W niektórych spółkach oprócz zarządu działa rada nadzorcza. Z zasiadaniem w radzie nadzorczej wiążą się nie tylko profity w postaci wynagrodzenia, lecz także konkretne obowiązki i odpowiedzialność za niewywiązanie się z nich. Kim jest i jakie ma zadania członek rady nadzorczej?
Rada nadzorcza – w jakich spółkach z o.o.?
W niektórych spółkach z o.o. działa oprócz zarządu również rada nadzorcza. Zarząd jest od prowadzenia spraw spółki i jej reprezentowania, a rada nadzorcza – od nadzoru i kontroli. O tym, czy w spółce jest rada nadzorcza, czy jej nie ma, decyduje umowa spółki.
Obowiązkowo rada nadzorcza musi być w spółkach, w których (łącznie):
kapitał zakładowy przewyższa kwotę 500 000 zł,
jest więcej niż 25 wspólników.
Rady nadzorcze są też obowiązkowe w spółkach z udziałem jednostek samorządu terytorialnego.
Rada nadzorcza w spółce z o.o. składa się z co najmniej trzech osób, powoływanych i odwoływanych uchwałą zgromadzenia wspólników. Umowa spółki może przewidywać inny sposób ich powoływania i odwoływania.
Obowiązki rady nadzorczej
Czym zajmuje się rada nadzorcza?
sprawuje stały nadzór nad działalnością spółki we wszystkich dziedzinach jej działalności (ale nie ma prawa wydawania zarządowi wiążących poleceń dotyczących prowadzenia spraw spółki);
dokonuje oceny sprawozdania zarządu z działalności spółki oraz sprawozdania finansowego za poprzedni rok obrotowy, w zakresie ich zgodności z księgami i dokumentami oraz ze stanem faktycznym, a także wniosków zarządu dotyczących podziału zysku albo pokrycia straty, składa również zgromadzeniu wspólników coroczne pisemne sprawozdanie z wyników tej oceny;
może badać wszystkie dokumenty spółki, żądać od zarządu i pracowników sprawozdań i wyjaśnień oraz dokonywać rewizji stanu majątku spółki;
w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników;
może wytoczyć powództwa o uchylenie uchwały wspólników lub stwierdzenie nieważności uchwały;
każdy członek rady nadzorczej może samodzielnie wykonywać prawo nadzoru, chyba że umowa spółki stanowi inaczej;
umowa spółki może rozszerzyć uprawnienia rady nadzorczej, a w szczególności stanowić, że zarząd jest obowiązany uzyskać zgodę rady nadzorczej przed dokonaniem oznaczonych w umowie spółki czynności oraz przekazać radzie nadzorczej prawo zawieszania w czynnościach, z ważnych powodów, poszczególnych lub wszystkich członków zarządu.
Odpowiedzialność za szkody wyrządzone spółce
Członek rady nadzorczej ma obowiązek profesjonalnie wykonywać powierzone mu obowiązki. Jeśli w wyniku ich zaniedbań spółka poniesie szkodę, to może się to skończyć płaceniem odszkodowań przez członków rady nadzorczej - spółce.
Członek rady nadzorczej odpowiada wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami umowy spółki, chyba że nie ponosi winy (art. 293 § 1 ksh).
Żeby spółka mogła żądać odszkodowania, musiałaby udowodnić członkowi rady nadzorczej:
działanie lub zaniechanie sprzeczne z prawem lub umową spółki,
szkodę,
związek przyczynowy między zawinionym zachowaniem a szkodą.
Natomiast członek rady nadzorczej może się bronić tym, że nie ponosi winy za działanie lub zaniechanie, które spowodowało szkodę. Żeby udowodnić brak winy, członek rady nadzorczej musiałby wykazać, że dołożył przy wykonywaniu obowiązków staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności, a więc wyższej od przeciętnej.
Podjęcie się wykonywania obowiązków w sytuacji braku odpowiedniego wykształcenia i wiadomości lub doświadczenia potrzebnego do prowadzenia spraw spółki powinno być kwalifikowane jako naruszenie wymaganej staranności i sumienności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 15 stycznia 2016 r., sygn. akt I ACa 1003/15).
Odszkodowania może żądać spółka. Ale jeżeli przez rok od ujawnienia czynu wyrządzającego szkodę nie złoży w sądzie pozwu o odszkodowanie, to taki pozew o naprawienie szkody wyrządzonej spółce może wnieść każdy jej wspólnik. Co ważne, członek rady nadzorczej nie może się wtedy powoływać na udzielone mu absolutorium.
Absolutorium – co daje?
Obowiązkowym elementem corocznego walnego zgromadzenia wspólników w spółce z o.o. jest udzielenie w formie uchwały absolutorium członkom organów spółki, w tym rady nadzorczej. Co to jest absolutorium i co ono daje?
Udzielenie absolutorium oznacza zatwierdzenie, akceptację działań podejmowanych przez daną osobę jako członka władz spółki, potwierdzenie właściwego wykonywania mandatu.
Udzielenie absolutorium zwalnia z odpowiedzialności. Powoduje co do zasady wyłączenie możliwości żądania odszkodowania przez spółkę od osoby, której absolutorium udzielono. Od tej zasady jest kilka wyjątków (np. gdy ogłoszono upadłość spółki, gdy odszkodowania żąda wspólnik). Natomiast uchwała nieudzielająca absolutorium stanowi element potwierdzenia możliwości przypisania danej osobie tego rodzaju odpowiedzialności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 8 grudnia 2016 r., sygn. akt I ACa 923/16).
Odpowiedzialność za sprawozdania finansowe
Rada nadzorcza ma też obowiązki związane ze sprawozdaniami finansowymi spółki. Za ich naruszenie członek rady nadzorczej ponosi odpowiedzialność wobec spółki.
Z ustawy o rachunkowości (art. 4a) wynika, że kierownik jednostki oraz członkowie rady nadzorczej (lub innego organu nadzorującego jednostki) są zobowiązani do zapewnienia, aby sprawozdanie finansowe spełniało wymagania przewidziane w ustawie. Jeżeli ten obowiązek naruszą, to odpowiadają solidarnie wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem stanowiącym naruszenie obowiązku.
Czy członek rady nadzorczej odpowiada za długi spółki?
Zdarza się, że spółka ma zaległości w zapłacie wobec swoich kontrahentów czy wręcz bankrutuje, komornik nie ma z czego ściągnąć należności. Wierzyciele szukają wtedy możliwości odzyskania pieniędzy od odpowiedzialnych za to osób. Czy członek rady nadzorczej może zostać zmuszony do spłacania długów spółki ze swoich prywatnych majątków? Tylko w wyjątkowych przypadkach członkowie rady nadzorczej muszą ze swoich majątków płacić wierzycielom spółki odszkodowania.
Wierzycielom znacznie łatwiej jest odzyskać pieniądze z prywatnych majątków członków zarządu niż od członków rady nadzorczej. Dlaczego? Wszystko przez art. 299 Kodeksu spółek handlowych. Wynika z niego, że jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Zasada jest więc prosta: komornik nie ściągnął należności od spółki z o.o. – można pozwać o zapłatę za dług spółki członka zarządu. Członek zarządu może się wybronić, jeśli udowodni, że:
we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości (lub wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego) albo
niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy albo
pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości (niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego) wierzyciel nie poniósł szkody.
Podobnego przepisu w odniesieniu do członków komisji rewizyjnej nie ma. Jeśli wierzyciel spółki chce odszkodowania od członka komisji rewizyjnej, to ma trudniejsze zadanie – musi udowodnić, że członek komisji rewizyjnej ze swojej winy wyrządził mu szkodę.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 9 czerwca 2009 r., sygn. akt I ACa 154/09 Rozdział kompetencji zarządu i rady nadzorczej spółki z o.o. sprawia, że członek rady nadzorczej nie odpowiada za zobowiązania spółki wobec osób trzecich w sposób taki jak ma to miejsce w przypadku członków zarządu. |
Przykład 1.
Jan Nowak dostarczył towar X spółce z o.o., ale nie dostał zapłaty. W międzyczasie doszło do wyprowadzenia majątku ze spółki: spółka zawarła niekorzystną umowę ze swoim prezesem zarządu i przy zawarciu tej umowy reprezentowała ją rada nadzorcza (bo w umowach między spółką a członkiem zarządu spółki nie może reprezentować zarząd – musi to zrobić rada nadzorcza albo pełnomocnik powołany przez zgromadzenie wspólników). Jan Nowak może żądać odszkodowania od członków rady nadzorczej na podstawie art. 405 Kodeksu cywilnego, jeśli udowodni, że pomogli oni wyprowadzić majątek ze spółki, wyrządzając tym samym szkodę Janowi Nowakowi.