Polacy aktualnie nie są w najlepszej kondycji finansowej, a będzie jeszcze gorzej. Kryzys związany z pandemią i towarzyszącym jej lockdownem ma dopiero nadejść i może okazać się o wiele gorszy niż „przewidują” to rządzący. Nie dziwi więc, że zadłużenie obywateli naszego kraju rośnie w zastraszającym tempie. W wielu przypadkach jedynym wyjściem pozostaje ogłoszenie upadłości, w innych – mniej krytycznych – pomóc mogą firmy oddłużeniowe. Niestety wyłącznie nieliczne z nich są w stanie realnie udzielić pomocy dłużnikom. Decydując się na kontakt z taką instytucją, dłużnik powinien poważnie przemyśleć swoją decyzję, rozeznać się w rynku przedsiębiorstw świadczących takie usługi, a następnie dokładnie zapoznać się z zawieraną umową.
Zadłużenie Polaków to poważny problem. Ponad połowa z nas jest zadłużona. Rok 2020 kończyliśmy z zadłużeniem na poziomie 81,4 mld zł. Pierwsza połowa 2021 roku to jego wzrost o 5%. Z takiego obrotu spraw korzystają firmy oddłużeniowe, które na szeroką skalę oferują swoją pomoc w wyjściu ze spirali długów. Jednak nie wszystkie z nich są godne polecenia. Niektóre robią to fachowo i naprawdę zależy im na interesie ich klientów. Inne próbują wykorzystać okazję i „wyciągnąć” od usługobiorcy jak najwięcej. Należy pamiętać, że nie ma nic za darmo, toteż za usługi oddłużeniowe – jak fantastycznie nie byłyby reklamowane – trzeba będzie w końcu zapłacić.
Zadłużenie Polaków – jak wielki jest to problem?
Aktualnie przeszło 54% Polaków jest zadłużonych – posiadają niespłacony kredyt lub pożyczkę. Do najchętniej zaciąganych należy kredyt gotówkowy – 48%, kredyt ratalny – 37,8% oraz obciążenie karty kredytowej – 23,5%. Najwięcej zadłużonych stanowi grupa osób między 25. a 44. rokiem życia. Najrzadziej na zaciąganie zobowiązań decydują się osoby między 18. a 24. rokiem życia.
Jak wskazuje Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor, średnia wartość przeterminowanych zobowiązań wynosi 27 784 zł. Rekordzistą jest mieszkaniec Pomorza z zaległością w wysokości prawie 75,8 mln zł. Z kolei najbardziej zadłużonym rejonem w Polsce jest Mazowsze – dług jego mieszkańców przekroczył 14,6 mld zł. Na drugiej pozycji znajduje się województwo śląskie z zaległościami przekraczającymi 10,5 mld zł.
Firmy oddłużeniowe – twory nieznane polskiemu prawu
Wbrew pozorom zdefiniowanie firmy oddłużeniowej oraz określenie zakresu usług, jakie może świadczyć, nie jest takie proste. Wynika to z faktu, że polski ustawodawca nie zdecydował się dotychczas na unormowanie tego rodzaju działalności. Przedsiębiorstwo mogące pomagać wychodzić z długów nie musi stanowić żadnego rodzaju kancelarii prawnej czy restrukturyzacyjnej. Od takiego przedsiębiorcy nie wymaga się również żadnego rodzaju koncesji, licencji, zezwoleń czy certyfikatów. Co więcej, osoba prowadząca takie przedsiębiorstwo nie musi się legitymować wykształceniem i doświadczeniem w dziedzinie finansów, ekonomii, księgowości czy prawa. Firmę oddłużeniową może założyć każdy.
Niestety jednocześnie firmy te naprawdę dobrze i zręcznie radzą sobie w marketingu. Chwytliwe hasła, ogrom banerów, ulotek i reklam w internecie bardzo łatwo przyciągają ludzi, którzy mają „nóż na gardle”. Firmy te przedstawiają się jako zespół profesjonalistów – doświadczonych doradców, którzy są specjalistami w tym co robią. Jednakże tylko nieliczne z nich faktycznie są w stanie pochwalić się współpracą z ekspertami w dziedzinie finansów i prawa. Dłużnik zamierzający skorzystać z pomocy omawianego rodzaju przedsiębiorstwa powinien liczyć się z tym, że najprawdopodobniej jego sprawą nie będzie się zajmował adwokat, radca prawny, doradca podatkowy czy (to najistotniejsze) doradca restrukturyzacyjny. Każdy z powyższych świadczy swoje usługi w ramach praktyki kancelaryjnej i naprawdę niechętnie zgodzi się na pracę w ramach bardziej nieokreślonego przedsiębiorstwa oddłużeniowego.
Jakie usługi świadczą firmy oddłużeniowe?
Przede wszystkim firmy oddłużeniowe nie oddłużają. Jest to nierealne z tego powodu, że chcąc uwolnić klienta od długów, musiałyby przejąć je na siebie, tj. dokonać cesji wierzytelności albo je spłacić. Taki model biznesowy oczywiście byłby nieopłacalny. Działalność omawianego rodzaju firm polega jedynie na pełnieniu roli pośrednika w negocjacjach z wierzycielami, np. bankiem, firmą pożyczkową (np. chwilówką), firmą windykacyjną czy też kontrahentem czekającym na opłacenie faktury. Sprawne przeprowadzenie owych negocjacji może oczywiście okazać się pomocne, gdyż dzięki nim dłużnik może uzyskać między innymi:
-
wydłużenie terminu spłaty;
-
rozłożenie długu na raty;
-
zwiększanie liczby rat, przy jednoczesnym zmniejszeniu ich wysokości;
-
umorzenie odsetek;
-
skonsolidowanie zadłużeń, np. przez połączenie kilku kredytów w jeden na lepszych warunkach;
-
uzyskanie kredytu lub pożyczki na spłatę już przeterminowanych (wymagalnych) długów.
Firmy oddłużeniowe – na co należy zwrócić uwagę przed skorzystaniem z ich usług?
Podpisując umowę z firmą oddłużeniową, klient nie ma gwarancji pozytywnych wyników, pewny może być za to, że za te usługi przyjdzie mu zapłacić. Stąd też zalecana jest wielka ostrożność w czasie zawierania współpracy z tego rodzaju przedsiębiorstwem. Jeszcze przed pierwszym kontaktem z usługodawcą zaleca się zapoznać z opiniami na temat danej instytucji oddłużeniowej. Korzystając z internetu, możemy mieć pewność, że wiele ze znajdujących się tam komentarzy została opłacona albo napisana przez samych zainteresowanych. Pomocne będą więc portale branżowe cieszące się dużym zaufaniem i poważaniem wśród internautów. W takich miejscach opinie zazwyczaj są prawdziwe i rzetelne.
Z racji braku szczególnych regulacji firmy oddłużeniowe nie mają większego problemu, żeby „na wyrost” zapewniać o wysokiej skuteczności swojego działania, a nawet gwarancji sukcesu. Reklama nie jest ofertą, toteż dla stron wiążące jest tylko to, co zostało zapisane w umowie. Dlatego należy ją czytać uważnie, zwracając uwagę na każdy zapis, szczególnie ten „małym druczkiem”. Warto sprawdzić również, czy firma zobowiązuje się do doprowadzenia do zmniejszenia zadłużenia, czy też deklaruje jedynie, że dołoży wszelkich starań w pomocy przy oddłużeniu.
Usługobiorca powinien dokładnie zapoznać się także z zakresem usług świadczonych przez przedsiębiorcę. Ważne jest, aby były one zdefiniowane precyzyjnie, np. poprzez wymienienie określonych rodzajów działań, liczby godzin przeznaczonych na ich świadczenie, liczby sporządzonych pism czy spotkań z przedstawicielami wierzycieli. Warto sprawdzić, czy usługi firmy polegają wyłącznie na wymianie korespondencji, czy też mają na celu doprowadzenie do zawarcia ugód. Ważne jest również jednoznaczne określenie terminów, w jakich firma zobowiązuje się dokonać danych czynności.
Szczególną uwagę zwrócić należy na opłaty urzędowe/skarbowe, wynagrodzenie i prowizje. Wszystko to łącznie składa się na koszty usługi. Dodatkowo istotne jest, czy w przypadku niewykonania umowy firma zwraca uzyskane od klienta środki w całości lub w części, czy też nie zwraca ich w ogóle. Wysokość rzeczonych kosztów zazwyczaj zależy od wysokości zadłużenia. Może się więc okazać, że ostateczna cena usługi jest na tyle wysoka, że pozostanie przy obecnej formule spłaty będzie bardziej opłacalne.
W przypadku, kiedy chodzi o pieniądze klienta, powinien mieć on również możliwość kontroli i wglądu w akta swojej sprawy. Ważne, aby umowa zapewniała możliwość sprawdzania postępów realizacji usługi, m.in. przez weryfikację raportów czy protokołów z czynności podejmowanych przez pracowników usługodawcy. Istotną dla interesów klienta jest także możliwość wglądu w rozliczenia przedsiębiorcy działającego w jego imieniu z wierzycielami. Należy na bieżąco weryfikować, czy firma faktycznie przekazuje pieniądze w pełnej wysokości na spłatę zobowiązań dłużnika, czy też nie gromadzi ich wyłącznie na swoim koncie. Znaczenie ma również to, czy firma oddłużeniowa pozwala klientowi na samodzielny kontakt z wierzycielem, czy taką możliwość zastrzega tylko dla siebie. Przy drugiej opcji może być to znak, że przedsiębiorca nie jest do końca uczciwy i chce ukrywać swoje działania.
Jaki jest koszt usług oddłużeniowych?
Duża część firm oddłużeniowych nie posiada cenników usług. Zazwyczaj polegają na prowizji za wygraną albo procencie od wysokości zadłużenia czy złożoności sprawy. Tak więc im więcej ma dłużnik do zyskania, tym więcej zażyczy sobie usługodawca. Co więcej firmy te nie zamieszczają na swoich stronach internetowych wzorów umów. Z racji tego dłużnik szukający pomocy nie ma możliwości porównania ofert wybranych przez siebie przedsiębiorstw. Niektóre z nich obiecują przygotowanie dla klienta indywidualnego planu oddłużania i wyliczają końcową cenę z góry. Inne liczą sobie za godziny realnie wykonanej pracy i rozliczają się na podstawie protokołu czynności. Tak więc nawet podpisując umowę, dłużnik nie wie do końca, ile zapłaci.
Uogólniając, przy zadłużeniu do kilku tysięcy dłużnik zapłaci zapewne nie więcej niż kilkaset złotych. Jednakże w przypadku długu idącego w dziesiątki czy setki tysięcy złotych cena będzie adekwatnie wyższa – licząca tysiące czy dziesiątki tysięcy. Jeżeli sprawa zostanie rozwiązana pozytywnie, wówczas klient nie będzie zapewne tego żałował, jeśli jednak firma nie załatwi za wiele, wówczas dług usługobiorcy może znacząco urosnąć.
Firmy oddłużeniowe – podsumowanie
Przedsiębiorstwa trudniące się usługami oddłużeniowymi budzą wiele kontrowersji. Dla jednych to jedyna szansa na pozbycie się długu, dla innych źródło nowych zobowiązań i powiększenia spirali zadłużenia.
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że firmy te działają na podstawie ogólnych przepisów prawa cywilnego – w polskim prawie nie istnieją szczególne uregulowania co do zakresu działania tego typu instytucji. Z powyższego wynika, że wszystko zależy od samej firmy, od jej doświadczenia, kontaktów czy profesjonalizmu w działaniu. Najważniejsza jest umowa – to dopiero na jej podstawie dłużnik będzie mógł rozeznać się, z jakiego rodzaju przedsiębiorcą ma do czynienia, czego może się spodziewać i na jakie ulgi w spłacie zadłużenia może liczyć. Jednakże mimo wszystko usługobiorca musi pamiętać, że firma oddłużeniowa nie jest w stanie uratować go od zadłużenia. W dalszym ciągu będzie on musiał płacić raty. Może natomiast liczyć na pewnego rodzaju odciążenie, np. poprzez umorzenie odsetek czy wydłużenie terminów na spłatę długu.