Tło strzałki Strzałka
0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Sprzedaż lawinowa a czyn nieuczciwej konkurencji

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Mało kto z nas nie zna osoby, która dorabia sobie, sprzedając kosmetyki znanych marek jako ich przedstawiciel handlowy „w terenie”. Na pierwszy rzut oka wygląda to na zwykły handel prowadzony poza siedzibą przedsiębiorstwa. I tak jest, ale tylko z punktu widzenia klienta końcowego. To, co dzieje się „wewnątrz” firmy, to zupełnie inna kwestia. Okazać się bowiem może, że wysoki odsetek tych firm działa nie do końca zgodnie z prawem. Tzw. sprzedaż lawinowa wbrew obiegowej opinii nie jest piramidą finansową w potocznym tego słowa znaczeniu, jednakże źle zaplanowana może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji. Kiedy taka sprzedaż będzie stanowiła działanie bezprawne? I jakie przesłanki należy spełnić, aby sprzedaż nie stanowiła czynu nieuczciwej konkurencji? O tym poniżej.

Sprzedaż lawinowa – czym jest?

Sprzedaż lawinowa w Polsce najczęściej przyjmuje postać handlu takimi produktami jak kosmetyki, upominki, książki czy podręczniki specjalistyczne. Jest to bardzo popularna forma działalności gospodarczej wśród osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z biznesem. Jej zaletą jest bardzo niski próg wejścia, nie wymaga się dużych inwestycji finansowych na start. Mimo że klienci są sceptyczni, podchodzą raczej nieufanie do tego typu sprzedaży i częstokrotnie porównują ją do „wyłudzania” pieniędzy, to należy podkreślić, że jest ona legalna, o ile spełnione zostaną warunki określone w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (dalej zwanej „ustawą”).

Sprzedaż lawinowa polega na proponowaniu nabywania towarów lub usług poprzez składanie nabywcom tych towarów lub usług obietnicy uzyskania korzyści materialnych w zamian za nakłonienie innych osób do dokonania takich samych transakcji, które uzyskałyby podobne korzyści materialne wskutek nakłonienia kolejnych osób do udziału w systemie. Sprzedaż ta ma zatem charakter piramidy, osoba rozpoczynająca sprzedaż nakłania kilka innych na zakup swoich produktów oraz nakłonienie kolejnych na to samo. Wskutek tego w bardzo szybki sposób, drogą bezpośrednich interakcji, jedna transakcja rozrasta się w wielką sieć sprzedażową.

Sprzedaż lawinowa nie oznacza jedynie handlu towarami, dotyczy w takim samym stopniu sprzedaży usług oraz dóbr niematerialnych.

Mimo że ogólnie uznaje się, iż sprzedaży lawinowej nie można utożsamiać z piramidą finansową w potocznym rozumieniu tego pojęcia, znaną chociażby z głośnych afer związanych z kasami oszczędnościowymi czy ubezpieczeniami, to w uzasadnieniu projektu nowelizacji ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z 2002 roku wskazano, że „system sprzedaży lawinowej jest szczególną odmianą tzw. piramid finansowych”. Wywód ten argumentowano tym, że system sprzedaży lawinowej polega na tym, iż osoba chcąca wejść do niego musi w pierwszej kolejności wpłacić określoną kwotę, którą może odzyskać jedynie, gdy znajdzie następnych chętnych gotowych wpłacić takie same sumy. Za namówienie nowej osoby uczestnik dostaje premię z kwot, które wpłacił nowo wstępujący. Trzeba przyznać, że taki schemat ma wyraźny kształt piramidy.

Czy sprzedaż lawinowa jest zwykłą działalnością gospodarczą?

Z finansowego punktu widzenia sprzedaż lawinowa przedstawia wiele zalet dla jej organizatora. Raz rozpoczęta napędza się jak kula śnieżna puszczona zboczem góry. Wynika to z faktu, że nowi uczestnicy nie tylko muszą zapłacić za towar, lecz także – aby otrzymać określoną w umowie korzyść majątkową – znaleźć nowych nabywców (i sprzedawców zarazem).

Można by stwierdzić, że taki rodzaj działalności nie stanowi przecież przestępstwa, nowi „pracownicy” bowiem świadomie przyłączają się do przedsięwzięcia. Jest to jednak ocena bardzo pobieżna, sprzedawcy ci są bowiem jednocześnie konsumentami. Aby uzyskać możliwość sprzedaży, muszą oni w pierwszej kolejności zakupić określone towary. Co więcej, w sytuacji kiedy kuszeni są atrakcyjnymi korzyściami majątkowymi, ich możliwość oceny sytuacji może być zaburzona. Aby nowa osoba w ogóle mogła dołączyć do systemu sprzedażowego, musi z góry zapłacić za towary, nie mając pewności czy uda się jej pozyskać nowych uczestników i otrzymać obiecane korzyści. Nie ma więc pewności, czy uczestnik uzyska świadczenie, za które już przecież zapłacił.

