Wierzycielowi w postępowaniu egzekucyjnym na mocy art. 916 kodeksu postępowania cywilnego przysługuje uprawnienie do złożenia wniosku o doprowadzenie dłużnika do sądu.
Doprowadzenie dłużnika i areszt - środki przymusu
Z wnioskiem takim wierzyciel ma prawo wystąpić, jeżeli jego dłużnik nie pojawia się w sądzie bez uzasadnione przyczyny a tym samym nie dokonuje przedstawienia wykazu swojego majątku (wyjawienia majątku) oraz nie dopełnia obowiązkowi złożenia przyrzeczenia. Prawo przewiduje także inne sankcje możliwe do zastosowania przeciwko dłużnikowi w przypadku gdy dłużnik co prawda stawił się w wyznaczonym przez sąd terminie, ale stanowczo odmawia złożenia przyrzeczenia lub gdy stawił sie, lecz nie chce wyjawić swojego majątku bądź odmawia złożenia przyrzeczenia potwierdzającego prawdziwość wykazu majątku. W takich przypadkach sąd może nałożyć na dłużnika karę grzywny w wysokości do 5000 zł lub nawet orzec karę aresztu w wymiarze do 1 miesiąca. Powyższe sankcje niewątpliwie wpływają na skuteczność funkcjonowania instytucji wyjawienia majątku.
Oczywistym zdaje się w sytuacji opisanej powyżej, że koszty aresztu świadka powinny być pokryte z budżetu państwa, a nie wierzyciela jako inicjatora postępowania. Natomiast pod tym względem, instytucje państwowe nader często w sposób odmienny podchodzą do interpretacji owego zagadnienia, a mianowicie stosując wykładnie art. 916 § 1 k.p.c. który w poprzednim brzmieniu, odwoływał się do przepisów o egzekucji świadczeń niepieniężnych, oraz art. 1056 § 3 k.p.c. Zgodnie z przytoczonymi przepisami koszty wykonania aresztu powinny zostać pokryte z zarobków dłużnika. W związku z tym to wierzyciel obowiązany jest zapłacić z góry komornikowi sumę potrzebną na doprowadzenie dłużnika do aresztu a ponadto pokryć koszty jego wyżywienia przez czas odbywania kary (nie dotyczy to wypadku, gdy wierzyciel korzysta ze zwolnienia od kosztów sądowych).