Tło strzałki Strzałka
0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Przejęcie domeny internetowej – jak się przed tym zabezpieczyć?

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Przejęcie domeny internetowej przez inny podmiot może być skutkiem jego nieuczciwych działań, lecz także wynikać z faktu naruszenia umowy z rejestratorem lub nieopłacenia domeny. Sprawdź, jak uniknąć przejęcia domeny i jakie roszczenia ci przysługują, gdy stała się ona przedmiotem cyberataków!

Jakie prawa wiążą się z wykupieniem domeny?

Rejestracji domeny z rozszerzeniem .pl dokonuje Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – NASK. Zgodnie z regulaminem NASK domena .pl jest jedną z domen ogólnoświatowego systemu domen, wpisaną do bazy danych Internet Assigned Numbers Authority, odpowiadającą dwuliterowemu oznaczeniu Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie ze standardami stosowanymi przez Internet Assigned Numbers Authority.

Regulamin stanowi, że aby móc korzystać z określonej domeny z rozszerzeniem .pl, należy przesłać do NASK ofertę zawarcia umowy określającą nazwę domeny, abonenta, serwery przeznaczone do utrzymywania nazwy domeny oraz inne dane potrzebne do zawarcia i wykonywania umowy, określone w witrynie internetowej NASK.

Skutkiem zawarcia takiej umowy z NASK jest zgodnie z jej regulaminem umożliwienie użytkownikom internetu korzystania z określonych przez abonenta danych niezbędnych do komunikacji w sieci i zamieszczonych w pamięci urządzenia przeznaczonego do tego celu przez NASK. 

Umowa pomiędzy NASK a abonentem obejmuje wyłącznie utrzymywanie nazwy domeny. Oznacza to, że tak długo, jak trwa umowa, abonent uprawniony jest do korzystania z domeny. Nie jest to jednak prawo własności domeny, a uprawnienia przyznane abonentowi nie mają charakteru trwałego.

Warto mieć na uwadze, że umowa może zostać wypowiedziana przez NASK z zachowaniem 3-miesięcznego terminu wypowiedzenia. Ponadto zgodnie z regulaminem NASK może rozwiązać umowę bez zachowania terminu wypowiedzenia w przypadku naruszenia przez abonenta postanowień regulaminu.

Powyższe pokazuje, że podstawową kwestią, o którą należy zadbać, aby uniknąć przejęcia domeny, jest nienaruszanie regulaminu, według jakiego jest nam ta domena udostępniana, oraz regularne, terminowe opłacanie wynagrodzenia rejestratora za obsługę i udostępnianie domeny.

Nieuczciwe działania a przejęcie domeny internetowej

Z korzystaniem z domeny internetowej wiązać się mogą liczne zagrożenia. Działania te stały się na tyle powszechne, że praktyka wykształciła już specyficzne nazwy naruszeń związanych z bezpieczeństwem domen internetowych, wśród których wymienić można cybersquatting, cyberswildcatting, typosquatting czy cybersmearing.

Cybersquatting polega na rejestrowaniu domen zawierających nazwę chronioną znakiem towarowym. Celem rejestracji domeny zawierającej prawnie chronione terminy jest ich sprzedaż uprawnionemu do danej nazwy za wyższą opłatą transferową. Odmianą cybersquattingu jest rejestrowanie nazw domen zawierających imiona, nazwiska lub pseudonimy muzyków, osobowości sportowych, gwiazd telewizyjnych lub innych celebrytów. Podmioty, które chcą zarobić na tym procederze, najczęściej wykorzystują domenę do celów, z którymi dana osoba lub firma nie chce być kojarzona, aby wywrzeć presję i zwiększyć wartość wykupu. W przypadku masowej rejestracji tego rodzaju domen możemy mówić o cyberwildcattingu.

Cybersmearing to z kolei zniesławienie innej osoby lub organizacji bądź podważanie jej reputacji za pośrednictwem internetu, w tym poprzez wykorzystanie do tego domen internetowych.

