W poprzednich artykułach dotyczących pozycjonowania dużą uwagę skoncentrowaliśmy wokół sposobów skutecznego podnoszenia miejsca w wynikach wyszukiwarki Google. Na działania te składa się wiele czynników, takich jak np. pozycjonowanie strony, AdWords, dbanie o content marketing czy unikanie duplicate content. Algorytmy Google zmieniają się bezustannie, dlatego pomimo ostrożności i prawidłowych działań zgodnie z polityką firmy nie zawsze jesteśmy w stanie zapanować nad zmianami. Wynika to z faktu, że amerykański gigant nie informuje dokładnie o sposobach działania robotów indeksujących. W konsekwencji możemy z dnia na dzień stracić dużą liczbę użytkowników, którzy dotychczas odwiedzali naszą witrynę z poziomu wyszukiwarki. Poniżej przedstawimy najczęściej popełniane błędy, omówimy sposób działania algorytmów Google, a także wskażemy, jakie należy podjąć kroki, aby ponownie zyskać zaufanie i zdobyć tak ważną rzecz jak wysoka pozycja w Google.
Wysoka pozycja w Google - polegaj wyłącznie na swoich działaniach
Google zdobyło dominującą pozycję na świecie w sektorze wyszukiwarek internetowych. Sprawia to, że amerykańska firma może nie ma monopolu, ale decydujący udział w kształtowaniu zarobków wielu firm internetowych czy sklepów. Generują one przychody właśnie dzięki osobom trafiającym do nich z poziomu Google. Działania te nie są przypadkowe, gdyż doprowadzili do nich sami użytkownicy. W początkach rozwoju algorytmów odpowiedzialnych za wysokie pozycje stron webmasterzy nagminnie stosowali nieetyczne praktyki, które bez wysiłku podnosiły ich witryny na czołowe pozycje. Biorąc pod uwagę liczbę serwisów na całym świecie, kwestią czasu było opracowanie odpowiednich zasad, które każdy właściciel stron internetowych bez wyjątku musiał zacząć stosować. Tak powstały algorytmy Panda i Pingwin, dzięki którym Google zrobiło w końcu porządek z nieuczciwymi praktykami pozycjonerskimi.
Nie oznacza to jednak, że nie są pozbawione wad. Ze względu na regularne aktualizacje zdarzają się sytuacje, kiedy to usuwane z wyników wyszukiwania są strony, które nie popełniły znaczących błędów – nie są to wprawdzie nagminne przypadki, ale pokazują, że nawet tak zaawansowane mechanizmy są dalekie od doskonałości. W tym czasie nikt nie odda również pokrzywdzonym użytkownikom pieniędzy z tytułu utraconych klientów czy przychodów z reklam, dlatego ważne jest, aby nie polegać wyłącznie na określonych zasadach narzuconych przez Google. Liczą się zdrowy rozsądek oraz korzystanie z niezmiennych sposobów, które zawsze – bez względu na zachodzące zmiany – wpływają pozytywnie na wizerunek strony w wyszukiwarce.
O ile wyszukiwarki internetowe są istotnym elementem wpływającym na rozwój strony, to jednak nie powinniśmy polegać wyłącznie na ich mechanizmach. Kluczowe może się tutaj okazać regularne publikowanie wartościowego i przede wszystkim unikalnego tekstu. Najlepiej, aby został napisany wyłącznie na potrzebę naszej strony, bez możliwości powielania u konkurencji. W tym miejscu często popełnianym błędem – szczególnie przez sklepy internetowe – jest wklejanie gotowych opisów produktów, pochodzących od producenta. Właściciele nie zdają sobie przy tym sprawy, że teksty te były już niejednokrotnie kopiowane i nie poprawią pozycji witryny. Wracając jednak do unikalnych treści, należy pamiętać, że są one najczęściej przekazywane pomiędzy użytkownikami, omijając – wydawać by się mogło – nieodłączną przy promowaniu wyszukiwarkę Google.
Wysoka pozycja w Google - uważaj na nadmierne linkowanie
Jeszcze do niedawna mile widzianą praktyką z punktu widzenia robotów indeksujących było linkowanie treści do wewnętrznych podstron, nie zapominając przy tym o zewnętrznych odnośnikach do zaufanych serwisów (np. Wikipedii w przypadku odsyłania do definicji). Wraz z wejściem w życie wspomnianych już algorytmów Panda i Pingwin zmieniła się polityka linkowania. Co gorsza, Google oficjalnie nie poinformowało o zmianach ani nie opublikowało ścisłe reguły etycznych zachowań. Po raz kolejny należało zatem polegać na zdrowym rozsądku, chociaż część serwisów internetowych opierających swój rozwój na tej strategii musiała się liczyć z pojawieniem się niżej w wynikach wyszukiwania.
W pierwszej kolejności warto ograniczyć liczbę linków – w zależności od długości tekstu na jednej podstronie optymalnym rozwiązaniem będzie jeden, góra dwa odnośniki. Warto je odpowiednio opisać, aby roboty indeksujące faktycznie stwierdziły, że adresy poruszają wybrane zagadnienie. Jeśli dotychczas linkowaliśmy gdzie popadnie, należy w pierwszej kolejności pousuwać odnośniki do niezwiązanych z tekstem stron. Jednym z działań, o których często zapominają twórcy, jest sprawdzanie aktywności starszych adresów. Google dużą wagę przykłada do aktualnych i działających stron, dlatego jeśli nasz link prowadzić będzie do zamkniętej lub dawno nieaktualizowanej witryny, to możemy zostać szybko ukarani, a nawet całkowicie usunięci z wyszukiwarki, w przypadku nagminnego powtarzania tego procederu.
Wysoka pozycja w Google - rodzaje kar
W przypadku niestosowania się do zasad ustalonych przez Google nasza witryna internetowa może zostać ukarana na dwa sposoby. Pierwszy z nich nakładany jest manualnie i można ten rodzaj kary potraktować jako "lżejszy". Otrzymując manualne ograniczenia, dostajemy jednocześnie wytyczne za pośrednictwem narzędzi dla webmasterów od pracowników Google na temat nieprawidłowych zachowań. Dzięki temu możemy przeanalizować popełniane – często nieświadomie – błędy i je usunąć. Gorzej, jeśli kara została nałożona przez algorytmy, gdyż wówczas nie dostajemy wytycznych opisujących niewłaściwe zachowania. Oznacza to również, że nasze przewinienia zostały zakwalifikowane do kategorii "ciężkich". Poniżej prezentujemy kilka czynników, które mogą oznaczać nałożenie tego rodzaju kary:
wyraźny spadek odwiedzin z wyników organicznych, który widoczny jest z poziomu statystyk strony,
obniżenie pozycji strony w wyszukiwarce pod frazą główną – związaną z nazwą firmy czy stroną – tzw. fraza brandowa,
najważniejsze słowa kluczowe, stanowiące o optymalizacji strony, zostały obniżone o kilka lub kilkanaście miejsc,
zniknięcie strony w wynikach wyszukiwarki po wpisaniu „site:twojastrona.pl słowo kluczowe”,
zmniejszona liczba wyświetleń strony – można sprawdzić w narzędziach dla webmasterów, w zakładce „ruch związany z wyszukiwaniem”,
całkowite usunięcie witryny z indeksu Google – najgorszy scenariusz występujący w sytuacji nagminnego naruszania wytycznych od Google.
Należy pamiętać, że w przypadku kary nadanej przez algorytmy w pierwszej kolejności trzeba samemu odkryć rozwiązanie i jak najszybciej wyeliminować niezgodne z polityką wyszukiwarki działania. Na szczęście żadna z przytoczonych kar nie jest nieodwołalna, choć może przeciągać się w czasie - w sytuacji zwlekania z rozwiązaniem problemu. Nie trzeba dodawać, jakie negatywne skutki może to mieć dla funkcjonowania naszej firmy w sieci.
Wysoka pozycja w Google - dlaczego jest obniżana?
