Jeżeli dłużnik zwraca się do wierzyciela z wnioskiem o rozłożenie wierzytelności na raty, wierzyciel może odmówić, co jest szczególnie uzasadnione, gdy dłużnik nie spłaca innych rozłożonych na raty wierzytelności wobec wierzyciela. W takiej sytuacji najlepiej ponownie wezwać dłużnika do zapłaty pełnej kwoty zadłużenia i w tym celu wyznaczyć mu dodatkowy termin. Poniżej znajdują się wyjaśnienia w sytuacji, w której ze strony wierzyciela nastąpi odmowa rozłożenia długu na raty. Sprawdź, w jaki sposób należy uzupełnić wzór pisma dot. odmówienia dłużnikowi rozłożenia na raty zadłużenia!
Odmowa rozłożenia długu na raty - warunki formalne pisma
Warto by pismo stanowiące odpowiedź na wniosek o rozłożenie zadłużenia na raty zostało przygotowane prawidłowo od strony formalnej. Oznaczenie daty i miejsca pisma pomoże w razie wątpliwości co do jego umiejscowienia w czasie, np. na potrzeby udowodnienia, kiedy do wierzyciela trafił wniosek o rozłożenie na raty, jeśli ten nie został udokumentowany.
W piśmie warto wyraźnie oznaczyć, kto jest nadawcą pisma – w imieniu jakiego podmiotu wypowiada się osoba podpisująca. Obowiązek wierzyciela, jeżeli jest przedsiębiorcą, wskazywania w pismach handlowych swoich podstawowych danych identyfikujących wynika także wprost z przepisów prawa. Wierzyciel powinien wskazać (zakładając, że mamy do czynienia ze spółką):
- nazwę,
- adres,
- sąd rejestrowy,
- numer KRS,
- NIP.
Pismo powinno również wyraźnie wskazywać, do kogo zwracamy się z odpowiedzią. W piśmie powinniśmy zatem wskazać następujące dane (zakładając, że mamy do czynienia z osobą fizyczną):
- imię, nazwisko;
- adres zamieszkania;
- PESEL lub NIP.
Jeżeli nie znamy wszystkich danych dłużnika, najlepiej wskazać te dane, które są nam znane.
Wezwanie do zapłaty w piśmie odmawiającym rozłożenia na raty
Wystosowując do dłużnika odpowiedź odmowną na wniosek o rozłożenie długu na raty, wyrażamy de facto wolę, by zadłużenie zostało niezwłocznie spłacone w całości. Warto więc w piśmie wyraźnie wskazać:
- zapłaty, jakiej kwoty się domagamy;
- z jakiego tytułu należy nam się zapłata;
- odsetek, w jakiej wysokości się domagamy.
Wychodząc zatem naprzeciw dłużnikowi, można zaoferować w zamian za terminową spłatę części głównej, np. częściowe odstąpienie od odsetek bądź inne ustępstwa. W ten sposób dłużnik będzie miał dodatkową motywację, by przyspieszyć spłatę długu, a w razie braku zapłaty wierzyciel będzie mógł wskazać w pozwie, że wystąpił do dłużnika z propozycją pozasądowego rozwiązania sporu.
Czym jest niewłaściwe uznanie długu?
Bardzo istotną kwestią, którą warto ze względów dowodowych podkreślić w piśmie, jest fakt, że prośba dłużnika o rozłożenie zadłużenia na raty może zostać w konkretnych okolicznościach uznana za tzw. uznanie niewłaściwe długu.
Jak podkreśla orzecznictwo: „Uznanie niewłaściwe, prowadzące do przerwania biegu terminu przedawnienia roszczenia, jest oświadczeniem wiedzy zobowiązanego, stanowiącym przejaw jego świadomości co do istnienia skierowanego przeciwko niemu roszczenia, a jego zachowanie uzasadnia, w sposób obiektywnie usprawiedliwiony przekonanie wierzyciela o tym, że dłużnik jest świadomy swojego obowiązku, wobec czego uzasadnionym jest jego oczekiwanie, że świadczenie zostanie spełnione zgodnie z jego treścią” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie – I Wydział Cywilny z 21 lutego 2017 roku, I ACa 1377/16).
W orzecznictwie wprost uznaje się, że: „Jednoznaczne zachowanie się dłużnika wobec wierzyciela – prośba o prolongatę terminu, deklaracje o gotowości dobrowolnej zapłaty połączone z częściowymi spłatami należności, oświadczenie zamieszczone odręcznie na projekcie umowy – świadczy, że dłużnik wyartykułował oświadczenie wiedzy co do skonkretyzowanego długu. Wystarcza to do przyjęcia, że miało miejsce niewłaściwe uznanie długu, prowadzące do przerwania biegu przedawnienia, skoro zachowanie dłużnika uzasadniało przekonanie wierzyciela, że świadczenie na jego rzecz zostanie spełnione” (postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 4 lipca 2018 roku, V CSK 92/18).
Szybsza droga do uzyskania orzeczenia zasądzającego roszczenie
W określonych w Kodeksie postępowania cywilnego przypadkach sąd w ramach postępowania nakazowego wydaje nakaz zapłaty. Nakaz zapłaty z chwilą wydania stanowi tytuł zabezpieczenia, wykonalny bez nadawania mu klauzuli wykonalności.
Jednym z przypadków, gdy sąd może wydać nakaz zapłaty, jest sytuacja, gdy fakty uzasadniające dochodzone roszczenie są udowodnione dołączonym do pozwu wezwaniem dłużnika do zapłaty i pisemnym oświadczeniem dłużnika o uznaniu długu.
Jeżeli zatem wniosek o rozłożenie na raty został skierowany już w odpowiedzi na wcześniejsze wezwanie do zapłaty a wniosek dłużnika o rozłożenie na raty ma postać dokumentu – taką dokumentację sąd może uznać za wystarczającą do wydania nakazu zapłaty.
Zgodnie z orzecznictwem: „Nie budzi wątpliwości, że uznanie niewłaściwe, którego skutkiem jest fakt przyznania przez dłużnika wobec wierzyciela istnienia długu, może stanowić podstawę wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym w świetle uregulowania art. 485 § 1 pkt 3 kpc, ponieważ przepis ten posługuje się jedynie ogólnym terminem, »pisemne oświadczenie dłużnika o uznaniu długu«” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 9 czerwca 2005 roku, I ACa 171/05).
Od nakazu zapłaty dłużnik może wnieść zarzuty. W razie niewniesienia zarzutów nakaz zapłaty staje się prawomocny i ma moc równą wyrokowi. W takim przypadku postępowanie sądowe zostanie zakończone bez konieczności przeprowadzania rozprawy, a sąd oprze rozstrzygnięcie wyłącznie na dołączonych do pozwu dokumentach.