Linkować do strony można różnymi metodami, jednak jeżeli zależy Ci na wysokim poziomie kontroli nad jakością linków oraz nad ich trwałością, zdecydowanie warto uwzględnić w swojej strategii własne zaplecze SEO!
Co to jest zaplecze SEO?
To nic innego, jak strona stworzona specjalnie z myślą o tym, aby linkować do witryn docelowych, aby poprawiać jej ranking w Google. Dawniej strony tego typu były uruchamiane masowo, a ich zawartość była niskiej jakości. Tak sprawa wyglądała do czasu aktualizacji Pingwin, na skutek której strony linkowane z kiepskich źródeł były przez Google karane gwałtownym zmniejszeniem widoczności. Spowodowało to, że wiele dawnych zaplecz SEO straciło swoją „moc”. Jednak sama idea jak najbardziej żyje nadal.
Obecny trend uwzględnia tworzenie zaplecz SEO o nieco lepszej jakości niż te wynikające ze „starej szkoły”. Tworzy się dla nich lepsze treści, często przypominające tematyczne blogi. Oczywiście, koszt utworzenia, rozwijania i utrzymania takiej strony jest wyższy, ale dzięki niej możliwe jest stworzenie środowiska zgodnego z tematyką strony docelowej. To zaś przekłada się na wyższą wartość samego linku.
Zaplecze SEO może konwertować
To prawda. Jeżeli przyjmiemy, że współczesne zaplecze SEO nie musi być „śmieciowe” i faktycznie zainwestujemy w jego zawartość, może się okazać, że w pełni nadaje się ono do emisji reklam, które pokryją koszty jego utrzymania, a być może pozwolą też zarobić.
Co więcej, jednym z rodzajów zaplecza mogą być strony satelitarne, na których można umieścić część oferty firmy i nie tylko odsyłać do właściwego sklepu, ale też sprzedawać poprzez samo zaplecze.
Taka taktyka jest o tyle ciekawa, że w niektórych przypadkach pozwala na uzyskanie dwóch miejsc w wynikach wyszukiwania dla jednej frazy. Z drugiej strony bez wątpienia im lepsze zaplecze, tym większe koszty jego prowadzenia – także te związane z poświęconym czasem.
Zaplecze SEO – podstawowe zasady jego tworzenia
Tworząc zaplecze SEO warto zadbać o kilka podstawowych kwestii.
Przede wszystkim należy upewnić się jaka jest historia domeny, którą zamierzamy wykorzystać do tego celu. Może się okazać, iż wcześniej funkcjonowało tam inne zaplecze, co może źle rokować postrzeganiu adresu przez Google. Jeśli jednak wszystko wygląda w porządku (a być może nawet domena ma dobrą historię, był kiedyś na niej inny serwis i posiada nawet pewną liczbę dobrych linków), możemy przystąpić do pracy.
Tu dochodzimy do kwestii treści, jakie zostaną umieszczone na stronie zapleczowej. Te powinny być unikalne i tworzone w taki sposób, żeby nie wyglądały na przypadkowy zlepek słów. Im staranniej zostaną napisane, tym większe będą Twoje możliwości w zakresie wykorzystania zaplecza nie tylko do linkowania, ale i do uzyskiwania konwersji. Co więcej, lepsze treści nie będą sugerować zapleczowego charakteru strony, co wpłynie na bezpieczeństwo Twojej witryny w przypadku trafienia na stronę zapleczową moderatora Google.
Dodatkowo warto zadbać o to, aby treści na stronie zapleczowej były spójne i powiązane tematycznie ze stroną docelową – co współtworzy przypisanie tej strony do konkretnego zakresu tematycznego, a przy okazji pomoże w badaniu nisz z długiego ogona. W końcu dobrej jakości zaplecze może pojawić się na obiecujących frazach, na których nie widać (jeszcze) strony docelowej!
