Na rynku pracy aktualnie można wyróżnić przynajmniej 4 pokolenia. Każde z nich ma odmienne potrzeby i priorytety. Przyjrzyjmy się bliżej najmłodszym z nich - są to pokolenie Y, które powoli zadomawia się na rynku pracy i pokolenie Z, które dopiero na niego wchodzi.
Pokolenie Y – charakterystyka
Pokolenie Y stanowią osoby, które urodziły się po 1981 roku, w latach 80. i 90. Są to osoby, które bez względu na okoliczności lubią wiedzieć i mieć jasno określone, co powinni w danym momencie zrobić, z jakiego powodu i przede wszystkim jaki jest cel postawionych przed nimi zadań. Stąd też właśnie wywodzi się nazwa tej generacji – Y (ang. czyt. waɪ), od pytania „why?” (dlaczego?).
Jak pracuje pokolenie Y? Przede wszystkim liczy się dla nich dobra, przyjazna atmosfera i możliwość wypoczynku oraz komfortowe warunki. To właśnie potrzeby przedstawicieli tej generacji spowodowały, że w coraz większej liczbie siedzib firm znajdują się pokoje, w których można wypocząć, położyć się, zrelaksować, zagrać w coś czy zjeść coś dobrego. Takie miejsca sprawiają, że igreki lepiej i wydajniej pełnią swoje obowiązki. Pokolenie Y było wychowywane w dobrobycie, rodzice często zbudowali wysokie poczucie wartości jego przedstawicieli. Od dzieciństwa kształcona była ich pewność siebie.
Igreki nie stawiają sobie za cel przede wszystkim stabilności zatrudnienia. Zmiana pracy nie przychodzi im z trudem i mniej przywiązują się do swojego obecnego stanowiska. Poza tym to pokolenie, dla którego ważny jest rozwój, stałe robienie czegoś nowego, ale jednocześnie przyjemnego. Ciężka praca nie jest preferowana przez przedstawicieli tej generacji, łatwo ich jednak zmotywować i zaangażować w działania zespołu.
Kim są przedstawiciele pokolenia Z?
Pokolenie Z to osoby urodzone po 1995 roku. Dla nich liczy się przede wszystkim pasja i stawiają ją ponad pracę. Najważniejsze jest to, żeby robić rzeczy, które się kocha i którym można poświęcić się w pełni z radością.
Przedstawiciele tego pokolenia właściwie od pierwszych chwil swojego życia obcują z nowoczesną technologią, a internet jest dla nich środowiskiem naturalnym. Wielu z nich zdecydowanie częściej spędza czas, wędrując po wirtualnym świecie. Dlatego też pokolenie Z ma wrażenie, że świat nie ma granic. W końcu w każdej chwili można porozmawiać z ludźmi z innych krajów, podjąć pracę w innym państwie itd.
W pracy pokolenie Z szuka pasji. Poza tym firma to miejsce, gdzie nie tylko wykonuje się powierzone zadania – atmosfera jest dla nich niezwykle ważna, a zespół powinien być właściwie grupą dobrych znajomych.
Przez stały dostęp do technologii, które – nie da się ukryć – ułatwiają życie, przedstawiciele pokolenia Z nie lubią zbyt długich i skomplikowanych dróg do rozwiązania problemów. Wszystko powinno być przeprowadzane tak, aby oszczędzić jak najwięcej czasu.
Pokolenie Z stawia na rozwój osobisty. Jego możliwość w miejscu pracy, bywa dla nich bardziej motywująca niż pieniądze. Osoby te chcą wykonywać interesujące zadania, które nie nużą, nie są powtarzalne.
Czasy, w jakich wychowywało się pokolenie Z, powodują, że może im nieco brakować pokory. Nieograniczony dostęp do internetu może sprawić, że będą oni również nieco wyalienowani. Jednak jako pracownicy z pewnością sprawdzą się w zawodach, w których ważny jest kontakt z ludźmi. Jak już wspominaliśmy, potrafią oni nawiązać rozmowę z osobą z każdego zakątka świata – to bardzo przydatna umiejętność.
Eksperci obawiają się, że przedstawiciele tego pokolenia mogą nie rozumieć dokładnie zasad poufności. Jednak w tym momencie trudno jednoznacznie określić, jak będzie wyglądało zachowanie pokolenia Z w pracy, podkreślić przecież trzeba, że osoby te dopiero wkraczają na rynek pracy, a ich charakterystyka jest przede wszystkim prognozowaniem.
Pokolenia w pracy
Powyższe charakterystyki jasno wskazują, że między pokoleniami Y i Z nie ma wielkich różnic. Domniemywać więc można, że świetnie dogadają się, pracując wspólnie. Należy również pamiętać, że nie każdy przedstawiciel grupy będzie zachowywał się tak samo. Pracownikom z tych pokoleń może równie bardzo zależeć na stabilizacji, jak pokoleniu Baby Boomers, mogą nie przywiązywać wagi do atmosfery, benefitów i strefy relaksu. Dlatego też warto po prostu obserwować zatrudnionych pracowników i na tej podstawie oceniać współpracę międzypokoleniową.