O ile w przypadku kar nadanych przez pracowników Google jesteśmy w stanie zareagować niemal natychmiastowo, tak w przypadku algorytmów potrzeba więcej czasu na wychwycenie niezgodnych z polityką firmy praktyk. Poniżej prezentujemy najczęściej powtarzające się przyczyny obniżenia pozycji witryny w wyszukiwarce:
Duplicate content, czyli regularne publikowanie powtarzających się treści. Jeśli jest to sporadyczny zabieg, to może nie stanowić problemu, ale opieranie strony wyłącznie na materiałach dostępnych w serwisach konkurencji może mieć poważne konsekwencje w postaci usunięcia witryny z indeksu Google.
Linkowanie do zbanowanych stron – jeśli linkujemy do usuniętej strony, a więc takiej, która nie cieszy się zaufaniem robotów indeksujących (najczęściej tworzona pod kątem SEO), to możemy zostać również usunięci za stosowanie nieetycznych praktyk.
Nadmierne linkowanie pomiędzy dwiema stronami może również wzbudzić podejrzenie co do etyczności tej formy pozycjonowania.
Zakup linków – problem może wystąpić, gdy zakupiony link przekazuje PageRank. W takim przypadku, posiadając linki stanowiące płatną reklamę, należy umieścić atrybut rel="nofollow".
Prędkość działania – jeśli witryna ładuje się zbyt wolno, to w pierwszej kolejności irytuje potencjalnych użytkowników, co może zostać odnotowane przez Google na podstawie zmniejszonej liczby odwiedzin.
Nagłówki H1 – swego czasu popularną praktyką było nadużywanie nagłówków H1 służących do pozycjonowania. Jeśli stosujemy je umiejętnie, to pomagamy wyszukiwarce zrozumieć o jakiej tematyce jest dany tekst – nadużywanie jednak może sprawić, że tagi staną się nienaturalne, co zostanie potraktowane jako nieetyczne zachowanie.
Nadużywanie słów kluczowych – nawarstwienie może doprowadzić do sztuczności tekstu, a co się z tym wiąże – obniżeniem jego wartości.
Stopka a linkowanie – należy unikać linków w stopce, o czym często zapominają właściciele witryn – zamiast tego wskazane jest, aby umieszczać tam odnośniki w celu łatwiejszej nawigacji po serwisie.
System Wymiany Linków – jedna z najczęściej stosowanych, nieetycznych form zyskania wyższej pozycji w wyszukiwarce – obecnie to właśnie z tego powodu wymierzanych jest najwięcej kar algorytmicznych.
Ukrywanie treści – kolejna często stosowana jeszcze kilka lat temu praktyka, która dziś spotykana jest wprawdzie rzadziej, jednak wciąż może być przyczyną usunięcia strony z wysokiej pozycji.
Błąd 404 – jeśli zdarzy się niespodziewanie i możemy szybko go wyeliminować, to pół biedy. Gorzej w przypadku, gdy pojawia się regularnie zarówno w odnośnikach do strony, jak i pomiędzy podstronami w obrębie serwisu – skoro nie dbamy o własną stronę, to Google obniża naszą pozycję.
Linki site-wide – są to inaczej linki prowadzące do naszej witryny z poziomu każdej podstrony innego serwisu – praktyki takie są odbierane jako nienaturalne, dlatego jeśli zostaliśmy zablokowani i stosowaliśmy tę metodę, to lepiej całkowicie z niej zrezygnować.
Powyższa lista to tylko część czynników, które mogą obniżyć pozycję w wyszukiwarce. Jest ich oczywiście znacznie więcej i nie wszystkie można naprawić samemu - niektóre wymagają nawet pomocy specjalistów, którzy z chęcią zajmą się problemem za odpowiednią opłatą.
Wysoka pozycja w Google - jak samemu poradzić sobie z problemem?
Jeśli zdecydujemy się na poprawianie błędów we własnym zakresie, powinniśmy przede wszystkim skupić się na dokładności. Oznacza to oczywiście więcej wysiłku, jednak pośpiech i regularne powracanie do pominiętych kwestii może dodatkowo wydłużyć naszą pracę. W pierwszej kolejności należy usunąć wszystkie szkodliwe linki – odnoszące do zbanowanych stron, zawierające powtarzalną treść, a także zawierające zbyt dużo znaczników H1 czy nadużywające słowów kluczowych. W przypadku braku uprawnień na stronach zewnętrznych można poprosić administratorów o usunięcie ich za nas – z reguły nie powinni stwarzać problemu. W tym miejscu powinniśmy także prześledzić rozmaite katalogi i listy, do których dodawaliśmy adresy URL. Można posiłkować się błędnymi przykładami linków wskazanych przez Google.
Dobrym pomysłem będzie również skorzystanie z narzędzi Google Webmasters Tools – Disavov. Ich zadaniem jest zlecanie robotom indeksującym ignorowanie wybranych linków na stronach internetowych. Nie należy jednak praktykować tej metody w odniesieniu do wszystkich odnośników zewnętrznych – najbezpieczniej będzie je po prostu usunąć.
Oczekiwanie na ponowne rozpatrzenie naszej prośby o powrót na dotychczasowe miejsce w rankingu wyszukiwarki Google wymaga czasu. Możemy mieć natomiast pewność, że nasz problem zostanie rozwiązany, jeśli tylko zostanie stwierdzone, że zależy nam na poprawie i wyeliminowaliśmy błędy. W przypadku manualnego nałożenia kary prośba o ponowne rozpatrzenie strony powinna zostać wysłana po usunięciu niedogodności. Nie można tego jednak uczynić, gdy do akcji wkroczyły algorytmy – tutaj po prostu trzeba czekać na pojawienie się stosownego komunikatu na koncie narzędzi dla webmasterów.
Wysoka pozycja w Google - jak nie popełniać błędów na przyszłość?
Przeanalizujmy dotychczas popełniane błędy i znajdźmy źródło przyczyny. Może się okazać, że problem pochodzi z zewnątrz. Po raz kolejny należy dokładnie przestudiować witrynę pod kątem unikalnej treści, nienachalności linków oraz poprawności (prędkości) jej działania. Skoro już mowa o niepowtarzalnych artykułach: w sytuacji, gdy musimy użyć opublikowaną już treść w innym miejscu, umieśćmy specjalne tagi na stronie ze skopiowaną zawartością, które wskazywać będą na oryginał. Ochrona przed zjawiskiem duplicate content powinna mieć miejsce zarówno w obrębie serwisu, jak również na zewnątrz.
Następnie skupmy się na optymalizacji strony – warto zlecić ją specjalistom od SEO, którzy na bieżąco pracują nad zmianami i dopasowaniem treści do algorytmów Google. Możemy sami podjąć się tych działań, jednak stracimy znacznie więcej czasu, który – jeśli nie jesteśmy ekspertami – nie będzie proporcjonalny do wydanych na nie pieniędzy. Zlecenie pozycjonowania strony osobom doświadczonym również powinno być priorytetem w sytuacji, gdy nie znamy się zbyt dobrze na temacie. Jest to o tyle istotne, że działania SEO są procesem długotrwałym, a więc nie wystarczy poświęcić kilka dni i zapomnieć o sprawie – trzeba działać na bieżąco, co nie zawsze może być możliwe ze względu na ograniczony czas.
Wysoka pozycja w Google - śledź na bieżąco zmiany na swojej stronie
Jak widać, nietrudno stracić tak ważną rzecz jak wysoka pozycja w Google. Nawet najpopularniejszym w danej dziedzinie stronom mogą zdarzyć się potknięcia, które nie umkną czujnym robotom indeksującym. Trzeba na bieżąco śledzić zmiany, obserwować konkurencję, oszczędnie dzielić się linkami i – co najważniejsze – nie zapominać o oryginalnej treści. Pozycję można stracić szybko, ale jej odzyskanie wymaga już sporego nakładu czasu i pieniędzy. Dbajmy o naszą witrynę, aby docenili ją użytkownicy – jeśli generują wysoką oglądalność, to i algorytmy Google poprawią nam pozycję szybciej niż mogliśmy się tego pierwotnie spodziewać.