Sytuacja losowa polegająca na rozbiciu pojazdu czy innej formie jego zniszczenia wymusza często na podatniku jego sprzedaż, która powinna być zewidencjonowana zgodnie z obowiązującymi przepisami. Prawidłowe wystawienie faktury i odpowiednie zadeklarowanie tej czynności na gruncie podatku od towarów i usług wiąże się przede wszystkim z koniecznością ustalenia właściwego symbolu statystycznego według Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, dalej (PKWiU). Ponadto, w przypadku gdy pojazd został zaklasyfikowany jako firmowy środek trwały, niezbędne jest również „wyprowadzenie” go ze stanu składników majątku firmy i rozliczenie w rozrachunku podatkowym pozostałych formalności, do których w szczególności należy niezamortyzowana wartość pojazdu. Jak prawidłowo rozliczyć sprzedaż auta do demontażu? – o tym poniżej!
Wraki przeznaczone do demontażu a „odwrotne obciążenie”
Sprzedaż auta do demontażu nie jest standardową czynnością. Czynny podatnik VAT, który chce sprzedać auto do demontażu, winien dokonać jego prawidłowej klasyfikacji, co jest aspektem kluczowym, determinuje bowiem sposób jego opodatkowania. Zaistnieć mogą w rzeczywistości dwie hipotetyczne sytuacje:
-
Uszkodzony samochód sprzedawany jest kolejnemu nabywcy na zasadach ogólnych, tzn. nie następuje zmiana jego przeznaczenia, bowiem po dokonaniu naprawy będzie to w dalszym ciągu samochód podlegający eksploatacji – nie nastąpi jego kasacja (utylizacja). Opodatkowanie VAT sprzedaży będzie w szczególności uzależnione od pierwotnego odliczenia podatku naliczonego od zakupu lub wytworzenia niniejszego pojazdu (opodatkowanie na zasadach ogólnych lub marża).
-
Dotychczasowy właściciel z uwagi na rozmiar szkód zdecyduje się na oddanie pojazdu „na złom”. Wówczas należy go sklasyfikować jako wrak przeznaczony do demontażu (PKWiU 38.11.49.0). Tego typu towary wymienione zostały w załączniku nr 11 (poz. 29) do ustawy o VAT, co rodzi obowiązek zastosowania mechanizmu „odwrotnego obciążenia”.
Prawidłowość postępowania polegającego na opodatkowaniu pojazdów przeznaczonych do demontażu „odwrotnym obciążeniem” potwierdzają także organy podatkowe. Zasadność takiego procedowania została zaaprobowana m.in. w interpretacji indywidualnej, sygn. 0112-KDIL1-1.4012.732.2018.2.OA, z 13 grudnia 2018 r., wydanej przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Dokonując sprzedaży auta do demontażu, jako towaru w procedurze „odwrotnego obciążenia”, na uwadze należy mieć również inne regulacje z ustawy o VAT, które zostały pokrótce omówione niżej.
Krótko o warunkach ustawowych determinujących stosowanie odwrotnego obciążenia, które mogą ulec zmianie!
Przynależność danego towaru do załącznika nr 11 z ustawy o VAT nie przesądza od razu o konieczności zastosowania mechanizmu odwrotnego obciążenia przy jego sprzedaży. Konieczne jest bowiem, aby wystąpiły dodatkowo łącznie następujące przesłanki wymienione w art. 17 ust. 1 pkt 7 ustawy o VAT:
-
dokonującym dostawy towarów jest podatnik, o którym mowa w art. 15, u którego sprzedaż nie jest zwolniona od podatku na podstawie art. 113 ust. 1 i 9 (chodzi tutaj o zwolnienie podmiotowe do 200 000 zł);
-
nabywcą jest podatnik, o którym mowa w art. 15, zarejestrowany jako podatnik VAT czynny;
-
dostawa nie jest objęta zwolnieniem, o którym mowa w art. 43 ust. 1 pkt 2 (dostawa towarów wykorzystywanych wyłącznie na cele działalności zwolnionej od podatku, jeżeli z tytułu nabycia, importu lub wytworzenia tych towarów nie przysługiwało dokonującemu ich dostawy prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego) lub art. 122 (zwolnienie od podatku złota inwestycyjnego).
Na uwadze należy mieć ponadto zmiany w ustawie o VAT, które powodują, że m.in. od listopada 2019 r. mechanizm „odwrotnego obciążenia” zostanie zastąpiony obowiązkiem stosowania split payment dla transakcji, których przedmiotem będą towary i usługi wymienione w załącznikach do ustawy o VAT.
Sprzedaż auta do demontażu a koszty - zaliczenie wartości niezamortyzowanej do KUP uzależnione jest od posiadania ubezpieczenia AC
Z punktu widzenia ustawy o PIT nie ma przeszkód, aby zaliczyć niezamortyzowaną część auta sprzedanego do demontażu, do kosztów uzyskania przychodów, jeżeli samochód ten posiadał ubezpieczenie dobrowolne, tj. ubezpieczenie AC. Ustawa o PIT w art. 23 ust. 1 pkt 48 stanowi, że nie uważa się za koszty uzyskania przychodów strat powstałych w wyniku utraty lub likwidacji samochodów oraz kosztów ich remontów powypadkowych, jeżeli samochody nie były objęte ubezpieczeniem dobrowolnym.
Pod pojęciem strat należy rozumieć także niezamortyzowaną wartość samochodu, co podkreślono m.in. w wyroku WSA w Gliwicach z 16 stycznia 2013 roku, sygn. I SA/Gl 530/12, gdzie skład orzekający uznał w szczególności, że „Na tle niniejszej sprawy, powyższa wykładnia powołanego przepisu, dokonana ponadto w powiązaniu z definicją środka trwałego, określoną w art. 22a ust. 1 ustawy podatkowej, prowadzi do w pełni zasadnej konkluzji, że sprzedaż zniszczonych pojazdów samochodowych przez spółkę A oznaczała likwidację środka trwałego i to zarówno z powodu utraty ich przydatności do użytku (co oznaczało iż przestały być środkiem trwałym uprawniającym do amortyzacji) jak i ze względu na podjęcie przez podatnika decyzji pozbycia się ich w drodze sprzedaży, jako nieużytecznych ze względu na stopień zniszczenia. W ocenie Sądu organy podatkowe dokonały więc prawidłowej oceny podatkowoprawnych skutków ustalonego stanu faktycznego i zasadnie uznały, że zaliczenie w ciężar kosztów niezamortyzowanej części wartości sprzedanych pojazdów było nieuprawnione i nastąpiło z naruszeniem art. 23 ust. 1 pkt 48 ustawy podatkowej”.
Jeżeli więc do czynienia mamy z sytuacją, w której dochodzi do likwidacji samochodu nieobjętego dobrowolnym ubezpieczeniem AC, wówczas wartość niezamortyzowana nie obniży dochodu z tytułu zbycia takiego pojazdu.
Posiadanie dobrowolnego ubezpieczenia nie zawsze oznacza koszty podatkowe
Powyższego wywodu na temat dobrodziejstwa z posiadania ubezpieczenia dobrowolnego nie należy uznawać za regułę. W orzecznictwie podkreśla się, że strata może zostać zaliczona do kosztów uzyskania przychodów, jeżeli była skutkiem m.in. losowego i niezawinionego działania podatnika.
Rozpatrując powyższą tezę przez pryzmat tematyki związanej z utratą/likwidacją samochodu osobowego, pod uwagę należy wziąć np. kwestię spowodowania szkody w ruchu lądowym pod wpływem alkoholu.
W takiej sytuacji posiadanie ubezpieczenia dobrowolnego będzie bez znaczenia, a koszty związane zarówno z naprawą powypadkową, jak i niezamortyzowaną wartością danego pojazdu, nie będą mogły zostać uwzględnione w rozrachunku podatkowym. Przykładem w tym miejscu może być wyrok NSA z 1 czerwca 2011 r., sygn. II FSK 75/10, którego konkluzja będzie jednocześnie zwieńczeniem omawianej tematyki: „Brak jest również dostatecznego uzasadnienia i pozytywnej racjonalizacji, aby podatkobiorca ponosił konsekwencje podatkowego uznania za koszt uzyskania przychodów wydatków spowodowanych prowadzeniem samochodu w stanie nietrzeźwości, w tym kosztów remontu powypadkowego pojazdu”.