Przepisy ustawy z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (dalej jako ksh) jednoznacznie wskazują, że jeśli do dokonania czynności prawnej przez spółkę ustawa wymaga uchwały wspólników albo walnego zgromadzenia bądź rady nadzorczej, czynność prawna, gdy została dokonana bez wymaganej uchwały, jest nieważna. Jednakże czy w każdym wypadku owa nieważność jest bezwzględna? Jeżeli nie, w jaki sposób można potwierdzić, że to wadliwość czynności prawnej?
Na czym polega wadliwość czynności prawnej?
Materię wadliwości czynności prawnej spółek handlowych reguluje art. 17 § 1 ksh, który uzależnia moc prawną niektórych czynności prawnych dokonanych przez spółkę od podjęcia stosownych uchwał. Powyższy przepis uzupełnia art. 230 ksh, który stanowi, że zaciągnięcie zobowiązania do świadczenia o wartości dwukrotnie przewyższającej wysokość kapitału zakładowego wymaga uchwały wspólników, chyba że umowa spółki stanowi inaczej.
W takiej sytuacji art. 17 § 1 ksh się nie stosuje.Czynności prawnych w interesie spółki może dokonywać zarząd, prokurent, pełnomocnik lub przedstawiciele ustawowi (np. kurator, syndyk). Przepis art. 17 § 3 ksh odnosi się jedynie do zarządu spółki. Zgodnie z nim każda czynność prawna dokonana bez zgody właściwego organu spółki wymaganej wyłącznie przez umowę spółki albo statut, jest ważna, jednocześnie nie wyklucza to odpowiedzialności członków zarządu wobec spółki z tytułu naruszenia umowy spółki albo statutu. Jednakże w sytuacjach nieuregulowanych Kodeks spółek handlowych odsyła nas do Kodeksu cywilnego (dalej jako kc). I tak, zgodnie z art. 103 kc, jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik (również prokurent) nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność czynności zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. W tym wypadku druga strona ma prawo wyznaczyć osobie, w której imieniu umowa została zawarta, termin do potwierdzenia danej czynności. Dopiero po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu daną czynność prawną uznaje się za nieważną.
Inna sytuacja będzie miała miejsce, jeżeli w cudzym imieniu zostanie dokonana czynność jednostronna i stałoby się to bez umocowania lub z przekroczeniem jego zakresu. W takim przypadku czynność prawna jest nieważna. Natomiast jeżeli osoba, której zostało złożone oświadczenie woli w cudzym imieniu, zgodziłaby się na działanie bez umocowania, zastosowanie będą miały przepisy o zawarciu umowy bez umocowania, tj. art. 103 kc.
Konsekwencje niedochowania zasad reprezentacji spółki
Uchybienie zasad reprezentacji stron może mieć dwojakie skutki. Pierwszym jest, niosąca za sobą poważniejsze konsekwencje, bezwzględna nieważność czynności prawnej. Drugi natomiast to, mogąca zostać „uzdrowiona”, bezskuteczność zawieszona czynności prawnej.
Bezwzględna nieważność czynności prawnej
Bezwzględna nieważność czynności prawnej oznacza, że czynność dotknięta określoną wadą od samego początku nie wywołuje żadnych skutków prawnych.
Przykład 1.
Zgodnie z art. 210 oraz 379 ksh bezwzględnie nieważna będzie umowa zawarta między spółką a członkiem jej zarządu, jeżeli przy jej zawieraniu spółka nie była reprezentowana przez radę nadzorczą albo pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników (w przypadku spółki z o.o.) lub walnego zgromadzenia (w przypadku spółki akcyjnej).
Bezwzględnie nieważne będą również czynności podjęte bez uzyskania zgody właściwych organów spółki, jeśli obowiązek jej uzyskania wynika z ustawy.
Przykład 2.
Zgodnie z art. 228 oraz 339 ksh zbycie przez spółkę przedsiębiorstwa oraz nabycie lub sprzedaż nieruchomości bez stosownej uchwały zgromadzenia wspólników (w przypadku spółki z o.o.) lub walnego zgromadzenia (w przypadku spółki akcyjnej) jest czynnością bezwzględnie nieważną.
Bezskuteczność zawieszona czynności prawnej
Lżejszą i dającą się naprawić konsekwencją wynikającą z uchybień w zakresie reprezentacji spółki jest bezskuteczność zawieszona czynności prawnych. Polega ona na tymczasowym braku skutków prawnych, jakie ustawa wiąże z jej prawidłowym dokonaniem. Zachodzi, gdy wada czynności prawnej polega na braku wymaganej zgodnie z ustawą zgody osoby trzeciej na jej dokonanie. Zgodnie z powyższym taką wadę czynności prawnej można „uzdrowić” poprzez potwierdzenie danej czynności przez organ (osobę), w imieniu której działał taki „fałszywy” pełnomocnik.
Do kwestii potwierdzania dokonanej czynności odniósł się Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 11 czerwca 2014 roku (sygn. akt: I ACa 335/14). Stwierdził, że zgodnie z art. 103 kc potwierdzenie wadliwej czynności nie wymaga zachowania szczególnej formy. Potwierdzenie może być dokonane również ustnie, a nawet przez czynności konkludentne (komunikowanie się przez samo zachowanie). Dodatkowo „uleczenia” wadliwej czynności może dokonać ta sama osoba, która działała pierwotnie bez ważnego upoważnienia, a która potem uzyskała w świetle prawa możliwość działania w imieniu spółki.
Przykład 3.
Pełnomocnik dokonywał w imieniu spółki czynności prawnych w urzędzie skarbowym na podstawie pełnomocnictwa zwykłego, podczas gdy w tym wypadku wymagane jest specjalne pełnomocnictwo PPO-1 (na formularzu).
Należy wspomnieć, że dzisiejsza linia orzecznicza dotycząca „uzdrowienia” wadliwych czynności prawnych powstała całkiem niedawno. Wcześniej w orzecznictwie przeważało przekonanie, że wadliwe działanie spółki nie może zostać naprawione. W sytuacji gdy z zachowania stron przy zawieraniu umowy wynikało, że obie dążą do jej spełnienia, ale w czasie jej ustanawiania reprezentacja spółki była niewłaściwa, umowa taka stawała się bezwiednie nieważna i uznawana za niebyłą. Orzeczenia sądowe rozpoznające spory w tej kwestii były bezwzględne. Sądy nie brały pod uwagę innych okoliczności towarzyszących zawarciu umowy – o całej sprawie przesądzały wady formalne umowy.
Linia orzecznicza zmieniła się dopiero wraz z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 14 września 2007 roku (sygn. akt: III CZP 31/07). Sąd uznał, że do umowy zawartej przez zarząd spółdzielni bez wymaganej do jej ważności uchwały walnego zgromadzenia lub rady nadzorczej ma zastosowanie w drodze analogii art. 103 § 1 i 2 k.c. W rezultacie dopuszczone zostało stosowanie do czynności dokonanych wadliwie przez osoby działające jako organ spółki przepisów Kodeksu cywilnego o pełnomocnictwie.
Skutki następczego potwierdzenia
Przepisy art. 17 § 2 ksh wskazują, że wymagana zgoda może być wyrażona przed złożeniem oświadczenia przez spółkę albo po jego złożeniu. Musi to jednak nastąpić nie później niż w terminie dwóch miesięcy od chwili dokonania czynności prawnej. Potwierdzenie wyrażone po złożeniu oświadczenia ma moc wsteczną od chwili dokonania czynności prawnej. Warto pamiętać, że w ciągu wspomnianych dwóch miesięcy dokonana czynność prawna jest ważna i wywołuje wszystkie jej skutki prawne. Jednakże jeżeli w tym terminie nie zostanie ona potwierdzona, usunięte zostają skutki prawne wywołane tym oświadczeniem woli od momentu, kiedy zostało ono złożone (ex tunc).
Skutki złamania zakazu wynikającego z umowy bądź statutu
W przypadku sytuacji opisanej w art. 17 § 3 ksh, tj. dokonania czynności prawnej bez zgody właściwego organu, gdy wymóg uzyskania zgody wynika z umowy spółki lub statutu – czynność prawna jest ważna i skuteczna. Jednakże spółka może wytoczyć powództwo przeciwko działającym członkom zarządu z tytułu naruszenia umowy spółki lub statutu. Potwierdził to Sąd Najwyższy w postanowieniu z 17 kwietnia 2015 roku (sygn. akt: I CSK 289/14) stwierdzając, że gdy wymóg (zgody właściwego organu) przewiduje tylko umowa spółki, to czynność jest ważna, a jedynie zarząd może ponosić odpowiedzialność z tytułu naruszenia umowy.
Jeżeli w wyniku ww. działania powstanie szkoda, członek (lub członkowie) zarządu odpowiada wobec spółki materialnie. Jeżeli szkoda nie powstanie, może to prowadzić jedynie do odpowiedzialności organizacyjnej, czyli np. do odwołania.
Analogicznie do członków zarządu, odpowiedzialność za działanie w imieniu spółki bez wymaganej zgody właściwego organu ponoszą również inne osoby reprezentujące, m.in. prokurent, pełnomocnik, kurator ustawowy, likwidator.
Reasumując:
Stosowanie sankcji bezskuteczności zawieszonej do większości wadliwych działań organów osób prawnych należy uznać za bardzo pozytywny aspekt regulacji Kodeksu spółek handlowych. Brak możliwości potwierdzania danej czynności prawnej przez uprawniony do tego organ mogłoby w znacznym stopniu ograniczać swobodę gospodarczą. Dzięki tej instytucji, nawet w przypadku zaistnienia wad formalnych umowy, jeżeli strony są zgodne, mają możliwość doprowadzenia wadliwej umowy do skutku. Możliwość powoływania się na bezwzględną nieważność przez każdą zainteresowaną tym osobę działałaby na niekorzyść zarówno spółki, jak i jej kontrahenta. Należy uznać, że dopuszczenie „uzdrawiania” wadliwych czynności prawnych poprzez ich potwierdzenie (analogicznie do przepisów Kodeksu cywilnego), jest trafne i zasadne w dzisiejszych realiach obrotu gospodarczego.