Wydajność komputera rośnie w zastraszającym tempie. Wie o tym doskonale każdy, kto np. cztery lata temu wydał dwie pensje na sprzęt z górnej półki, by go dziś sprzedać za marne grosze. To, co w 2010 roku uchodziło za high-end, obecnie kwalifikuje się najwyżej do niskiej półki. Wobec tego pojawiają się pytania: jak możemy sprawdzić wydajność komputera na tle najnowszych modeli? No i jak sprawdzić, czy posiadany lub przyszły sprzęt poradzi sobie z planowanymi zadaniami?
Wydajność komputera
FLOPS, inaczej liczba flopów, to podstawowy czynnik, obrazujący wydajność komputera, zarówno ujmowanego jako całość, jak i poszczególnych podzespołów - procesora oraz układu graficznego.
FLOPS = Floating Point Operations Per Second, liczba operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę |
Wynik we flopach jest brany pod uwagę przy aktualizowaniu listy TOP500, czyli rankingu wydajności superkomputerów. Aktualny lider, chiński TIANHE-2, potrafi wykonywać obliczenia z prędkością ponad 55 petaflopów, co przekłada się na… 55 biliardów operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę.
Jednak FLOPS to dla przeciętnego, domowego czy biurowego, użytkownika raczej kiepski miernik. Jak więc zmierzyć wydajność komputera? System Windows (do wersji 8.0) udostępnia wszystkim swój Indeks Wydajności, który można zobaczyć, klikając prawym przyciskiem myszy na ikonkę Mój Komputer i wybierając z rozwijanego menu opcję Właściwości.
W ten sposób zobaczymy, jak Microsoft ocenia efektywność poszczególnych podzespołów. Najniższy wynik jest równocześnie wynikiem ogólnym, oceną końcową wydajności komputera. Windowsowski test trzeba jednak traktować wyłącznie orientacyjnie.
Najlepszym sposobem na holistyczny pomiar wydajności komputera jest skorzystanie z programu 3D Mark. Co prawda jest on nastawiony głównie na testowanie mocy układu graficznego, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by jego wynik traktować jak ogólne możliwości obliczeniowe posiadanego sprzętu.
Ciekawostka Aplikacją 3D Mark można przetestować także efektywność urządzeń przenośnych - smartfona i tableta - gdyż działa ona na Androidzie, Windowsie RT i iOS. |
Jeśli chcesz przetestować możliwości swojego procesora, skorzystaj z programu PassMark PerformanceTest (30 dni darmowego użytkowania). Porównanie wydajności CPU znajdziesz w rankingu procesorów. Aby sprawdzić prędkość transferu danych na kupionym dysku wykonanym w technologii SSD, włącz aplikację AS SSD Benchmark.
Wydajność komputera w grach
Ci, którzy lubią po godzinach pracy odprężyć się przy dobrej grze komputerowej, powinni w pierwszej kolejności zainteresować się wspomnianym wcześniej programem 3D Mark. W tej sferze zastosowań najważniejsza jest oczywiście wydajność karty graficznej, choć nie powinno się lekceważyć mocy procesora czy ilości zainstalowanego RAM. Aby sprawdzić, czy uruchomisz daną produkcję na swoim komputerze, wejdź na stronę Can You Run It, znajdź interesujący cię tytuł i przeprowadź test. Spełnienie minimalnych wymagań to gwarancja, że gra się włączy, choć raczej z ustawionymi najniższymi detalami i w małej rozdzielczości. Dopiero zalecana konfiguracja (lub oczywiście wyższa) daje możliwość cieszenia się rozgrywką w wyższej jakości graficznej.
Czytając dostępne w internecie i prasie tematycznej testy kart graficznych, można zauważyć, że recenzenci sprawdzają układy pod kątem wydajności w określonych grach komputerowych. Tutaj kluczową jednostką miary jest fps (frame per second) - czyli liczba klatek na sekundę. Im więcej fps GPU osiąga, tym lepiej. Granicą płynności obrazu jest 30 fps - niższy wynik oznacza, że produkcja “przycina” się, a rozgrywka staje się mało komfortowa. Takich pomiarów dokonuje się za pomocą darmowego programu Fraps.
Aby jak najlepiej wybrać wydajną kartę graficzną, warto, oprócz czytania wspomnianych recenzji, zajrzeć na stronę z rankingiem dostępnych w sprzedaży układów. Jeśli nie możesz zdecydować pomiędzy dwoma podobnymi modelami, pomoże ci aktualizowana na bieżąco porównywarka kart graficznych.
Wydajność łącza internetowego
Dzisiaj, gdy coraz więcej czynności wymaga dostępu do sieci, komfort pracy na komputerze w dużej mierze zależy od szybkości łącza. Warto wiedzieć, że deklaracje dostawców internetu nie zawsze znajdują potwierdzenie w rzeczywistości - transfer danych potrafi być bardzo zmienny, zależny np. od pory dnia. Aby sprawdzić wydajność swojego łącza można wejść na stronę Ookla i przeprowadzić prosty test. W ten sposób szybko dowiesz się, jaki wskaźnik downloadu (ściągania) i uploadu (wysyłania) w rzeczywistości posiadasz. Podstawową jednostką pomiarową jest megabit na sekundę (mb/s). Tutaj trzeba ostrzec o częstym błędzie - myleniu megabitu z megabajtem.
Zapamiętaj! megabajt (MB) = 8 megabitów (mb) |
Innym wskaźnikiem obecnym w teście łącza jest ping, czyli opóźnienie odpowiedzi wyrażone w milisekundach (ms). Im jest on niższy, tym lepiej.