Zatrudnianie pracowników wiąże się z ponoszeniem przez pracodawców różnego rodzaju kosztów dotyczących szeroko pojętego zorganizowania i utrzymywania danego stanowiska pracy. Dlatego też niektórzy pracodawcy zastępują umowy o pracę umowami cywilnoprawnymi – w szczególności umowami z byłymi pracownikami podejmującymi własną działalność gospodarczą (tzw. samozatrudnienie). Chociaż z ekonomicznego punktu widzenia umowy cywilnoprawne mogą być bardziej opłacalne dla pracodawców niż zatrudnianie osób w ramach stosunku pracy, to decydowanie się na takie rozwiązanie łączy się z pewnym ryzykiem podważenia jego zgodności z prawem przez organy kontroli (w tym Państwową Inspekcję Pracy) lub przez osobę, z którą taką umowę cywilnoprawną zawarto. Czym skutkuje podważanie umów B2B?
Czym są umowy B2B?
Skrót „B2B” pochodzi z języka angielskiego i oznacza współpracę pomiędzy przedsiębiorcami („business to business”). Umowy B2B są zatem zawierane między stronami, z których każda jest przedsiębiorcą.
Przedsiębiorca to:
- osoba fizyczna,
- osoba prawna
- lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną,
wykonująca działalność gospodarczą.
Przedsiębiorcami są także wspólnicy spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej (art. 4 ust. 1–2 Ustawy z dnia 6 marca 2018 roku Prawo przedsiębiorców – Dz.U. z 2021 r. poz. 162 ze zm.).
Natomiast działalnością gospodarczą jest:
- zorganizowana działalność zarobkowa,
- wykonywana we własnym imieniu,
- w sposób ciągły (art. 3 Prawa przedsiębiorców).
Działalność gospodarczą można podjąć w dniu złożenia wniosku o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej albo po dokonaniu wpisu do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej (art. 17 ust. 1 Prawa przedsiębiorców).
Umowy B2B regulowane są przepisami prawa cywilnego. Kiedy ich przedmiotem jest różnego rodzaju kooperacja między przedsiębiorcami, inna niż sprzedaż czy dostawa, najczęściej zawierane są przez nich umowy zlecenia bądź też umowy o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące zlecenia.
Zalety stosowania umów B2B
Potraktowanie umów B2B jako rozwiązania alternatywnego wobec zatrudniania pracowników w celu zapewnienia różnego rodzaju potrzeb danego przedsiębiorcy, takich jak np. obsługa informatyczna, obsługa kadrowo-płacowa, obsługa księgowa czy wykonywanie usług sprzątania biura, może mieć szereg zalet. Dzieje się tak w związku z tym, że nie wiąże się ono z wieloma obciążeniami organizacyjno-finansowymi, które spoczywałyby na przedsiębiorcy, gdyby w tych celach zatrudniał pracowników w ramach stosunku pracy.
Przedsiębiorca (zleceniodawca) korzystający z umowy B2B nie musi swojemu kontrahentowi (zleceniobiorcy) w szczególności:
- organizować pracy,
- wypłacać wynagrodzenia chorobowego za czas niezdolności do wykonywania pracy spowodowanej chorobą,
- zapewniać warunków umożliwiających podnoszenie kwalifikacji zawodowych,
- zaspokajać potrzeb socjalnych,
- udzielać urlopów wypoczynkowych oraz urlopów związanych z rodzicielstwem (macierzyńskiego, rodzicielskiego i wychowawczego).
Obie strony takiej umowy ponoszą ryzyko gospodarcze we własnym zakresie – inaczej niż w przypadku, gdy przedsiębiorca zatrudnia pracownika, który zawsze działa na rachunek i ryzyko gospodarcze swojego pracodawcy.
Co odróżnia stosunek pracy od umowy B2B?
Przez nawiązanie stosunku pracy:
pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę,
a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art. 22 § 1 Kodeksu pracy).
Trzema kluczowymi cechami stosunku pracy są:
1) podporządkowanie pracownika pracodawcy,
2) osobiste świadczenie pracy przez pracownika,
3) odpłatność.
O ile cechy 2. i 3. mogą charakteryzować również stosunki cywilnoprawne (w tym umowę zlecenie, umowę o świadczenie usług czy też umowę o dzieło), to cecha 1. jest specyficzna dla stosunku pracy należącego do dziedziny prawa pracy, a nie prawa cywilnego.
Ryzyko zakwestionowania umowy - podważanie umów B2B
Jak stanowią art. 22 § 11 i § 12 Kodeksu pracy, zatrudnienie w warunkach określonych w art. 22 § 1 Kodeksu, tj. w warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy, jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy, i nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu takich warunków wykonywania pracy.
Ryzyko zakwestionowania umowy B2B w oparciu o wspomniane przepisy dotyczy przypadków nawiązywania umów z osobami samozatrudnionymi, czyli osobami fizycznymi, które prowadzą działalność gospodarczą jako przedsiębiorcy, i które często zdecydowały się na takie rozwiązanie pod wpływem oczekiwań swego dotychczasowego pracodawcy.
Przykład
Pracownika i pracodawcę łączyła od kilku lat umowa o pracę. Do zadań pracownika zatrudnionego na stanowisku ds. marketingu należało wykonywanie analiz w zakresie badania rynku, w tym trendów dotyczących dynamiki sprzedaży produktów pracodawcy. Pracodawca, chcąc ograniczyć nakłady ponoszone na funkcjonowanie tego stanowiska, zaproponował pracownikowi przejście na samozatrudnienie, tzn. rozwiązanie umowy o pracę, podjęcie przez dotychczasowego pracownika działalności gospodarczej, a następnie zawarcie przez strony umowy o świadczenie usług, której przedmiotem miało być wykonywanie na zlecenie przedsiębiorcy (byłego pracodawcy) analiz marketingowych analogicznych do tych, które były sporządzane w ramach łączącego strony stosunku pracy. Pracownik wyraził zgodę na takie rozwiązanie – skłonił go do tego wyższy poziom wynagrodzenia zaproponowany mu przez pracodawcę. Strony rozwiązały umowę o pracę za porozumieniem stron, a z dniem następnym zawarły wspomnianą umowę o świadczenie usług, przy czym zadbano o to, aby nie miała ona cech, które pozwoliłyby uznać ją, wbrew nazwie, za umowę o pracę. W szczególności obowiązki przedsiębiorcy-zleceniobiorcy określono w umowie w taki sposób, że do jego zadań należy wykonywanie i przesyłanie drogą elektroniczną do przedsiębiorcy-zleceniodawcy raportów z przeprowadzanych analiz w wyznaczonych terminach (co tydzień – w piątki), przy czym przedsiębiorcy-zleceniobiorcy nie obowiązuje określony czas pracy (godziny, w których ma wykonywać swoją usługę), miejsce wykonywania czynności (pozostawiono to uznaniu zleceniobiorcy) oraz wykonywanie poleceń wydawanych przez zleceniodawcę. Dzięki temu ryzyko zakwestionowania umowy B2B – np. przez Państwową Inspekcję Pracy w wyniku przeprowadzanej kontroli – zostało ograniczone do minimum.
Umowy B2B mogą być korzystnym sposobem nawiązania współpracy z usługodawcą. Jednak w przypadkach, w których jest on osobą fizyczną, konieczne jest takie określenie zasad współpracy, które będzie wyraźnie odróżniało ją od zasad właściwych dla stosunku pracy.