Każdy szef chce, aby jego pracownicy rozwijali się, w końcu zespół jest nierzadko najważniejszym filarem firmy, odpowiedzialnym za jej sukces. Żeby tak było, konieczne jest zapewnienie atmosfery zaufania, wsparcia i otwartości oraz odpowiedni system motywacyjny. Niestety zdarzyć się może, że nieświadomie stajemy się zabójcami motywacji. Podcinanie skrzydeł pracownikom może mieć miejsce nawet, gdy nie zdajemy sobie z tego sprawy. Co może sprawić, że motywacja w zespole się zmniejsza lub nawet zupełnie znika? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie w niniejszym artykule.
Jakie zachowania to podcinanie skrzydeł pracownikom?
Jakimi działaniami hamujemy motywację zespołu do działania? Jak wygląda podcinanie skrzydeł pracownikom? Istnieje szereg zachowań, których zdecydowanie warto unikać, jeśli chcemy, by praca w firmie była efektywniejsza, a zespół jak najbardziej zaangażowany.
Patrzmy szerzej
Jak już wspominaliśmy, odpowiedni system motywacyjny jest niezwykle ważny. Jednak, aby był on skuteczny, musi być jak najlepiej dopasowany do pracowników. Niestety często tylko wydaje nam się, co jest dobre, bo nas by to zmotywowało. Aby stworzyć system, który się sprawdzi, należy dokładnie zbadać potrzeby zespołu. Być może kochamy chodzić do kina i gdybyśmy dostawali bilety na seanse, nasza motywacja do pracy by wzrosła, ale co jeżeli nasi pracownicy nie lubią takiej rozrywki? Kolejne darmowe bilety oddadzą komuś innemu, a sami zupełnie nie poczują się zachęceni do wysiłku.
Zwróćmy uwagę na innych
Czasami silnym hamulcem motywacji mogą być… współpracownicy. Pracownik przedstawia pomysł, który wydaje mu się innowacyjny, a koleżanka obok komentuje głośno, że jest to zupełna bzdura i to wstyd się tym dzielić. Ktoś każdego dnia zaczyna i kończy dzień marudzeniem, przez co wszystkie osoby znajdujące się w pomieszczeniu czują się gorzej i mają dość. Każdy zapał, pomysł są gaszone i niszczone w zarodku. Jeśli widzimy, że w zespole znajduje się taka osoba, porozmawiajmy z nią. Wytłumaczmy, że nie powinna podcinać skrzydeł współpracownikom, gdyż z tego powodu ich motywacja do działania może drastycznie spaść.
W pracy mogą również znajdować się toksyczne osoby, prawdziwe wampiry energetyczne - plotkują, obrażają, obmawiają, negują wszystko, co powie inny pracownik. Kiedy ktoś taki znajduje się w naszej firmie, może znacznie popsuć atmosferę, współpracę między innymi osobami. Jeśli dowiemy się o tym lub zauważymy istnienie toksycznego pracownika, porozmawiajmy z nim, dajmy ostrzeżenie. Być może nie nadaje się do pracy w danym zespole i powinien odejść? Warto to przemyśleć.
Chwalmy, kiedy jest dobrze
Kiedy pracownik zrobić coś naprawdę dobrze, pochwalmy go od razu. Pochwały są niezwykle motywujące dla każdego, jeżeli jednak pracodawca zwleka z nimi do jakiegoś momentu - zebrania, oceny okresowej itp., może ostudzić zapał pracowników. W końcu zrobili coś dobrze w styczniu, a mają dowiedzieć się o tym w czerwcu? Prawdopodobnie już nie będzie dobrze pamiętał, za co się go chwali.
Krytyka na bieżąco
Analogicznie do powyższej rady, krytyki również nie warto zostawiać na później. Pracownikowi będzie wydawać się, że wszystko robi dobrze, w końcu nikt nie zwraca mu uwagi. Będzie powielał swoje błędy, utrwalał je. Następnie po jakimś czasie dowie się, że kierownictwo nie jest z niego zadowolone i wymieni mu długą listę porażek. To jasny przykład tego, jak wygląda podcinanie skrzydeł pracownikom. Warto na bieżąco informować pracownika, co powinien zmienić. Dzięki temu wiele się nauczy.
Nie wyśmiewajmy
Kiedy najmłodszy z pracowników chce przedstawić pomysł, nie kwitujmy tego uwagą do jego wieku, bo przecież jesteś młody, co ty tam wiesz. Kiedy na spotkaniu kilku działów osoba spoza jednego z nich chce przedstawić rozwiązanie dla innego, nie wyśmiewajmy jej kompetencji w tym zakresie. Pozwólmy przedstawić pracownikom swoje pomysły, nawet jeśli wydaje nam się, że to niemożliwe, żeby wiedział on coś na dany temat, nie krytykujmy tego w prześmiewczy sposób. Z całą pewnością po takiej sytuacji już nie będzie chciał się wychylać, zamknie się w sobie.
Nie narzekajmy na zapas
To zajmie za wiele czasu, tego się nie da zrobić, to jest niemożliwe, nie ma opcji, żeby to się udało - kiedy pracownik usłyszy takie słowa zanim dobrze rozpocznie rozmowę, z pewnością jego skrzydła zostaną podcięte. Oczywiście, przełożony ma większe doświadczenie, ale narzekanie na pomysł, zanim usłyszy się pełną koncepcję, jest hamulcem motywacji.
Stawiajmy na rozwój
Pracownicy zdają sobie sprawę z tego, jak ważny jest obecnie rozwój. Chcemy powiększać swoje kompetencje, uczyć się coraz więcej. Dlatego bardzo ważne jest, aby zapewniać pracownikom szkolenia, kursy. Często są one silnym czynnikiem motywacyjnym. Kiedy sami wychodzą oni z inicjatywą, odnajdują świetną konferencję itp., nie skreślajmy ich pomysłu z góry, zastanówmy się, czy ich obecność na takim wydarzeniu, nie zwiększy ich umiejętności.
Odpowiedni zakres obowiązków
Pracodawcom zdarza się powierzać pracownikom bardzo trudne lub przeciwnie, niezwykle łatwe obowiązki. Tym samym albo nie jest on w stanie wykonać zadania, choćby zapierał się rękami i nogami lub potwornie nudzi się całymi dniami. Nie warto stawiać przed pracownikiem nierealnych wręcz obowiązków lub sprawić, że nie będzie robić prawie nic. Najlepszym rozwiązaniem jest powierzanie takich zadań, które są wymagające, ale realne do wykonania.
Podcinanie skrzydeł pracownikom będzie szkodą dla firmy, dlatego warto unikać pewnych zachowań. Zgrany, otwarty i zaangażowany zespół może sprawić, że osiągniemy ogromny sukces.