Typosquatting polega na nakłanianiu użytkowników do odwiedzania złośliwych witryn, których adresy są niemal identyczne z adresami innych znanych domen. Są one zakładane do wymuszeń i wyłudzeń poufnych danych bądź w celu zaszkodzenia reputacji właścicieli domeny, która jest podrabiana.

Działania opisane powyżej mogą w określonych okolicznościach zostać uznane za czyn nieuczciwej konkurencji. 

Czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta.

Taką kwalifikację cybernaruszeń potwierdza również orzecznictwo, wskazując, że: „Zachowanie […] polegające na wykorzystaniu domeny internetowej łudząco podobnej (różniącej się jedynie jedną literą) do firmy strony powodowej oraz domeny internetowej powoda jest czynem nieuczciwej konkurencji w rozumieniu art. 3 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 419 ze zm.), określanym w literaturze mianem typosquattingu. Zachowanie pozwanego niewątpliwie narusza dobre obyczaje. Korzystanie przez pozwanego z takiej domeny można racjonalnie wytłumaczyć jedynie zamiarem wprowadzenia w błąd części użytkowników internetu, poszukujących informacji o usługach strony powodowej i przekierowaniu ruchu internetowego na strony zawierające informacje o usługach pozwanej spółki. Takie działanie jest nieuczciwe i wykracza poza przyjęte, dopuszczalne sposoby informowania o konkurencyjnych usługach. Zachowanie to godzi przy tym zarówno w interes powoda jako przedsiębiorcy (kierując część zainteresowania na strony konkurencyjnego przedsiębiorcy), jak i klientów powoda, którzy nieświadomie mogą uzyskać informacje o usługach pozwanego i skorzystać z nich, pozostając w błędnym przekonaniu, że są to usługi świadczone przez powoda” – wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie – VII Wydział Gospodarczy z 23 lipca 2018 roku (VII AGa 376/18).

Jeżeli jesteś przedsiębiorcą, którego interes został zagrożony lub naruszony w wyniku czynu nieuczciwej konkurencji, możesz żądać:

  • zaniechania niedozwolonych działań;
  • usunięcia skutków niedozwolonych działań;
  • złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie;
  • naprawienia wyrządzonej szkody, na zasadach ogólnych;
  • wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, na zasadach ogólnych;
  • zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej lub ochroną dziedzictwa narodowego – jeżeli czyn nieuczciwej konkurencji był zawiniony.

Zgodnie z regulaminem NASK w razie nieuczciwych działań nakierowanych na przejęcie domeny z rozszerzeniem .pl stronie trzeciej przysługuje prawo do wystąpienia przed sąd polubowny działający w porozumieniu z NASK lub inny sąd i podjęcie przewidzianych prawem działań zmierzających do ochrony jej praw, które mogły zostać naruszone przez abonenta w wyniku zawarcia lub wykonywania umowy z NASK.

Zastrzeżenie nazwy domeny jako znaku towarowego 

Sposobem na minimalizowanie negatywnych skutków oraz zwiększenie możliwości ewentualnego dochodzenia roszczeń w przypadku cyberprzestępstw związanych z domeną internetową może być rejestracja nazwy domeny jako znaku towarowego

Znakiem towarowym może być każde oznaczenie umożliwiające odróżnienie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa oraz możliwe do przedstawienia w rejestrze znaków towarowych w sposób pozwalający na ustalenie jednoznacznego i dokładnego przedmiotu udzielonej ochrony. Znakiem towarowym może być także oznaczenie słowne odpowiadające nazwie domeny internetowej.

Co istotne, pierwszeństwo do uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy oznacza się na ogół według daty zgłoszenia znaku towarowego w Urzędzie Patentowym. To oznacza, że co do zasady obowiązuje zasada: kto pierwszy – ten lepszy.

Z tego samego względu warto monitorować rejestr znaków towarowych pod kątem ewentualnego zgłoszenia przez inny podmiot domeny, z której my korzystamy lub którą chcemy zastrzec i objąć ochroną rejestrową.

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów