Swoboda zawierania umów nie ma w polskim prawie charakteru bezwzględnego i może być ograniczona ochroną praw konsumentów – w celu wzmocnienia pozycji konsumenta jako słabszej strony stosunku zobowiązaniowego. Podobnie, ta wolność może być ograniczona koniecznością przeciwdziałania dyskryminacji i ochrony przed nierównym traktowaniem.