0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi dotyczące kredytów wiborowych

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Posiadasz kredyt oparty na wskaźniku WIBOR? Masz wątpliwości, jakich roszczeń możesz dochodzić jako kredytobiorca wiborowy? Poznaj najczęstsze pytania i odpowiedzi dotyczące kredytów wiborowych!

Jakich roszczeń może dochodzić kredytobiorca WIBORowy?

Jeżeli sąd uzna, że zapisy opierające oprocentowanie kredytu na współczynniku WIBOR są wadliwe, kredytobiorca ma dwa rodzaje roszczeń. Po pierwsze, kredytobiorca może dochodzić zwrotu nadpłat, które zostały już przez niego uiszczone w związku z niezasadnym obciążaniem go WIBORem. Nadpłaty te podlegają zwrotowi. Warto tutaj zaznaczyć, że na przestrzeni lat z nadpłat mogła uzbierać się pokaźna suma. Po drugie, kredytobiorca może wnieść o ustalenie, że nie wiążą go zapisy dotyczące oparcia oprocentowania na współczynniku WIBOR. Jeżeli sąd wyda taki wyrok i stanie się on prawomocny, nikt nie powinien mieć wątpliwości, że kredytobiorca nie musi już płacić rat powiększonych o WIBOR. Wystąpienie z takim roszczeniem zabezpiecza interesy kredytobiorcy na przyszłość. Dodatkowo, po wyeliminowaniu WIBORu kredyt najczęściej zmienia więc swój charakter. Z kredytu ze zmienną stopą procentową staje się kredytem o stałej stopie procentowej.

Ile trwa sprawa sądowa?

Czas ten trudno oszacować, gdyż zależy on od wielu czynników. Kredytobiorca niewątpliwie musi się liczyć z tym, że od momentu złożenia pozwu do prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy może upłynąć ok. 3 lat. 

Gdzie prowadzona jest sprawa sądowa?

Sprawę można zainicjować albo przed sądem właściwym dla siedziby banku albo przed sądem właściwym dla miejsca zamieszkania kredytobiorcy. Osobiście rekomendujemy zainicjowanie sprawy przed sądem właściwym dla siedziby banku, a zatem najczęściej w Warszawie. Sądy warszawskie są wyspecjalizowane w rozpoznawaniu spraw przeciwko bankom, a ich orzecznictwo jest, co do zasady, korzystne dla kredytobiorców.

Czy wraz z zainicjowaniem sprawy sąd może orzec o wstrzymaniu spłaty WIBORu?

Tak. Wraz z zainicjowaniem sprawy można wnieść o udzielenie zabezpieczenia poprzez wstrzymanie spłaty oprocentowania w zakresie opartym na WIBORze. Mając na uwadze obecną wysokość WIBORu, takie zabezpieczenie daje ogromną obniżkę raty kredytowej. Zapadły już pierwsze orzeczenia tego typu. 

Czy kredytobiorca musi stawić się na rozprawę?

W większości przypadków tak. W praktyce najczęściej jest to jednak jednorazowa obecność na rozprawie. Obecnie bardzo często sądy przeprowadzają rozprawy zdalnie (w formie videokonferencji online), co pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze na dojazd. 

Jakie są koszty zainicjowania i prowadzenia sprawy?

Na koszty prowadzenia sprawy składają się koszty sądowe oraz wynagrodzenie kancelarii prawnej. Najczęściej do kosztów sądowych należą:

  • opłata od pozwu – 1.000 zł,
  • opłata od pełnomocnictwa – 17 zł,
  • zaliczka na wynagrodzenie biegłego – 2.000-3.000 zł.

Co istotne, w przypadku wygranej sprawy wszystkie ww. poniesione koszty są zwracane kredytobiorcy przez bank. Wynagrodzenie kancelarii prawnej jest to kwestia indywidualnych uzgodnień z daną kancelarią. Jeśli chcesz otrzymać atrakcyjną ofertę skutecznej kancelarii prawnej wyspecjalizowanej w tego typu sprawach, skontaktuj się z nami.

Czy można pozwać bank po spłacie kredytu?

Tak. Okoliczność, że kredytobiorca spłacił już kredyt, w żaden sposób nie wpływa na przysługujące mu roszczenia od banku. Dla sprawy nie ma także znaczenia, że kredytobiorca mógł spłacić kredyt przed terminem wskazanym w harmonogramie spłaty. 

Czy z pozwami przeciwko bankom mogą występować przedsiębiorcy?

Tak. Przy czym w sprawach z powództwa przedsiębiorców należy powołać się na nieco inne argumenty niż w przypadku konsumentów. Przede wszystkim wskazać należy, że w przypadku oparcia oprocentowania kredytu na współczynniku WIBOR nie została zachowana jakakolwiek równowaga kontraktowa. Postanowienia tego rodzaju mogą godzić w zasady współżycia społecznego lub naturę stosunku kredytu. W żadnym przypadku wierzyciel nie powinien mieć uprawnienia do tego, aby decydować lub współdecydować (bezpośrednio lub pośrednio), ile pieniędzy mam mu zwrócić dłużnik – niezależenie od tego, czy dłużnik jest konsumentem, czy przedsiębiorcą. W związku z tym zapisy umowne odsyłające do współczynnika WIBOR mogą zostać uznane za nieważne. 

Czy warto poczekać na rozwiązania systemowe lub propozycję ugody ze strony banku?

W naszej opinii nie. Czas pokazał, że obiecane przez polityków rozwiązania systemowe obiecane frankowiczom nigdy nie nadeszły. Sytuacja może wyglądać podobnie w przypadku kredytobiorców WIBORowych. Z pewnością nie można także liczyć na korzystną ugodę z bankiem. Po pierwsze, obecnie jedynie część banków oferuje kredytobiorcom ugody (i to jedynie w sprawach frankowych). Po drugie, z naszych obserwacji wynika, że są to ugody raczej niekorzystne dla kredytobiorców. W tej sytuacji warto wziąć sprawy w swoje ręce i dochodzić swoich należności przed sądem.

Czy warto pozwać bank?

Tak. Obecnie ma miejsce bardzo pozytywny trend orzeczniczy dla frankowiczów. Wynika on z wydania szeregu pozytywnych orzeczeń TSUE oraz polskiego Sądu Najwyższego. Tezy zawarte w tych orzeczeniach, dotyczące ochrony praw konsumentów oraz ogółem kredytobiorców, będą miały w dużej mierze zastosowanie przez analogie do spraw związanych z kredytami WIBORowymi. Warto wykorzystać tę sytuację.

Kancelaria Prawna AUX LEX

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów