Mafia nadgodzinowa – to tajemnicze określenie, które dla wielu pracowników i pracodawców jest obce i niezrozumiałe. A więc na czym polega to zjawisko? W dużym uproszczeniu można stwierdzić, że mafia nadgodzinowa to nieuczciwe podejście pracowników mające na celu wykorzystanie finansowe pracodawcy. Jak dokładnie wygląda cały proceder i czy można się przed nim zabezpieczyć? Odpowiadamy w artykule!
Na czym polega zjawisko mafii nadgodzinowej
Głównym celem mafii nadgodzinowej jest uzyskanie dodatkowego wynagrodzenia za czas przepracowany w godzinach ponadwymiarowych dla danego pracownika. Przypomnijmy, że za czas pracy w nadgodzinach oprócz stawki godzinowej (podstawowej) przysługuje również dodatek 50% lub 100%. Pracownicy działający w mafii celowo tak organizują swoją pracę, aby w pozornie uzasadniony sposób musieć zostawać w pracy po godzinach w celu wywiązania się ze swoich obowiązków. W rzeczywistości jednak nie ma takiej potrzeby, a takie zachowanie jest efektem celowego zaniżania swojej efektywności pracy w podstawowym czasie pracy.
Jak powstaje mafia nadgodzinowa?
Mechanizm powstawania mafii nadgodzinowej w większości przypadków jest bardzo zbliżony. Pracownicy tworzący mafię nadgodzinową układają strukturę niczym prawdziwa mafia, chociaż w rzeczywistości nikt nie nazywa się niniejszymi określeniami. Szefem mafii, czyli „capo di tutti capi” najczęściej jest pracownik średniego szczebla. Jego prawą ręką, czyli „consigliere”, bywa osoba doświadczona, która posiada zaufanie firmy (właścicieli lub zarządu). Reszta pracowników uczestnicząca w całym procederze to tzw. żołnierze – ich zadaniem jest pilnowanie, aby realizowany był cały plan działania. Mafia nadgodzinowa ma tylko jeden cel: wypracować jak najwięcej płatnych nadgodzin.
Jak działają mafie?
Zjawisko mafii nadgodzinowej jest na tyle nowe, że dokładne mechanizmy jej działania nie są znane, ponieważ nie przeprowadzono jeszcze wystarczająco wielu badań i obserwacji. Jednak powtarzanym schematem działania jest to, że w pierwszym kroku pracownik o dużym doświadczeniu, z zaufaniem firmy, stopniowo zaczyna zostawać po godzinach. Praktycznie nigdy nie wzbudza to podejrzeń. Osoba ta do tej pory zawsze rzetelnie wywiązywała się ze swoich obowiązków, w związku z tym jej nadgodziny najczęściej nie są kontrolowane czy podważane. Takie zachowanie często nazywane jest „balonem próbnym”. Po pierwszych takich zdarzeniach bardzo dokładnie obserwuje się zachowanie organizacji i jej stosunek do zaistniałej sytuacji. Czy pracownik będzie kontrolowany, czy będzie wymagane uzasadnienie powstania nadgodzin, jak duży stopień kontroli to spowoduje. Ponieważ nadgodziny dotyczą zaufanego pracownika, najczęściej nawet jeśli jakieś pytania się pojawią, często są tylko kurtuazyjne i nic tak naprawdę nie sprawdzają. To dodaje odwagi dla dalszych działań. Z czasem zjawisko zaczyna się rozpowszechniać, choć bardzo delikatnie, małymi krokami. Ważne, aby pokazywać, że nadgodziny są uzasadnione w celu wykonania całej zleconej pracy. Oczywiście nie jest to zgodne z prawdą, jednak tak jest to przedstawiane przełożonym. Jednym ze sposobów na to jest skoordynowane działanie kilku osób. Przykładowo w tym samym czasie kilkoro pracowników idzie na urlop lub na zwolnienie lekarskie. Pozostałe osoby „muszą” pracować w nadgodzinach, aby wykonać pracę swoją oraz osób nieobecnych w pracy. Organizacja i przełożeni są ściśle obserwowani po takiej sytuacji – od ich reakcji zależy, czy mafia może rozszerzyć swoje działania. Niestety najczęściej przychodzi oczekiwana nagroda, czyli wypłata nadgodzin. To daje „zielone światło” do dalszych nadużyć.
Jakie skutki przynosi działanie mafii nadgodzinowej dla pracodawcy?
