Muzyka łagodzi obyczaje – to popularne stwierdzenie ma w sobie dużo prawdy. Nic więc dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na to, by w ich zakładach pracy dostęp do muzyki był w zasadzie nieograniczony. Okazuje się jednak, że takie działania wymagają bardzo często odpowiedniego zgłoszenia i uiszczania stosownych opłat. Sprawdźmy więc, kiedy możliwe jest legalne wykorzystywanie muzyki w lokalu firmowym!
Utwory muzyczne a prawo autorskie
Każdy utwór muzyczny jest traktowany jako przedmiot prawa autorskiego, o ile oczywiście ma on charakter indywidualny, tj. wyróżniający się na tle innych utworów tego rodzaju. Piosenki i same melodie podlegają więc ochronie prawnej na mocy Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Bezprawne wykorzystywanie cudzych utworów jest naruszeniem cudzych praw, nawet wtedy, gdy przedsiębiorca oficjalnie podaje, kto jest ich autorem. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, w ramach jakiej działalności dochodzi do wykorzystywania muzyki. Okazuje się jednak, że nie każde publiczne odtwarzanie piosenek wiąże się z odpowiedzialnością przedsiębiorcy.
Wykorzystywanie muzyki w lokalu firmowym
Podstawowym celem odtwarzania muzyki w lokalu przedsiębiorstwa jest uspokojenie albo pobudzenie klientów, głównie po to, by generować dodatkowe zyski w firmie. Już dawno udowodniono, że muzyka ma niebagatelny wpływ na zachowanie człowieka i odpowiednie tony mogą realnie wpłynąć na rentowność danego przedsięwzięcia. Jest to szczególnie widoczne w sklepach, w których puszczane melodie mogą skłonić klientów do dodatkowych zakupów lub szybszego załatwiania sprawunków.
Niezależnie od tego, o jakiej muzyce mówimy, jej cel jest prosty – umilić klientom czas przebywania w danym przedsiębiorstwie i skłonić ich do powrotu. Ostatecznie możemy więc śmiało stwierdzić, że wykorzystywanie muzyki w lokalu firmowym, w której pojawiają się klienci, generuje dodatkowe zyski dla jej właściciela.
Alternatywnym rozwiązaniem, choć mało popularnym, jest nagranie własnych utworów i odtwarzanie ich w lokalu przedsiębiorstwa. W przypadku ewentualnej kontroli właściciel będzie musiał jednak udowodnić, że wykorzystywany utwór jest jego własnością, a więc nie dochodzi wówczas do powstania żadnego obowiązku płatniczego za publiczne wykorzystywanie muzyki w przedsiębiorstwie.
Abonament radiowo-telewizyjny a wykorzystywanie muzyki w lokalu firmowym
Odmienną kwestią jest wykorzystywanie utworów muzycznych, które emitowane są przez stacje radiowe i telewizyjne. W tym przypadku niezależnie od umowy licencyjnej właściciel lokalu powinien uiszczać dodatkową opłatę, w przeciwnym wypadku naraża się na odpowiedzialność finansową.
Posiadanie odbiornika radiowego lub telewizyjnego, który działa i emituje sygnał w lokalu, podlega obowiązkowej opłacie RTV. Bez znaczenia pozostaje to, czy przedsiębiorca faktycznie korzysta z radia lub telewizji, sam fakt posiadania takich odbiorników oraz działającej instalacji antenowej zobowiązuje już do zarejestrowania sprzętu i opłacania stosownego abonamentu. Jeśli właściciel nie będzie w stanie wykazać podczas kontroli, że spełnia swój obowiązek w tym zakresie, zostanie na niego nałożona kara finansowa w wysokości 30-krotności miesięcznej opłaty abonamentowej obowiązującej w dniu stwierdzenia używania niezarejestrowanego odbiornika. Uiszczenie opłaty karnej nie zwalnia jednak od obowiązku uiszczania bieżącej opłaty abonamentowej za okres od dnia stwierdzenia używania niezarejestrowanego odbiornika.
