Niektórzy pracodawcy, wyposażając pracowników w samochody służbowe, zezwalają na korzystanie z nich również w celach prywatnych. W przypadku, gdy pracownik kierujący takim samochodem uczestniczy w wypadku spowodowanym z jego winy, dla ustalenia zakresu jego odpowiedzialności odszkodowawczej znaczenie ma to, czy w chwili wypadku wykonywał zadanie pracownicze (służbowe), czy też używał samochodu prywatnie. Wypadek autem służbowym, używanym też prywatnie przez pracownika, rodzi wiele pytań, dlatego przeczytaj artykuł i poznaj odpowiedzi na te pytania.
Udostępnienie samochodu służbowego do celów prywatnych jako przychód pracownika
W świetle art. 12 ust. 1 Ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych – dalej „ustawa o PIT” – świadczenie pracodawcy, polegające na oddaniu pracownikowi do korzystania samochodu służbowego, stanowi przychód ze stosunku pracy.
W myśl art. 12 ust. 2a ustawy o PIT wartość pieniężną nieodpłatnego świadczenia przysługującego pracownikowi z tytułu wykorzystywania samochodu służbowego do celów prywatnych ustala się w wysokości:
250 zł miesięcznie – dla samochodów:
o mocy silnika do 60 kW,
stanowiących pojazd elektryczny w rozumieniu art. 2 pkt 12 Ustawy z dnia 11 stycznia 2018 roku o elektromobilności i paliwach alternatywnych lub pojazd napędzany wodorem w rozumieniu art. 2 pkt 15 tej ustawy;
400 zł miesięcznie – dla samochodów innych niż wymienione w pkt 1.
W przypadku wykorzystywania samochodu służbowego do celów prywatnych przez część miesiąca wartość świadczenia ustala się za każdy dzień wykorzystywania samochodu do celów prywatnych w wysokości 1/30 kwot określonych wyżej. Jeżeli świadczenie przysługujące pracownikowi z tytułu wykorzystywania samochodu służbowego do celów prywatnych jest częściowo odpłatne, to przychodem pracownika jest różnica pomiędzy wartością na powyższych zasadach i odpłatnością ponoszoną przez pracownika (art. 12 ust. 2b i 2c ustawy o PIT).
Wypadek autem służbowym użytkowanym prywatnie przez pracownika - postępowanie w razie wypadku drogowego
W razie uczestniczenia w wypadku drogowym pracownik kierujący samochodem służbowym, niezależnie od tego, czy w chwili wypadku wykonywał zadanie służbowe, czy też korzystał z samochodu w celach prywatnych, obowiązany jest postępować zgodnie z zasadami określonymi w art. 44 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku – Prawo o ruchu drogowym.
Jak wynika ze wspomnianego przepisu, kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym jest obowiązany:
- zatrzymać pojazd, nie powodując przy tym zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego;
- przedsięwziąć odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu w miejscu wypadku;
- niezwłocznie usunąć pojazd z miejsca wypadku, aby nie powodował zagrożenia lub tamowania ruchu, jeżeli nie ma zabitego lub rannego;
- podać swoje dane personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żądanie osoby uczestniczącej w wypadku.
Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest obowiązany ponadto:
- udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać zespół ratownictwa medycznego i Policję;
- nie podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu wypadku;
- do czasu przybycia na miejsce wypadku Policji i poddania go badaniu w celu ustalenia w organizmie zawartości alkoholu lub obecności środka działającego podobnie do alkoholu powstrzymać się od spożywania alkoholu i środków działających podobnie do alkoholu;
- pozostać na miejscu wypadku, a jeżeli wezwanie zespołu ratownictwa medycznego lub Policji wymaga oddalenia się – niezwłocznie powrócić na to miejsce.
Pojęcie wypadku nie zostało wprost zdefiniowane […]. Wypadkiem w rozumieniu komentowanego przepisu będzie każde zdarzenie w ruchu drogowym, w którym doszło do szkody w mieniu lub na osobie. Wynika to także z treści ust. 1 pkt 3, który wskazuje, że do wypadku może dojść pomimo braku rannych. Jest to zatem szersze rozumienie tego pojęcia niż na gruncie prawa karnego, gdzie o przestępstwie spowodowania wypadku drogowego mowa jest w art. 177 kk, przy czym normatywnym skutkiem jest tu odniesienie przez pokrzywdzonego bądź pokrzywdzonych obrażeń ciała trwających dłużej niż 7 dni.
Samochód służbowy jako mienie powierzone
Jak stanowi art. 124 § 1 Kodeksu pracy (kp), pracownik, któremu powierzono z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się:
- pieniądze, papiery wartościowe lub kosztowności;
- narzędzia i instrumenty lub podobne przedmioty, a także środki ochrony indywidualnej oraz odzież i obuwie robocze
– odpowiada w pełnej wysokości za szkodę powstałą w tym mieniu.
Pracownik odpowiada w pełnej wysokości również za szkodę w innym mieniu powierzonym mu z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się.
Od odpowiedzialności pracownik może się uwolnić, jeżeli wykaże, że szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych, a w szczególności wskutek niezapewnienia przez pracodawcę warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mienia (art. 124 § 2 i 3 kp).