Sprzedaż lawinowa a czyn nieuczciwej konkurencji

Problematyka sprzedaży lawinowych została uregulowana w art. 17c ust. 1 ustawy. Zgodnie z tym przepisem czynem nieuczciwej konkurencji jest organizowanie systemu sprzedaży lawinowej, polegającej na proponowaniu nabywania towarów lub usług poprzez składanie nabywcom tych towarów lub usług obietnicy uzyskania korzyści materialnych w zamian za nakłonienie innych osób do dokonania takich samych transakcji, które to osoby uzyskałyby podobne korzyści materialne wskutek nakłonienia kolejnych osób do udziału w systemie. Oznacza to, że co do zasady systemy sprzedażowe tego typu są zakazane. Istnieją od tego wyjątki, jednak o tym wspomnimy później.

Najważniejszym elementem, bez którego omawiany system nie miałby racji bytu, jest „obietnica”. Cały zamysł takich programów polega właśnie na tym, że organizator składa uczestnikom obietnicę uzyskania korzyści majątkowych, jeżeli ci spełnią pewne warunki – tutaj jest to nakłonienie innych osób do dokonania takich samych transakcji. Dochodzi zatem do tego, że organizator sprzedaje obietnice, za które ludzie płacą, nie mając jednocześnie pewności, iż otrzymają obiecane „wynagrodzenie”.

Korzyść, o jakiej mówi ustawa, należy rozumieć jako wartość, którą da się wyliczyć w pieniądzu, nie musi być to sam pieniądz. Może ona polegać m.in. na:

  • obniżeniu ceny płaconej za towar lub usługę;
  • uzyskaniu premii;
  • uzyskaniu dodatkowych świadczeń o innym charakterze niż świadczenie systemowe, np. dodatkowych części zamiennych lub przynależności do nabytej rzeczy, lub darmowych rozmów z nabytego telefonu.

Omawiany przepis nie określa, jaka powinna być relacja ceny do korzyści, abyśmy mówili o czynie nieuczciwej konkurencji. Aby jednoznacznie uznać takie działanie za nieetyczne, korzyść powinna przedstawiać mniejszą wartość niż cena, którą wpłacają uczestnicy. Nie jest to jednak nigdzie przesądzone przez ustawodawcę, toteż uznać należy, że wartość uzyskiwanych korzyści może również dobrze przewyższać wartość ceny zapłaconej przez uczestnika i dalej będziemy mieć do czynienia z bezprawną praktyką. Co więcej, nie jest nigdzie wskazane, że obiecywane korzyści muszą być takie same dla każdego uczestnika. Może być bowiem tak, że każda kolejna osoba wchodząca do programu będzie otrzymywała coraz mniejsze wynagrodzenie.

Jak zostało wskazane wyżej, przyrzeczona korzyść należy się uczestnikowi programu, o ile nakłoni on kolejne osoby do udziału w systemie. A zatem uczestnik uzyskuje prawo do roszczenia o zapłatę od organizatora w chwili pozyskania co najmniej dwóch kolejnych uczestników. Z uwagi na zapis „na nakłonienie innych osób” nie jest uważany za sprzedaż lawinową taki system, w którym uczestnik zobowiązuje się pozyskać jedynie jedną osobę lub nabywa dalsze towary lub usługi dla siebie do dalszej odsprzedaży bądź na własny użytek.

Co do zasady sprzedaż lawinowa stanowi delikt. W orzecznictwie podnosi się przy tym, że bezprawne jest już samo organizowanie systemu umów lawinowych. System ten nie musi zostać nawet uruchomiony, aby jego organizator został posądzony o bezprawne działanie. Oczywiście, jeżeli przygotowywanie systemu jest karane, to tym bardziej karalnym jest jego prowadzenie. Zgodnie z ustawą sankcji podlega zarówno organizowanie sprzedaży lawinowej, jak i jej kierowanie.

Warto wspomnieć, że organizator może zawierać umowy w przedmiocie sprzedaży lawinowej zarówno z innymi przedsiębiorcami, jak i konsumentami (osobami fizycznymi nieprowadzącymi działalności gospodarczej). Nie ma to jednak większego znaczenia dla legalności omawianego systemu – jest on zabroniony niezależnie od tego, czy drugą stroną umowy będzie przedsiębiorca, czy osoba prywatna.

Powyższa kwestia jest jednak o tyle istotna, że dzięki uznaniu przedsiębiorców za konsumentów w przypadku zawierania umów lawinowych zostali oni włączeni pod ustawową ochronę. Uczestnicy programu, niezależnie od tego, czy to konsumenci, czy przedsiębiorcy, nie tylko nie są uważani za sprawców czynu nieuczciwej konkurencji, ale za osoby „poszkodowane” (o ile nie brały udziału w organizowaniu i kierowaniu systemem sprzedaży lawinowej). W związku z powyższym umowy zawierane w ramach omawianego systemu traktuje się jako umowy nieważne. Oznacza to, że uczestnicy, którzy dołączyli do systemu, mają prawo żądać od organizatora zwrotu wszystkich środków, jakie przekazali mu w ramach „współpracy”, muszą przy tym zwrócić otrzymane towary oraz korzyści za pozyskanie nowych uczestników.

Powyższe roszczenia nie powstaną w przypadku, gdy organizator systemu udowodni, że prowadzi legalną sprzedaż lawinową określoną w art. 17c ust. 2 ustawy.

Kiedy sprzedaż lawinowa będzie zgodna z prawem?

Nie każdy system sprzedaży lawinowej stanowi działalność nielegalną. Przy spełnieniu określonych warunków będzie ona w pełni dozwolona. Zgodnie z ust. 2 omawianego przepisu czynem nieuczciwej konkurencji nie będzie organizowanie systemu sprzedaży lawinowej, jeśli spełnione łącznie zostaną opisane w tym przepisie warunki. Wskazuje się, że przepis ten określa system sprzedaży lawinowej przy pomocy „marketingu bezpośredniego. Charakteryzuje się on tym, że nabywca towaru uzyskuje prawo dalszej sprzedaży nabytych produktów w zamian za prowizję lub odsetki od obrotu. Zysk sprzedawcy zależy zatem od ilości sprzedanych produktów, a nie od liczby zwerbowanych osób. Mimo to ustawodawca nie wskazał, czy w tym przypadku nakłanianie innych osób do dokonania takich samych transakcji jest zakazane, czy też nie. Jest to zatem kwestia przeznaczona do swobodnej oceny, którą zajmują się sądy.

Aby sprzedaż lawinowa była prowadzona legalnie, system musi spełniać poniższe przesłanki:

  • korzyści materialne uzyskiwane z uczestnictwa w systemie sprzedaży pochodzą ze środków uzyskiwanych z zakupu lub ze sprzedaży dóbr i usług po cenie, której wartość nie może rażąco przekraczać rzeczywistej wartości rynkowej tych dóbr i usług;
  • osoba rezygnująca z udziału w systemie sprzedaży ma prawo do odprzedaży organizatorowi systemu za co najmniej 90% ceny zakupu wszystkich nabytych od organizatora nadających się do sprzedaży towarów, materiałów informacyjno-instruktażowych, próbek towarów lub zestawów prezentacyjnych zakupionych w ciągu 6 miesięcy poprzedzających datę złożenia rezygnacji organizatorowi systemu sprzedaży.

Sprzedaż lawinowa – podsumowanie

Sprzedaż lawinowa stanowi czyn nieuczciwej konkurencji. Oznacza to, że nielegalne jest prowadzenie biznesu, gdzie przedsiębiorca sprzedaje towary lub usługi i obiecuje nabywcom uzyskanie atrakcyjnych korzyści materialnych w zamian za nakłonienie innych osób do dokonania takich samych transakcji. Jest to forma „zatrudnienia”, która bardzo mocno ingeruje w sferę konsumencką. Mimo że polega na zawiązaniu umowy zlecenia na sprzedaż towarów i pozyskiwanie nowych uczestników programu, to jednym z jej elementów jest również obowiązek nabywania tych towarów przez „pracowników”. Część sądownictwa przyjmuje nawet stanowisko, że sprzedaż lawinowa stanowi piramidę finansową i jako taka jest działalnością oszukańczą. Jedyną formą legalnej sprzedaży lawinowej jest taka, kiedy korzyści materialne uzyskiwane z uczestnictwa w systemie pochodzą ze środków uzyskiwanych z zakupu lub ze sprzedaży dóbr i usług, a w razie gdyby uczestnik zrezygnował z udziału w programie, będzie mógł odsprzedać nabyty towar organizatorowi za co najmniej 90% ceny zakupu.

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów