0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Jakie wyróżnia się ceny ustalane zarządzeniem?

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Podstawą gospodarki w Polsce jest kapitalizm. Abstrahując od przypadków określonych w ustawach karnych, każdy ma prawo do sprzedawania, czego chce, w cenach, jakie uzna za odpowiednie. Kupujący z kolei, korzystając z wielości ofert na rynku, może daną cenę przyjąć i dokonać zakupu albo uznać ją za zbyt wygórowaną i zwrócić się do innego sprzedawcy. Monopolizacja rynku jest dzisiaj – na szczęście – już przeżytkiem, rzadko kiedy popyt i podaż sterowany jest odgórnie. To samo tyczy się cen towarów lub usług, jedynie wyjątkowo władza decyduje się na ingerencję w tę materię. Nie jest to jednak niemożliwe, ponieważ w przypadku niektórych towarów czy usług, ich cena może zostać określona poprzez konkretny akt prawny. Ceny ustalane zarządzeniem mogą przybrać różną postać. Może być to cena sztywna, której jakakolwiek zmiana jest niemożliwa, może być ona również określona jako minimalna lub maksymalna, gdzie sprzedawca ma możliwość jej stanowienia, ale jedynie do pewnych granic.

Czym jest umowa sprzedaży?

Umowa sprzedaży jest rodzajem czynności dwustronnie zobowiązującej. Sprzedawca na jej podstawie zobowiązuje się do przeniesienia na rzecz kupującego własności rzeczy i wydania mu jej, z kolei kupujący ma obowiązek odebrania rzeczy oraz zapłacenia za nią oznaczonej ceny. Umowa ta wymaga zatem wykonania określonych czynności przez obie strony. Co ważne, strony te muszą być zgodne co do warunków umowy. Oznacza to, że co do zasady wszystkie elementy umowy mogą być indywidualnie ustalane przez sprzedawcę i kupującego, o ile nie sprzeciwia się to przepisom prawa oraz zasadom społecznym. Dotyczy to również ceny sprzedaży – w zależności od rodzaju produktu, umiejętności negocjacji, sytuacji materialnej stron, ustalona cena może odbiegać od tej rynkowej, i o ile nie mamy do czynienia z wyzyskiem, nikt nie powinien kwestionować takiej umowy. Wobec powyższego należy uznać, że ceny ustalane zarządzeniem są rzadkością w polskich realiach rynkowych. Sprawdźmy więc, w jakich okolicznościach możliwe jest ustalenie ceny sztywnej, maksymalnej lub minimalnej oraz jakie niesie to za sobą konsekwencje.

Ceny ustalane zarządzeniem a cena sztywna

Ceny ustalane zarządzeniem są możliwe dzięki przepisom uregulowanym w art. 537 – 540 Kodeksu cywilnego (dalej jako kc). Przepis art. 537 kc wprowadza pojęcie ceny sztywnej oraz skutki jej ustalenia. W § 1 tego unormowania ustawodawca wskazał, że jeżeli w miejscu i czasie zawarcia umowy sprzedaży obowiązuje zarządzenie, według którego za rzeczy danego rodzaju lub gatunku może być zapłacona jedynie cena ściśle określona (cena sztywna), cena ta wiąże strony bez względu na to, jaką cenę w umowie ustaliły. Wprowadzenie ceny sztywnej uzasadnia się potrzebami gospodarki nakazowo-rozdzielczej. W realiach gospodarki rynkowej jest ona zatem bardzo rzadko stosowana. Władza powinna decydować się na taki zabieg jedynie w okresach kryzysu gospodarczego lub w sytuacjach, gdy Skarb Państwa decyduje się na refundację danych cen. Przykładem cen sztywnych są te określone w art. 8 ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych.

Podstawą wprowadzenia ceny sztywnej mogą być jedynie akty rangi ustawowej. Z kolei skonkretyzowaną cenę ustala się już w określonym zarządzeniu (zarządzenie stanowi akt prawny wydany na podstawie i w granicach zakreślonych przez ustawę). Tak ustalona cena sztywna jest wiążąca dla stron bez względu na to, jaką cenę w umowie ustaliły.

Przepisy art. 537 kc ustanawiają zasadę, zgodnie z którą w przypadku wykonania umowy, w której zastrzeżono cenę odmienną od ceny sztywnej, sprzedawca, który otrzymał cenę wyższą od tej z góry określonej, obowiązany jest do zwrócenia kupującemu pobranej różnicy. W przypadku natomiast, gdyby umowa nie została jeszcze wykonana co najmniej w zakresie zapłaty ceny, a uzgodniona cena byłaby niższa od ceny sztywnej, wówczas sprzedawca nabywa prawo do roszczenia o zapłatę różnicy. W tym wypadku jednak – zgodnie z § 3 omawianego przepisu – znaczenie ma to, czy kupujący rzecz zużył lub odsprzedał ją po cenie obliczonej na podstawie ceny umówionej, czy też do zdarzeń takich jeszcze nie doszło. W pierwszym przypadku kupujący obowiązany jest zapłacić cenę sztywną tylko wtedy, gdy przed zużyciem lub odprzedaniem rzeczy znał cenę sztywną bądź mógł ją znać przy zachowaniu należytej staranności. Jeśli takiej wiedzy nie posiadał, nie musi dopłacać różnicy. W drugim wypadku, jeżeli do zużycia rzeczy lub jej odsprzedaży jeszcze nie doszło, kupujący może albo dopłacić różnicę, albo po prostu od umowy odstąpić. 

Pojęcia „zużycie” oraz „odsprzedaż” należy rozumieć szeroko. Zużycie oznacza każdą czynność, wskutek której przedmiot sprzedaży przestał istnieć w pierwotnej postaci. Zużycie może nastąpić poprzez przetworzenie, utratę wskutek kradzieży, zniszczenie czy zgubienie. Z kolei odsprzedaż oznacza rozporządzenie rzeczą poprzez zawarcie przez kupującego umowy sprzedaży z osobą trzecią.

Ceny ustalane zarządzeniem a cena maksymalna

Instytucję ceny maksymalnej reguluje art. 538 kc. Na podstawie tego przepisu określone organy administracji publicznej są uprawnione do wprowadzenia na podstawie zarządzenia ceny maksymalnej w odniesieniu do rzeczy danego rodzaju lub gatunku. Obowiązywanie ceny maksymalnej ogranicza swobodę umów, wskazując górny limit cenowy. Oznacza to, że strony, dokonując zawarcia umowy sprzedaży, mogą swobodnie ustalić cenę, o ile nie będzie ona przewyższała kwoty określonej przez cenę maksymalną. Omawiana instytucja ma na celu ochronę interesów kupującego w sytuacji, gdy na skutek zdarzeń niemożliwych do przewidzenia (np. klęski żywiołowej, stanu wyjątkowego czy wojennego) sprzedający, korzystając z niedoboru danych towarów, mógłby sztucznie zawyżać ceny.

Jeżeli cena produktu zostanie ustalona w kwocie wyższej, niż wynika to z tej maksymalnej, kupujący ma prawo odmówić zapłaty tej części ceny, która przewyższa cenę maksymalną. Zapłata ceny maksymalnej przez kupującego zobowiązuje sprzedawcę do spełnienia świadczenia wzajemnego. Nie może on w takiej sytuacji uchylać się od spełnienia zobowiązania (wydania rzeczy kupionej), tłumacząc się nieotrzymaniem pełnej, ustalonej umownie ceny sprzedaży. Natomiast jeśli cena zawyżona została już zapłacona, kupujący ma prawo do żądania zwrotu różnicy w cenie pobranej przez sprzedawcę. W tym wypadku realizacja tych uprawnień nie jest uzależniona od wiedzy stron oraz dobrej czy złej woli. Jedyny wymóg jest taki, aby cena ta wiązała obie strony umowy.

Naruszenie przepisów z art. 538 kc dotyczących ceny maksymalnej nie prowadzi bezpośrednio do nieważności umowy. W miejsce zawyżonej ceny, z mocy prawa wchodzi cena maksymalna.
 

Ceny ustalane zarządzeniem a cena minimalna

Podstawą obowiązywania ceny minimalnej opisanej w art. 539 kc, analogicznie do poprzednich akapitów, jest zarządzenie właściwego organu. Cena ta obowiązuje w odniesieniu do rzeczy danego rodzaju lub gatunku na danym obszarze. Cena minimalna ogranicza swobodę umów w ten sposób, że ustanawia dolną granicę wysokości ceny, dopuszczając wolność stron w ustaleniu konkretnej ceny, o ile nie będzie ona niższa niż ta wskazana zarządzeniem.

W przypadku gdy cena zostanie ustalona na poziomie niższym niż ten minimalny, sprzedawca ma prawo wyjść z roszczeniem o dopłatę różnicy w cenie. Analogicznie do ceny sztywnej i maksymalnej, realizacja tego prawa nie jest uzależniona od wiedzy stron o obowiązywaniu takich cen. Odmiennie jednak ocenia się skutki obowiązywania ceny minimalnej, jeżeli nie doszło jeszcze do jej zapłaty. W takim wypadku w miejsce ceny uzgodnionej przez strony, z mocy prawa wchodzi cena minimalna. Oznacza to, że kupujący jest prawnie zobligowany do dopłacenia ceny produktu do poziomu minimalnego. Nie ma tutaj potrzeby, aby umowa stron była modyfikowana o ten element, ulega on zmianie niejako automatycznie.

Naruszenie przepisów z art. 539 kc dotyczących ceny minimalnej nie prowadzi bezpośrednio do nieważności umowy. W miejsce zaniżonej ceny, z mocy prawa wchodzi cena minimalna.

 

Ceny ustalane zarządzeniem a cena wynikowa

Prócz cen sztywnych, maksymalnych i minimalnych, ustawodawca przewidział również instytucję ceny wynikowej. Cena ta jest o tyle specyficzna, że organy państwowe nie ustalają kwotowo konkretnej ceny lub jej dolnej bądź górnej granicy, a określają sposób jej wyliczania. W takim wypadku ciężar obliczenia konkretnej ceny spoczywa na sprzedawcy. Ten nie może liczyć, że zostanie ona wskazana w danym zarządzeniu wprowadzającym ceny wynikowe. 

Organ, ustalając cenę wynikową odnoszącą się do danego rodzaju lub gatunku rzeczy, wprowadza różnego rodzaju parametry, których podstawienie do konkretnego równania wskaże ostateczną cenę produktu. Wskazać tutaj można na takie składniki kalkulacji jak koszty materiałów obliczane według faktycznego zużycia albo norm ich zużycia, koszty robocizny i czas pracy wymagany do wykonania rzeczy itd. Ceny wynikowe rzadko kiedy stosowane są w zwykłym masowym obrocie. Częściej stosuje się je w przypadku produktów wykonywanych na zamówienie, jednorazowych czy mających się czymś odznaczać od tych standardowych. Tym samym najczęściej stosowane są w przypadku umów o dzieło lub o roboty budowlane.

Istnieje również możliwość, że ceny sztywne lub maksymalne będą jednocześnie cenami wynikowymi. Będzie to miało miejsce, kiedy uprawniony organ, ustalając cenę wynikową, wprowadzi parametry o cechach właściwych cenom sztywnym lub maksymalnym. W takich sytuacjach w zależności od cech parametrów do ustalonej ceny wynikowej stosuje się przepisy o cenie sztywnej lub cenie maksymalnej. W przypadku natomiast, kiedy niektóre z parametrów służących ustaleniu ceny wynikowej mają charakter sztywnych, a inne maksymalnych, wówczas cenę wynikową należy traktować jako tę maksymalną.

Ceny ustalane zarządzeniem – podsumowanie

W dzisiejszych czasach rzadkością jest, aby władze decydowały się na tak radykalne wpływanie na gospodarkę. W końcu od ponad 30 lat obowiązuje u nas wolny rynek. W niektórych wypadkach jest to jednak nieodzowne. Dzieje się tak głównie wtedy, gdy kraj lub jego część dotykają zdarzenia, na które w normalnych warunkach ludzie nie mieli szans się przygotować. Chodzi tu przede wszystkim o stan klęski żywiołowej, stan wojenny czy pandemiczny. W takich okolicznościach niejednokrotnie rynek reaguje zbyt nerwowo, dochodzi do masowego wykupowania danego rodzaju produktów, zwalniania produkcji czy całkowitego zamykania danych gałęzi biznesu. Powyższe skutkuje niedoborem pewnych produktów lub ich nadwyżką, co następnie przekłada się na ich ceny – zawyżane przez sprzedających lub zaniżane przez nabywców. W wyjątkowych sytuacjach zrozumiałe jest, że interweniować powinno państwo, wskazując, na jakim poziomie w danym okresie (tj. czasowo) powinny być kreowane ceny, tak, aby nie dochodziło do wyzysku jednej strony przez stronę drugą.

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów