Bezpieczny komputer - najsłabsze ogniwo
Praktyka dowiodła, że bezpieczny komputer to rzecz zależna niemal wyłącznie od zdrowego rozsądku jego użytkownika. Co prawda może się trafić kiepskie oprogramowanie, jednakże to błędy ludzkie zwykle odpowiadają za utratę danych. Wiedział o tym dobrze Kevin Mitnick, dla hakerów postać kultowa. Potrafił on tak zmanipulować rozmówcę w rozmowie telefonicznej, że ten dawał mu swoje dane do logowania lub nieumyślnie zdradzał wskazówki pozwalające na złamanie hasła.
Bezpieczny komputer w dzisiejszych czasach to ekstremalnie ważny temat. Codziennie z internetowych kont bankowych znikają pieniądze. Każdego dnia do sieci wpuszczane są nowe wirusy, zaprojektowane po to, by szkodzić każdemu, kogo zarażą. Gdyby nie ludzkie przywary, ochrona komputera nie byłaby taka trudna. Internauci bywają leniwi i oporni na wiedzę, która mogłaby uchronić ich przed negatywnymi konsekwencjami. Wielkie znaczenie ma też lekkomyślność, wyrażająca się we wchodzeniu na podejrzane strony i w instalacji aplikacji z mało wiarygodnych źródeł. Jak zadbać o bezpieczny komputer i dane? To proste - trzeba zapoznać się z najczęściej popełnianymi błędami, których uniknięcie pozwoli na spokojny sen. Zapraszamy do lektury.
Bezpieczny komputer - jak stworzyć mocne hasło?
Ochrona komputera wymaga stworzenia silnego hasła. Sęk w tym, że ludzie słabo sobie radzą z zapamiętywaniem skomplikowanych zbitek literowych. A we współczesnym internecie hasła są wymagane niemal na każdym kroku - rozmaite strony i serwisy WWW coraz częściej każą nam dokonać rejestracji, by korzystać z określonych funkcji. I w ten oto sposób statystyczny posiadacz komputera z podłączeniem do sieci musi wykuć na blachę przynajmniej 4-5 haseł - m.in. do prywatnej i służbowej skrzynki mailowej, wirtualnego dysku i do banku. Trudno się więc dziwić, że idzie na skróty, wymyślając jedno uniwersalne hasło do wszystkich zastosowań. I narażając w ten sposób swoje bezpieczeństwo w sieci. To wręcz otwarte zaproszenie dla hakera - jeśli złamie hasło do jednego serwisu, reszta pójdzie już jak z płatka… wierzcie mi, że cyberprzestępcy dobrze zdają sobie sprawę z ludzkiego lenistwa i zawsze testują hasło na wszystkich możliwych stronach.
Bezpieczeństwo w sieci zagrożone jest także przez słabe hasła. Przeciętny sieciowy włamywacz zna na pamięć listę najpopularniejszych słów, jakie wybierają ludzie przy rejestracji - dominują banały w stylu “haslo” czy "password". Imiona dzieci, rodziców, partnera czy psa to także popularny wybór, podobnie jak daty urodzenia. Czytaj nasz Poradnik, by dowiedzieć się, jak tworzyć silne hasła internetowe.
Bezpieczny komputer - zakazane witryny
Bezpieczny komputer nierozłącznie wiąże się z ostrożnością jego użytkownika. Duża część zarażeń złośliwym oprogramowaniem to wynik wchodzenia na strony, mówiąc delikatnie, o wątpliwej renomie. A jak poznać, że się na takiej znajdujemy? Nie ma tu jednoznacznych kryteriów. Z praktyki wynika, że najwięcej pułapek na internautów czyha na stronach z nielegalnym oprogramowaniem i pornografią. Internauta, który zapędza się w takie rejony sieci, powinien zachować czujność i nie klikać we wszystko, co ma przed oczami. Chodzi tu szczególnie o migające reklamy, które obiecują zrzucenie 20 kg w 3 dni i poprawę sprawności seksualnej jednocześnie. Częstym zjawiskiem narażającym na szwank bezpieczny komputer są także perfidne komunikaty o rzekomym wygraniu iPhone’a czy innego cennego gadżetu - nie wierz im. Jeśli zamierzasz pobrać jakiś plik, dobrze sprawdź, czy klikasz we właściwy przycisk - internetowi oszuści do perfekcji opanowali mamienie użytkowników fałszywymi linkami.
Ochrona komputera przed wirusami
Wędrówkę po potencjalnie groźnych dla bezpiecznego komputera witrynach bez zainstalowanego antywirusa można porównać do spaceru po polu minowym. Po pijanemu. Z zawiązanymi oczami. Program antywirusowy to podstawowa ochrona komputera i pozycja obowiązkowa dla każdego internauty. Dlaczego więc wciąż zdarzają się ludzie, którzy ignorują tak ważny środek ostrożności? Wytłumaczeniem jest zwykle fakt, że oprogramowanie antywirusowe mocno obciąża komputer, spowalniając jego działanie. Tutaj można zaproponować dwie opcje - albo lepszy sprzęt, albo wybór takiego programu, który pożera relatywnie najmniej zasobów systemowych.
Bezpieczeństwo w sieci - podejrzane programy
Jak powiedziano wcześniej, wchodzenie na strony o podejrzanej renomie to głupi pomysł. Jeszcze głupszą rzeczą jest ściąganie aplikacji z takich źródeł. Zanim cokolwiek zainstalujesz, sprawdź, czy masz rzeczywiście do czynienia z tym, czego potrzebujesz. Jeśli na sercu leży ci bezpieczny komputer, znajdź chociaż stronę producenta oprogramowania. Dlaczego o tym piszemy? Chodzi o to, że w sieci aż roi się od trojanów, czyli programów, które z pozoru są normalnymi, praktycznymi narzędziami, a pod wiarygodną powłoką kryją funkcje śledzenia działań użytkownika i instalacji groźnych wirusów. Uwaga! Każdą ściąganą aplikację warto przeskanować antywirusem.
Bezpieczny komputer - trzymaj rękę na pulsie
Dla ochrony komputera niezwykle ważne jest czytanie doniesień medialnych na temat nowych metod kradzieży danych czy świeżo odkrytych dziur w zabezpieczeniach. Wielu włamań i wyłudzeń można było uniknąć, czytając informacje od banku. Ignorancja i niewiedza to doskonały wabik dla przestępców. W sieci popularnym przekrętem jest zmiana rozszerzenia pliku - użytkownik chce pobrać np. piosenkę w formacie mp3, a na jego dysku ląduje plik .exe, czyli aplikacja. Elementarna wiedza z zakresu informatyki jest w tym przypadku skuteczną tarczą.