Oczywistym skutkiem działania w firmie mafii nadgodzinowej są straty finansowe. W niektórych firmach to straty rzędu kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. Jednak są to koszty w czasie trwania całego procederu. Nie wolno zapominać, jakie są konsekwencje długoterminowe – dla wielu firm takie zjawisko i jego wykrycie może spowodować ogromny kryzys, a nawet granicę bankructwa. Dlaczego? Działanie mafii nadgodzinowej pośrednio rozpływa się na całą organizację. Jeśli grupa pracowników danego działu lub nawet kilku działów funkcjonuje w taki sposób, niejako udawania – nie tylko przełożonym, ale także innym pracownikom (często młodszym, niedoświadczonym), że faktycznie wykonanie pracy w podstawowym czasie pracy jest niemożliwe – takie osoby nieświadomie zaczynają uczestniczyć w mafii. Przełożeni zaczynają zastanawiać się nad przyczyną takiego stanu rzeczy. Działania zarządu są różne – w zależności od otrzymywanych wskaźników mogą w pierwszym odruchu zmniejszać cele i obszary wykonywanej pracy, mogą podejmować decyzje o konieczności zwiększenia zatrudnienia. Jednak prędzej czy później dojdzie do sytuacji, kiedy do zarządu firmy dotrze, że wskaźniki efektywności są zdecydowanie poniżej normy. Wtedy czeka firmę najcięższa próba.
Jak już wspomniano, mafię nadgodzinową tworzą pracownicy średniego szczebla, którzy najczęściej są dobrymi, wykształconymi specjalistami w swojej dziedzinie i posiadają dość duże doświadczenie. Jak postąpić w sytuacji odkrycia całej intrygi? Jak pracować z ludźmi, do których firma nie ma już zaufania? Ich zwolnienie może spowodować całkowity paraliż funkcjonowania przedsiębiorstwa. Po ujawnieniu procederu duża część osób sama podejmuje decyzję o odejściu z firmy. Utrata znacznej liczby wykształconych specjalistów jest dla firm największym zagrożeniem, który w skrajnych przypadkach może doprowadzić do jej upadku.
Jak zapobiegać działalności mafii?
Sposobów na zapobieganie tworzenia się mafii nadgodzinowych jest kilka. Warto, aby stosować je wszystkie. Wtedy ryzyko pojawienia się mafii nadgodzinowej jest znikome.
Skuteczny system ewidencjonowania czasu pracy
Pierwszym elementem potrzebnym do zapobiegania mafii nadgodzinowej jest skuteczny system ewidencjonowania czasu pracy pracowników. Chodzi o prawidłowy przebieg informacji, a także kontrolę tego, co pracownicy robią, w jakim czasie, w jakim miejscu przebywają (np. na jakiej maszynie pracują). Warto również postawić na procesy oraz określenie konkretnych wskaźników efektywności, które pozwolą pracownikom pracować w ramach i standardach, a odstępstwa od tego powinny być rzeczowo sprawdzane pod kątem tego, jaka jest ich przyczyna.
Zasady wykonywania pracy w nadgodzinach
Drugim elementem, który może skutecznie powstrzymać pracę w nieuzasadnionych nadgodzinach, jest określenie – w przepisach wewnątrzzakładowych – zasad wykonywania pracy w czasie ponadwymiarowym. Jeden z takich zapisów może odwoływać się do tego, że pracę w godzinach nadliczbowych wykonuje się wyłącznie na polecenie bezpośredniego przełożonego. Oznacza to, że pracownikowi nie wolno samodzielnie podjąć decyzji, że pozostaje po godzinach w biurze. Oczywiście uczestnicy procederu zapewne znajdą odpowiednie argumenty na uzasadnienie, dlaczego muszą zostać dłużej w pracy, jednak będzie się to wiązało z koniecznością większej uwagi i wysiłku na uzyskanie takiej zgody. Wiele osób skutecznie zniechęci się do podejmowania podobnych działań.
Kultura organizacyjna oparta na jawności i otwartości
Nie bez znaczenia pozostaje kultura organizacyjna firmy i podejście do jej pracowników. Po pierwsze, jak już zostało wspomniane na początku, motywacją do powstania mafii nadgodzinowej są pieniądze – oznacza to, że pracownicy zarabiają na tyle mało, że zaczynają „kombinować”, jak dorobić do wynagrodzenia. Po drugie – firmy, w których prowadzona jest kultura organizacyjna oparta na otwartości i jasnej komunikacji, są znacznie mniej narażone na pojawienie się takiego zjawiska. Wynika to z faktu, że pracownicy pozostają świadomi, jak ich praca przekłada się na realizację celów firmy i sytuację ekonomiczną. To daje im motywację i poczucie sensu. Jeśli dołoży się do tego wynagrodzenie powiązane z osiągnięciem tych celów (np. nagrody roczne, wyróżnienia, premie) – pracownik koncentruje się na efektywnym wykonywaniu pracy.
Mafia nadgodzinowa to z pewnością zjawisko niepożądane i bardzo groźne dla organizacji. Nie można relatywizować złego i nieuczciwego zachowania pracowników, nie można jednak także nie dostrzegać błędów popełnianych przez organizację. Wprowadzenie pewnych rutyn i jasnej komunikacji może skutecznie chronić przed pojawianiem się takiego procederu.