Powyższe prowadzi do wniosku, że w przypadku, gdy pracownikowi powierzono samochód służbowy i na żądanie pracodawcy tego samochodu nie zwrócił, pracownik odpowiada wobec pracodawcy za szkodę będącą równowartością powierzonego samochodu, o ile nie wykaże, iż do zwrotu samochodu nie doszło z przyczyn od pracownika niezależnych.
Odpowiedzialność za zniszczenia
W wyroku Sądu Najwyższego z 6 listopada 2018 roku (I PK 142/17) wyrażono pogląd, że pracownik, który wyrządził szkodę w mieniu mu powierzonym, lecz nie wskutek niewyliczenia się z tego mienia, ale w inny sposób (przez zniszczenie rzeczy lub obniżenie jej wartości), obowiązany jest uiścić odszkodowanie według zasad określonych w rozdziale I działu piątego Kodeksu pracy (art. 114–122), czyli – w przypadku wystąpienia po stronie pracownika winy nieumyślnej – w wysokości wyrządzonej szkody, jednak maksymalnie w kwocie nie wyższej niż trzymiesięczne wynagrodzenie przysługujące pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody (art. 119 kp). Natomiast za szkodę wynikłą z uszkodzenia mienia z winy umyślnej pracownik ponosi odpowiedzialność w pełnej wysokości (art. 122 kp).
Przez winę rozumie się naganną decyzję człowieka, odnoszącą się do podjętego przez niego bezprawnego czynu. W przypadku deliktów prawa cywilnego rozróżnia się dwie postacie winy – umyślną i nieumyślną, przy czym w razie winy umyślnej sprawca ma świadomość szkodliwego skutku swego działania, a przy winie nieumyślnej przewiduje możliwość wystąpienia skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć albo też nie przewiduje możliwości wystąpienia skutku, chociaż powinien i może ją przewidzieć. W ostatnim wypadku mamy do czynienia z niedbalstwem. W prawie cywilnym pojęcie niedbalstwa łączy się z niezachowaniem wymaganej staranności.
Przykład 1.
Pracownik, kierując powierzonym mu samochodem służbowym, nie udzielił na skrzyżowaniu pierwszeństwa innemu samochodowi nadjeżdżającemu z prawej strony, bezpodstawnie (nie dochowując należytej staranności) przyjmując, że zdąży uniknąć zderzenia i powodując w ten sposób wypadek. Z okoliczności tego zdarzenia nie wynikało, że pracownik doprowadził do zderzenia umyślnie (nie wykazano pracownikowi, że miał zamiar spowodować wypadek). W związku z tym pracodawca, uznając, że do wypadku doszło z winy nieumyślnej, miał prawo zażądać od pracownika odszkodowania za zniszczenie samochodu w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nieprzekraczającej kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia pracownika.
Szkoda wyrządzona osobie trzeciej
Zgodnie z art. 120 kp w razie wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków pracowniczych szkody osobie trzeciej, zobowiązany do naprawienia szkody jest wyłącznie pracodawca; natomiast wobec pracodawcy, który naprawił szkodę wyrządzoną osobie trzeciej, pracownik ponosi odpowiedzialność jak za szkodę wyrządzoną pracodawcy – w zakresie ograniczonym, w przypadku winy nieumyślnej (art. 119 kp) albo w pełnym zakresie, w przypadku winy umyślnej (art. 122 kp).
Odnosząc te unormowania do wypadku drogowego, w którym uczestniczy pracownik kierujący samochodem służbowym, należy odróżnić dwie sytuacje. Jeżeli do wypadku dochodzi:
- przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych – znajduje zastosowanie przywołany wyżej art. 120 kp;
- w czasie korzystania przez pracownika z samochodu służbowego do celów prywatnych – nie stosuje się art. 120 kp, a pracownik odpowiada bezpośrednio wobec poszkodowanego, zgodnie z art. 415 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że kto ze swojej winy wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Przykład 2.
Odwołując się do stanu faktycznego przedstawionego w przykładzie 1., przyjmijmy, że do wypadku doszło przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych. W takim przypadku kierowca poszkodowany w wyniku zderzenia spowodowanego przez pracownika ma roszczenie do pracodawcy tego pracownika o naprawienie doznanych szkód w pełnej wysokości. Pracodawcy natomiast przysługuje roszczenie regresowe wobec pracownika, w kwocie nie wyższej niż jego trzymiesięczne wynagrodzenie, gdyż pracownikowi nie wykazano winy umyślnej, a jedynie nieumyślną.
Przykład 3.
Do wypadku (zderzenia dwóch samochodów) doszło z winy pracownika, w czasie korzystania przez niego z samochodu służbowego do celów prywatnych. W tym przypadku za szkody wyrządzone drugiemu kierowcy-uczestnikowi wypadku nie odpowiada pracodawca zatrudniający wspomnianego pracownika, lecz bezpośrednio pracownik, gdyż zdarzenie to nie miało związku z wykonywaniem obowiązków pracowniczych – zatem pracodawca nie ponosi za nie odpowiedzialności.
Jak wynika z powyższego, spowodowanie wypadku z udziałem osoby trzeciej przez pracownika w czasie jazdy samochodem służbowym wykorzystywanym w celu prywatnym rodzi po jego stronie odpowiedzialność odszkodowawczą idącą dalej niż gdyby do wypadku doszło w czasie wykonywania zadania pracowniczego – pracownik odpowiada bezpośrednio wobec osoby trzeciej, bez ograniczenia kwoty odszkodowania, o którym mowa w art. 119 kp.