Nielegalne wykorzystywanie muzyki w lokalu firmowym – skutki
Przedsiębiorca, który wbrew powszechnemu obowiązkowi nie opłaca abonamentu RTV i nie zawarł umowy licencyjnej pozwalającej mu na publiczne odtwarzanie muzyki w lokalu, naraża się na odpowiedzialność wynikającą z Prawa autorskiego. Zgodnie z aktualnym brzmieniem art. 116 tej ustawy, kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się takiego czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli uczynił sobie z popełniania przestępstwa stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, organizuje lub nią kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5. Jeżeli sprawca czynu działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Korzyść majątkowa to nic innego, jak zwiększenie aktywów majątkowych lub zmniejszenie pasywów, przy czym majątkiem są wszystkie prawa, które mają wartość możliwą do wyrażenia w pieniądzu. Działanie w takim celu jest działaniem w celu osiągnięcia tejże korzyści i tak też należy oceniać zachowanie sprawcy czynu z art. 278 § 2 kk Osiągnięcie korzyści w rozumieniu art. 278 § 2 kk może wyrażać się już w nieodpłatnym uzyskaniu programu komputerowego, a korzyścią jest uniknięcie strat w majątku.
Realizacja znamienia „rozpowszechniania” określonego w art. 116 ust. 1 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych nie wymaga, by doszło do zapoznania się z utworem przez szerszy krąg osób. Ważny jest bowiem sam fakt stworzenia możliwości do zapoznania się z tymże utworem. Taka potencjalna możliwość musi być realna, a nie jedynie hipotetyczna. Do dokonania czynu zabronionego dochodzi natomiast z chwilą udostępnienia utworu przez sprawcę i umożliwienia zapoznania się z nim przez szerszy krąg osób. Z takiej możliwości nikt nie musi korzystać. Zwrot „bez uprawnienia” należy natomiast utożsamiać z brakiem jakiegokolwiek tytułu prawnego do rozpowszechniania utworu. Określenie „wbrew warunkom” odnosi się już do konkretnego tytułu prawnego i zasad w nim określonych.
Legalne korzystanie z muzyki w firmie bez opłat
Istnieje sposób na legalne wykorzystywanie utworów muzycznych w firmie bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat. W przypadku chęci uniknięcia abonamentu radiowo-telewizyjnego przedsiębiorca będzie musiał udowodnić, że dany sprzęt nie może odbierać sygnałów nadawanych przed operatorów radiowo-telewizyjnych. Jeśli mu się to nie uda, opłata będzie oczywiście należna.
W przypadku opłat licencyjnych za odtwarzanie muzyki jest dużo prościej – przedsiębiorca, który chce ich uniknąć, musi wykazać, że puszczane utwory nie były przeznaczone dla klientów, lecz dla samego właściciela i jego pracowników, a więc do użytku prywatnego. Brak publicznego charakteru odtwarzanych utworów powoduje, że nie możemy mówić o czynie, który byłby karalny. Jeśli muzyka będzie stanowiła wyłącznie tło dla aktywności pracowniczej, np. będzie ich wyciszała w przerwie od pracy lub pobudzała do aktywności przy wykonywaniu zleconych obowiązków, wówczas przedsiębiorca może skutecznie uwolnić się od swojej odpowiedzialności. W takich sytuacjach uznajemy, że odtwarzanie muzyki ma charakter prywatny, nawet jeśli liczba pracowników słuchających utworów jest dosyć spora. W praktyce może być jednak trudno udowodnić przedsiębiorcy, że jego klienci nie mieli możliwości wysłuchania utworu choćby w najmniejszej części.
Legalne korzystanie z muzyki w firmie wymaga zawarcia odpowiedniej umowy licencyjnej z firmami, które zajmują się dystrybucją i rozpowszechnianiem tego rodzaju utworów w Polsce. Wiąże się to oczywiście z koniecznością uiszczania stosownych opłat. Dodatkowo przedsiębiorca musi pamiętać o abonamencie RTV, jeśli do odtwarzania muzyki korzysta ze sprzętu, który jest w stanie odbierać programy radiowo-telewizyjne. Darmowe korzystanie z muzyki w przedsiębiorstwie jest w zasadzie możliwe tylko wtedy, gdy mamy do czynienia z autorską muzyką właściciela albo gdy słuchane utwory przeznaczone są do pełnienia funkcji tła dla zatrudnionych osób i nie odsłuchują ich klienci danej firmy.