0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Długi likwidowanej spółki z o.o. – kto za nie odpowiada?

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

W sytuacji, kiedy przedsiębiorca boryka się z problemami finansowymi i przestaje wywiązywać się ze swoich aktualnych zobowiązań, powinien pomyśleć nad ogłoszeniem upadłości. W przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest to o tyle istotne, że to, czego nie da się wyegzekwować od spółki, wierzyciel może żądać od członków jej zarządu. Niektórzy jednak nie zastanawiają się nad tą kwestią i w sytuacji, gdy w firmie zaczyna pojawiać się brak płynności finansowej, postanawiają dokonać likwidacji spółki. Nie jest to jednak dobre rozwiązanie, ponieważ długi likwidowanej spółki nie znikają magicznie wraz z wykreśleniem podmiotu z KRS. Mimo rozwiązania spółki one nadal są i może się to w łatwy sposób zemścić na osobach kierujących przedsiębiorstwem.

Likwidacja spółki z o.o. – jak się odbywa?

Wraz z uchwałą zgromadzenia wspólników o likwidacji spółki powoływani są jej likwidatorzy. Od tej chwili to na nich spoczywa obowiązek i odpowiedzialność za właściwe przeprowadzenie wszystkich procedur mających doprowadzić do wykreślenia przedsiębiorstwa z KRS.

Likwidatorzy w ramach likwidacji mają obowiązek przede wszystkim:

  • zakończyć bieżące interesy spółki,
  • ściągnąć wierzytelności spółki,
  • wypełnić zobowiązaniami,
  • upłynnić majątek spółki.

Nowe interesy mogą być podejmowane przez spółkę wyłącznie, gdy jest to niezbędne do ukończenia jej spraw będących w toku.

Najważniejsze zobowiązanie likwidatorów z punktu widzenia niniejszego artykułu to dążenie do wypełnienia wszystkich zobowiązań spółki. Inaczej ujmując – zaspokojenie wierzycieli. Wypełnienie zobowiązań spółki obejmuje zakończenie realizowanych umów oraz zaspokojenie istniejących zobowiązań. Możliwe jest przy tym wypełnienie zobowiązań przez rozliczenie się z wierzycielami spółki w naturze ze składników jej majątku.

Po złożeniu wniosku o otwarcie likwidacji spółki likwidatorzy muszą opublikować w Monitorze Sądowym i Gospodarczym ogłoszenia o otwarciu likwidacji wraz z wezwaniem wierzycieli do zgłaszania swoich wierzytelności w terminie 3 miesięcy od daty publikacji. Po uzyskaniu tych informacji likwidatorzy przechodzą do:

  • zaspokojenia wierzycieli, którzy zgłosili swoje wierzytelności, oraz
  • złożenia do depozytu sądowego kwoty potrzebnej na zaspokojenie znanych spółce wierzycieli, którzy się nie zgłosili lub których wierzytelności nie są wymagalne albo są sporne.

Czy możliwe jest zlikwidowanie spółki z długami?

Wydawać by się mogło, że prawodawca nie powinien pozwolić na wykreślenie spółki z KRS w sytuacji, gdy ma ona nieprzedawnione długi. W końcu po wykreśleniu spółka będąca osobą prawną przestaje istnieć. Jak wówczas możliwe będzie zaspokojenie wierzycieli przez podmiot, którego nie ma? Przepisy ksh nie regulują tego zagadnienia. Zatem w praktyce normalne jest, że spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, których zobowiązania przewyższają ich majątek, rozpoczynają proces likwidacji. Może być również tak, że pierwotnie członkowie zarządu są przekonani, że spółce uda się spłacić wszystkich wierzycieli, jednak w trakcie likwidacji zgłaszają się do niej podmioty, które wykazują swoje roszczenia, zwiększając całą sumę zadłużenia.

W powyższym przedmiocie wypowiedział się Sąd Najwyższy, ugruntowując tym samym pogląd, że likwidacja i wykreślenie spółki z KRS jest możliwe, mimo istniejących niezaspokojonych wierzytelności (post. SN z 20 września 2007 roku, sygn. akt II CSK 240/07).

Sąd wskazał, że likwidacja jest ukończona wówczas, gdy w majątku spółki nie ma już żadnych składników majątkowych i okoliczność ta zostanie stwierdzona sprawozdaniem likwidacyjnym. W konsekwencji możliwe jest wykreślenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z rejestru handlowego także wtedy, jeżeli nie ma ona majątku pozwalającego na wypełnienie w toku postępowania likwidacyjnego wszystkich jej zobowiązań i pozostaną one niezaspokojone. Podkreślił przy tym, że przepis art. 282 ksh nie określa warunków, jakie muszą być spełnione dla uznania likwidacji za zakończoną w rozumieniu art. 288 ksh. Przepis art. 282 wymienia jedynie czynności, jakie powinien wykonać likwidator, natomiast ich wykonanie umożliwia dopiero podział majątku spółki zgodnie z art. 286 ksh. Z treści tego przepisu jednoznacznie wynika, że likwidacja spółki zostaje zakończona z chwilą podziału majątku. Likwidacja jest ukończona wówczas, gdy w majątku spółki nie ma już żadnych składników majątkowych i okoliczność ta została stwierdzona sprawozdaniem likwidacyjnym. Przyjęcie odmiennego stanowiska – w ocenie sądu – oznaczałoby utrzymywanie na rynku „martwego” podmiotu gospodarczego.

Jednocześnie wraz z wykreśleniem spółki jej długi nie zostają umorzone. Zdaniem Sądu Najwyższego nie można zgodzić się ze stanowiskiem, że wykreślenie spółki z rejestru prowadziłoby do zwolnienia jej z zobowiązań, bez potrzeby zaspokojenia wierzycieli. Gdyby zaspokojenie wierzycieli traktować jako warunek zakończenia likwidacji, a tym samym negatywną przesłankę wykreślenia spółki z rejestru, to oznaczałoby to utrzymywanie jej bytu, mimo całkowitej utraty zdolności uczestniczenia w działalności gospodarczej przy jednoczesnym braku jakichkolwiek perspektyw co do możliwości wywiązania się ze zobowiązań. W samym istnieniu spółki nie można upatrywać możliwości zaspokojenia wierzycieli.

Długi likwidowanej spółki – czy odpowiadają za nie likwidatorzy?

Mimo że likwidatorami zazwyczaj zostają członkowie zarządu spółki, nie jest to zasada generalna. Mogą nimi zostać również inne osoby wskazane przez zarząd, np. prokurenci. Należy więc rozróżnić postać likwidatora od członka zarządu. Zresztą ci pierwsi zostają wyznaczeni tylko w jednym celu – przeprowadzenia likwidacji spółki. Katalog ich obowiązków jest zamknięty, muszą oni zakończyć interesy bieżące spółki, ściągnąć wierzytelności, wypełnić zobowiązania i upłynnić majątek. Po wykonaniu powyższych zadań, zakończeniu procedury i wykreśleniu spółki z KRS kończą oni pełnienie swojej funkcji.

W związku z tym przyjmuje się, że likwidatorzy mogą odpowiadać za długi spółki wyłącznie w przypadku niedochowania swoich obowiązków. Sam Sąd Najwyższy wskazał zresztą, że likwidatorzy nie będą odpowiedzialni za niezaspokojenie wierzycieli, jeżeli w toku postępowania likwidacyjnego niemożliwe okaże się wypełnienie wszystkich zobowiązań spółki. Sąd Najwyższy dopuszcza możliwość zakończenia postępowania likwidacyjnego spółki, która nie była w stanie wypełnić wszystkich swoich zobowiązań, ponieważ bezcelowe byłoby utrzymywanie przy życiu „martwego” podmiotu (por. postanowienie SN z 18 października 2006 roku, sygn. akt: II CSK 136/06). Powyższe oznacza, że likwidator, który wykona swoje zadania w zgodzie z literą prawa, nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania spółki wobec wierzycieli.

