Aktualnie najbardziej popularnym sposobem rozstrzygnięcia w tzw. sprawach frankowych jest stwierdzenie nieważności umowy kredytu (potocznie zwane także unieważnieniem kredytu). Wyrok stwierdzający nieważność umowy przesądza, że z prawnego punktu widzenia umowa nigdy nie została zawarta (nigdy nie istniała). Co to oznacza w praktyce dla kredytobiorcy?
Zaniechanie dalszej spłaty kredytu
Po pierwsze, w związku z nieważnością umowy kredytobiorca nie musi kontynuować spłaty kredytu. Skoro umowa nie istnieje, to nie należy jej spłacać. Stanowi to nie lada ulgę dla budżetu niejednego kredytobiorcy.
Na marginesie zaznaczyć można, że już na etapie zainicjowania postępowania sądowego można uzyskać zawieszenie spłaty kredytu w ramach zabezpieczenia.
Rozliczenie wzajemnych spłat
Skro umowa nigdy nie istniała, to wszelkie wzajemne wypłaty należy traktować jako świadczenia spełnione bez podstawy prawnej. Zgodnie z przepisami o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i 410 k.c.) bank oraz kredytobiorca powinni wzajemnie zwrócić sobie wszelkie należności, które wzajemnie wypłacili sobie w ramach wykonania nieistniejącej umowy. Kredytobiorca powinien zatem zwrócić bankowi wypłaconą kwotę kredytu, a bank powinien zwrócić kredytobiorcy wszelkie wpłacone przez niego należności - wpłaty tytułem rat kapitałowo-odsetkowych, marży, prowizji itp.
W praktyce rozliczenie wzajemnych należności stron dokonywane jest poprzez potrącenie. Potrącenie znosi wzajemne roszczenia do wysokości niższej należności. Często ma miejsce sytuacja, w której kredytobiorca na przestrzeni lat zapłacił na rzecz banku większą kwotę łączną niż ta, którą pierwotnie otrzymał od banku. Wówczas po jego stronie powstaje nadpłata, która podlega zwrotowi.
Przykład 1.
Bank pierwotnie wypłacił kredytobiorcy kwotę 250.000 zł. Kredytobiorca uiścił na rzecz banku łącznie kwotę 280.000 zł. Sąd stwierdził nieważność umowy. Kredytobiorca złożył oświadczenie o potrąceniu wzajemnych należności. Po stronie kredytobiorcy powstała nadwyżka w kwocie 30.000 zł. Bank zobowiązany jest zwrócić kredytobiorcy kwotę nadwyżki.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że zasad rozliczeń pomiędzy stronami nie zmienia fakt, że kredyt mógł zostać w całości spłacony przez kredytobiorcę, nawet przed upływem terminu wskazanego w harmonogramie spłaty
Wykreślenie hipoteki
Zdecydowaną większość kredytów frankowych była udzielana na zakup nieruchomości. W związku z tym kredyty te w większości są zabezpieczone hipotekami. Konsekwencją nieważności umowy jest odpadnięcie podstawy do obciążenia nieruchomości hipoteką. Taka hipoteka zabezpiecza bowiem dług nieistniejący (co zostało potwierdzone wyrokiem sądu).
Najczęściej już sam wyrok stwierdzający nieważność umowy kredytowej stanowi podstawę do wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej. Praktyka niektórych sądów wieczystoksięgowych może być jednak odmienna. W takiej sytuacji można wytoczyć powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. W przypadku wcześniejszego stwierdzenia nieważności umowy kredytowej przez sąd taka „sprawa dodatkowa” powinna być czystą formalnością.
Podsumowując, wyrok stwierdzający nieważność umowy kredytowej niesie dla kredytobiorcy praktycznie same korzyści. Po pierwsze, kredytobiorca nie musi dłużej spłacać kredu. Po drugie, kredytobiorcy odpada bardzo duża część salda zadłużenia, a wręcz często bank musi jeszcze dopłacić kredytobiorcy w ramach wzajemnych rozliczeń. Po trzecie, kredytobiorca może uzyskać wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej prowadzonej dla nieruchomości. Nic dziwnego, że kredytobiorcy tak chętnie dążą do unieważnienia sowich umów kredytowych.