Niektórych rzeczy nie wolno sprzedawać małoletnim – do tej grupy przedmiotów należeć będą m.in. wyroby tytoniowe i alkohol. Podstawowym celem takiego ograniczenia jest oczywiście ochrona zdrowia i życia osób, które nie ukończyły jeszcze 18 lat. Czy sprzedawcy muszą jednak stosować specjalne zabezpieczenie sprzedaży przed małoletnimi?
Kim jest małoletni?
Polskie prawo posługuje się dwoma określeniami osób, które nie są jeszcze pełnoletnie. Na gruncie prawa karnego mamy do czynienia z nieletnimi – osobami, które w momencie popełniania czynu zabronionego nie miały ukończonych 17 lat. W przypadku prawa cywilnego stosujemy natomiast pojęcie małoletniego, który jest osobą pozostającą pod władzą rodzicielską trwającą z reguły do 18. roku życia.
Małoletniość jest więc stanem braku pełnoletniości i zależności prawnej od innej osoby – najczęściej rodzica lub wyznaczonego opiekuna prawnego. Status małoletniego traci się co do zasady wraz z 18. urodzinami, jednak prawo zna od tej zasady jeden ważny wyjątek. Chodzi mianowicie o kobietę, która po ukończeniu 16. roku życia uzyskuje pozwolenie od sądu rodzinnego na zawarcie związku małżeńskiego z ważnych powodów (np. ze względu na stan ciąży). Warto zapamiętać, że tak uzyskana pełnoletniość nie wygasa w przypadku rozwiązania małżeństwa jeszcze zanim kobieta ukończy 18 lat.
Zakaz sprzedaży produktów małoletnim
Na rynku istnieje spora liczba produktów, które objęte są zakazem sprzedaży wobec określonej kategorii kupujących. Na przykład broń można sprzedawać tylko tym osobom, które posiadają pozwolenie na jej posiadanie, leki na receptę tylko temu pacjentowi, który otrzymał takie zalecenie od swojego lekarza, alkohol wyłącznie osobom trzeźwym i tym, które ukończyły 18. rok życia.
Tak naprawdę zakaz sprzedaży określonych produktów jest uzależniony wyłącznie od ustawodawstwa danego kraju. Na przykład w Czechach i Holandii istnieje możliwość nabycia określonych środków psychoaktywnych, które nie są dostępne w Polsce dla nikogo. Podobnie jest w przypadku zakupu wyrobów alkoholowych na terenie konkretnych stanów USA – jedne oferują takie towary osobom, które ukończyły 16. rok życia, inne wymagają, aby kupujący miał 18 lub 21 lat.
Zakaz sprzedaży produktów małoletnim nie jest jednolity na całym świecie. W przypadku Polski obejmuje on co do zasady wyroby niebezpieczne (np. fajerwerki), alkoholowe, tytoniowe, psychoaktywne (leki, narkotyki, dopalacze). Okazuje się jednak, że dzieci, które nie ukończyły 13. roku życia, tak naprawdę nie mogą dokonać żadnego skutecznego zakupu, nawet jeśli obejmowałby on zwykłe produkty spożywcze, takie jak chleb, masło, owoce lub warzywa. Zgodnie bowiem z obowiązującymi przepisami osoby poniżej tego wieku nie posiadają żadnej zdolności do czynności prawnych, a więc wszelkie transakcje przez nie dokonane są z mocy samego prawa nieważne. Sprzedawcy zdają się jednak nie widzieć tej regulacji i bez przeszkód pozwalają małym dzieciom na samodzielne zakupy w swoich sklepach.
W przypadku dzieci, które mają co najmniej 13 lat, sprzedaż jest już prawnie dozwolona, choć ograniczona co do pewnych asortymentów. Takie osoby mogą oczywiście kupować produkty użyteczności codziennej, pod warunkiem że nie należą one do kategorii zakazanych dla nich towarów.
Umowa zawarta przez osobę, która nie ma zdolności do czynności prawnych, jest bezwzględnie nieważna i mimo pozorów w konsekwencji nie wywołuje zamierzonego skutku prawnego. Nie oznacza to, że nie wywołuje ona żadnych skutków, w razie wykonywania bowiem takiej czynności może powstać np. obowiązek odszkodowania. Nieważność bezwzględna jest najdalej sięgającą sankcją w stosunku do wadliwych czynności prawnych. Istnieje ona z mocy prawa, sąd ma obowiązek uwzględnić ją z urzędu i nie może już być ona konwalidowana.
Czego nie może kupić małoletni?
Wiemy już, że małoletni, który nie ma 13 lat, nie może kupić żadnej rzeczy. Teoretycznie kasjer powinien odmówić takiemu dziecku sprzedaży, w praktyce jest z tym niestety różnie. Z drugiej strony sytuacje, w których dziecko jest wysyłane samodzielnie do sklepu na zakupy, wcale nie są aż tak rzadkie, szczególnie w miasteczkach i na wsiach.
Zupełnie inaczej jest w przypadku małoletnich powyżej 13. roku życia – zakres ich możliwości handlowych jest dużo większy. Ogranicza się on jednak do produktów użyteczności codziennej – takich, które są cenowo neutralne. Jeśli dziecko będzie chciało kupić coś droższego, np. sprzęt RTV lub AGD, sprzedawca powinien odmówić – małoletni w tym zakresie nie ma bowiem samodzielnej zdolności do czynności prawnych, potrzebuje zgody swoich rodziców lub prawnych opiekunów. Panuje więc tutaj zasada, że drobne transakcje są dopuszczalne, większe zaś zakazane.
Przykład 1.
Małoletni chce zrobić zakupy spożywcze na kwotę 100 zł, ma ukończone 13 lat. Może dokonać takiej transakcji, o ile w koszyku nie umieści produktów niedozwolonych dla niego do kupienia (np. alkoholu).
Przykład 2.
Małoletni chce zrobić zakupy, w których oprócz produktów spożywczych na kwotę 100 zł będzie także telewizor o wartości 3500 zł. Dziecko ma ukończone 13 lat i dostało pieniądze od swoich rodziców na cały ten zakup. Kasjer powinien odmówić sprzedaży telewizora, gdyż jest on zbyt wartościowy dla dziecka, może jednak sprzedać mu produkty spożywcze.
Przykład 3.
Małoletni, który ma 8 lat, chce zrobić zakupy za 45 zł – chodzi mu wyłącznie o produkty spożywcze. Sprzedawca powinien jednak odmówić dokonania takiej transakcji, ponieważ dziecko jest zbyt małe i nie posiada pełnej zdolności do czynności prawnych. Jeśli sprzedaż będzie miała miejsce, to w świetle prawa jest ona nieważna z mocy samego prawa.
Zabezpieczenie sprzedaży przed małoletnimi
Zakaz sprzedaży małoletnim jest widoczny przede wszystkim w przypadku produktów tytoniowych i alkoholowych. Od ok. 2010 roku na handlowców został nałożony w tym zakresie dodatkowy obowiązek pod postacią konieczności informowania swoich klientów, że takich produktów nie sprzedaje się osobom poniżej 18. roku życia. Tablice informacyjne muszą być umieszczane w widocznych miejscach w sklepie – z reguły znajdują się przy kasach. W przypadku sprzedawców internetowych, którzy w swojej ofercie mają takie produkty, dostęp do nich musi być ograniczony klauzulą informacyjną – przyjmuje ona najczęściej postać wyświetlanego komunikatu, że dostęp do strony z określonymi produktami ma wyłącznie osoba pełnoletnia.
Zabezpieczenie sprzedaży przed małoletnimi w praktyce może przybierać różnorodne formy, najczęściej jednak przejawia się w kontroli samego sprzedawcy. Musi on czuwać nad tym, co dokładnie jest sprzedawane małoletniemu i czy kupujący ma już ukończone 18 lat. W tym celu ma prawo zażądać wglądu do dokumentu potwierdzającego tożsamość danej osoby (często zdarza się, że osoby, które są już dorosłe, wyglądają zbyt młodo i sprzedawca ma wątpliwości co do rzeczywistego wieku kupującego i przysługującego mu prawa do zakupu określonych towarów).
Część sklepów może stosować także inne zabezpieczenia – produkty tytoniowe mogą być sprzedawane wyłącznie przez kasjera, kupujący nie może ich samodzielnie wybrać. Podobnie jest w przypadku towarów alkoholowych, choć te są niestety coraz częściej oferowane przez sklepy na zasadzie swobodnego dostępu i wyboru. Obecnie jednym środkiem ochrony jest wykwalifikowany sprzedawca lub kasjer, który będzie pamiętał o ograniczeniach handlowych dla dzieci.
O ile zabezpieczenie sprzedaży przed małoletnimi jest możliwe w przypadku stacjonarnych transakcji, o tyle sprzedaż dokonywana na odległość może przysparzać pewnych problemów. Handlowiec nie wie tak naprawdę, kto znajduje się po drugiej stronie telefonu lub komputera i musi niejako zaufać, że sprzedaż jest dokonywana przez osobę dorosłą. Tak naprawdę dotyczy to wszystkich produktów i usług. W przypadku sprzedaży telefonicznej konsultanci mogą jeszcze próbować zweryfikować wiek kupującego, na przykład poprzez brzmienie i ton głosu, które są charakterystyczne dla dzieci i małoletnich. Istnieje również możliwość podania danych z dowodu osobistego kupującego – dotyczy to przede wszystkim usług oferowanych w ramach abonamentów (np. internetu, telefonu lub telewizji). W przypadku transakcji internetowych nie jest to niestety możliwe. Teoretycznie małoletni może posłużyć się dowodem swoich rodziców i samodzielnie dokonać transakcji w ich imieniu, choć nie do końca za ich zgodą i świadomością. W praktyce nie da się tutaj zastosować dobrych zabezpieczeń, ponieważ sprzedawca nie ma rzeczywistego kontaktu z kupującym. Jeśli dojdzie już do takiej transakcji wbrew woli rodziców, mogą oni w późniejszym czasie anulować dane zamówienie i wykazywać, że odbyło się ono z naruszeniem prawa (tj. bez ich zgody na zakup).
Tak naprawdę jedynym obowiązkiem sprzedawców w omawianym zakresie jest podanie w punkcie detalicznym widocznej i czytelnej informację o treści: „Zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych lub pojemników zapasowych osobom do lat 18” oraz „Zakaz sprzedaży alkoholu i wyrobów alkoholowych osobom do lat 18”. W przypadku innych towarów (np. fajerwerków) podawanie takich informacji nie jest konieczne, choć rzeczywiście spotyka się to bardzo często.
Podsumowanie
Zabezpieczenie sprzedaży przed małoletnimi zależy wyłącznie od samego sprzedawcy. Przepisy nakładają w tym zakresie wyłącznie obowiązek informacyjny co do braku możliwości sprzedaży wyrobów tytoniowych i alkoholowych osobom poniżej 18. roku życia. To, w jaki sposób zakaz ten będzie egzekwowany, zależy wyłącznie od handlowca.