Oczywiście wierzyciele, którzy czują się pokrzywdzeni przez działania likwidatorów, mimo wykreślenia spółki z rejestru, mogą dochodzić od nich naprawienia szkody. Będzie to jednak działo się na zasadach ogólnych określonych w art. 415 kc, tj. zgodnie z instytucją odpowiedzialności na zasadzie winy. Ostatecznie to sąd przesądzi, czy działania podejmowane w trakcie likwidacji były prawidłowo przeprowadzone, czy jednak w ich trakcie doszło do rażących uchybień.

Długi likwidowanej spółki – co z członkami zarządu?

W przypadku członków zarządu mamy już zupełnie inną sytuację. Tutaj w grę wchodzi odpowiedzialność subsydiarna spółki z członkami zarządu. To, że przedsiębiorstwo przestaje funkcjonować, nie oznacza, że członkowie zarządu zostają zwolnieni z odpowiedzialności za jego zobowiązania. Zarząd ponosi odpowiedzialność wobec wierzycieli zlikwidowanej spółki, jeżeli w trakcie pełnienia przez niego funkcji, spółka ta stała się niewypłacalna, a mimo to nie zgłosił on wniosku do ogłoszenia upadłości. Okoliczność, kiedy spółka pozostawia po sobie niespłacone długi, oznacza, że jej majątek był niższy niż jej zobowiązania, a to jest idealny przykład sytuacji, kiedy członkowie zarządu powinni dążyć do upadłości. 

Jeżeli tak się dzieje, a mimo to wniosek o ogłoszenie upadłości nie zostanie złożony, członkowie zarządu odpowiadają za zobowiązania przedsiębiorstwa. Żądanie naprawienia szkody powstałej w majątku wierzyciela ma swoją podstawę w art. 299 ksh. Zgodnie z nim, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Jeżeli spróbujemy interpretować ten przepis w sposób literalny, dojdziemy do przekonania, że pociągnięcie zarządu do odpowiedzialności wymaga od wierzyciela posiadania tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce. W sytuacji, gdy spółka została zlikwidowana, będzie to już niemożliwe. Czy w związku z tym po rozwiązaniu firmy członkowie zarządu są bezpieczni? Otóż nie.

Część orzecznictwa wprost dopuszcza możliwość pozwania zarządu na podstawie art. 299 ksh. Jeżeli nawet byłoby to niemożliwe w danym sądzie, to nie ma żadnych przeciwwskazań, aby zarząd został pociągnięty do odpowiedzialności na podstawie przepisów prawa cywilnego. Sąd Najwyższy w wyroku z 13 marca 2014 roku (sygn. akt: I CSK 286/13) stwierdził, że brak tytułu wykonawczego przeciwko spółce pozwalającego na pociągnięcie do odpowiedzialności członków zarządu wykreślonej spółki nie wyłącza możliwości dochodzenia roszczeń przez wierzycieli na podstawie odpowiedzialności odszkodowawczej uregulowanej w kc.

Niezależnie, czy będzie to pozew w ksh, czy kc, w każdym z tych wypadków zarząd ma możliwość obrony. Mianowicie członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że:

  • we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości;
  • we właściwym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu;
  • niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy;
  • pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.

Tak jak w przypadku likwidatorów o tym, czy konkretny członek zarządu poniesie odpowiedzialność, ostatecznie zdecyduje sąd. Wierzyciel musi natomiast zdawać sobie sprawę, że w każdym wypadku, gdy spółka z ograniczoną odpowiedzialnością nie spłaci swoich zobowiązań, ma on możliwość pozwać zarząd, nawet jeśli dłużnik został już wykreślony z KRS.

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów