Tło strzałki Strzałka
0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Umowa przedwstępna – czym się różni od listu intencyjnego?

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Umowa przedwstępna zawierana w obrocie gospodarczym, w tym również na gruncie prawa pracy jest często poprzedzana negocjacjami. W ich trakcie strony się „docierają” i dostosowują zapisy kontraktu do swoich potrzeb, idą również na kompromisy, ważąc przy tym swoje interesy z wymaganiami przyszłego kontrahenta. Negocjacje są jednak niewiążące i zawsze można je zerwać, stąd też strony często, chcąc pokazać, że im zależy i traktują poważnie swoich partnerów biznesowych, proponują podpisanie prekontraktów. Najczęściej wybierana jest umowa przedwstępna oraz list intencyjny. Często jednak te dokumenty są mylone ze sobą lub używane zamiennie. Jest to błąd, ponieważ naprawdę wiele je różni. Co dokładnie?

Umowa przedwstępna a list intencyjny

Zanim omówimy obie te instytucje prawne, zaczniemy od wskazania największych różnic między nimi. Oczywiście pierwszą, jaka rzuca się w oczy, jest nazwa dokumentu. To jednak w praktyce nie powinno mieć większego znaczenia, ponieważ nagłówek widniejący na umowie czy też jednostronnym oświadczeniu woli nie przesądza o charakterze pisma. To, co jest naprawdę istotne, to treść. To ona przesądza zatem o tym, czy będziemy mówili o umowie przedwstępnej, czy też liście intencyjnym.

Kolejną rozbieżność znajdziemy w kwestii uregulowania danego dokumentu w przepisach prawa. Jeden z nich znajdziemy w ustawie cywilnej, co w przypadku drugiego będzie już niemożliwe. Umowa przedwstępna została uregulowana w art. 389-390 kc. List intencyjny jest z kolei konstrukcją, która nie została unormowana w polskim porządku prawnym. Łączy się to z kolejną różnicą – umowa przedwstępna jest wiążąca dla jej stron, list intencyjny już tego nie zapewnia. Niedotrzymanie postanowień umowy przedwstępnej może mieć zatem negatywne konsekwencje prawne. List intencyjny zawiera natomiast jedynie wolę strony do zawarcia umowy. Nie jest traktowany jak zobowiązanie, przez co jego zapisy nie mają większego wpływu na konstrukcję umowy przyrzeczonej.

Jeżeli w jednym wypadku mówimy o umowie, a w drugim o jednostronnym oświadczeniu, to oznacza, że umowa przedwstępna wymaga podpisu obu stron przyszłego zobowiązania. W przypadku listu intencyjnego niezbędny jest jedynie podpis strony, która wydała określone w nim oświadczenie.

Umowa przedwstępna – wymaga spełnienia określonych warunków

Umowa przedwstępna zyskała swoją definicję legalną zawartą w art. 389 § 1 kc. Zgodnie z tym przepisem jest to umowa, na mocy której jedna ze stron lub obie zobowiązują się do zawarcia oznaczonej umowy, tzw. umowy przyrzeczonej. Wyraża ona zatem wolę kontraktową stron do przyszłego zawarcia określonej umowy. Jest to niejako przypieczętowanie dotychczas przeprowadzonych negocjacji i zabezpieczenie co do dalszego prowadzenia wspólnych interesów.

Trzeba jednak pamiętać, że zawarcie umowy przedwstępnej nie tworzy jeszcze między stronami konkretnego stosunku prawnego (np. umowy o pracę). Powstaje jedynie zobowiązanie do jego zawiązania w przyszłości.

#zobaczteraz#

Co powinna zawierać umowa przedwstępna?

Wspomniany wyżej przepis § 1 art. 389 kc nie określa, co powinna zawierać umowa przedwstępna, wskazuje jednak, że powinna mieć „istotne postanowienia umowy przyrzeczonej”. Oznacza to, że aby ten dokument spełniał swój cel, musi konkretyzować ustalenia przyszłej umowy. Przyjmuje się przy tym, że strony nie muszą od razu wskazywać konkretnych postanowień, a mogą ograniczyć się jedynie do wskazania sposobu ustalenia istotnych elementów przyszłej umowy.

Sąd Najwyższy wskazał w tym aspekcie, że określenie w umowie przedwstępnej istotnych postanowień umowy przyrzeczonej jest po prostu określeniem świadczenia, jakie dłużnik ma spełnić. Rzeczywistą treść i wolę kontrahentów umowy przedwstępnej należy ustalać na podstawie całokształtu okoliczności sprawy, biorąc pod uwagę zgodny zamiar stron i cel umowy oraz uwzględniając zasady współżycia społecznego i ustalone zwyczaje. Do takiego rozumienia zawartych w umowie przedwstępnej oświadczeń stron nie tylko uprawnia, ale wręcz zobowiązuje treść art. 65 kc, który stanowi, że wedle tych właśnie zasad i kryteriów należy tłumaczyć i ustalać rzeczywistą treść oświadczenia woli, nie poprzestając na ich dosłownym brzmieniu (por. wyrok SN z 20 marca 2014 roku, sygn. akt: II CSK 293/13).

Jeżeli strony chcą w przyszłości zawrzeć umowę o pracę, w umowie przedwstępnej powinny określić co najmniej poniższe elementy:

  1. rodzaj pracy;
  2. miejsce wykonywania pracy;
  3. wynagrodzenie za pracę, ze wskazaniem składników wynagrodzenia;
  4. wymiar czasu pracy;
  5. termin rozpoczęcia pracy.

Umowa przedwstępna niezwierająca postanowień co najmniej co do chęci zawarcia umowy o pracę, przyszłego rodzaju pracy, wynagrodzenia oraz terminu, w którym umowa o pracę ma zostać zawarta, jest nieważna (por. wyrok SA w Katowicach z 14 stycznia 2000 roku, sygn. akt: I ACa 914/99).

Jaka powinna być forma umowy przedwstępnej?

W tej kwestii ustawodawca zostawił stronom dowolność. Nie wskazując żadnej wymaganej prawem formy, uznaje się, że dokument może przyjąć każdy jej rodzaj. W takich wypadkach, co najmniej dla celów dowodowych zaleca się jednak zawarcie umowy w formie pisemnej lub dokumentowej (np. mailowej). W innym wypadku dowiedzenie faktu jej podpisania, gdyby np. druga strona uchylała się od zawarcia umowy przedwstępnej, będzie bardzo utrudnione, a w przypadku umowy ustnej – wręcz niemożliwe.

Termin na zawarcie umowy przyrzeczonej

Umowa przedwstępna powinna zawierać termin, do którego strony muszą zawrzeć umowę przyrzeczoną. Jeżeli termin ten nie został oznaczony, umowa właściwa powinna być zawarta w odpowiednim terminie wyznaczonym przez stronę uprawnioną do żądania jej zawarcia. Jeśli obie strony są uprawnione do żądania zawarcia umowy przyrzeczonej i każda z nich wyznaczyła inny termin, wiążący jest termin wyznaczony przez stronę, która wcześniej złożyła stosowne oświadczenie. Jest tutaj jednak ograniczenie, ponieważ w przypadku gdy w ciągu roku od dnia zawarcia umowy przedwstępnej żadna ze stron nie wyznaczyła stosownego terminu, nie można już żądać jej zawarcia. Oczywiście strony dalej mogą podpisać umowę właściwą, tutaj jednak zależy to już od zgodnej intencji obu kontrahentów.

Co, gdy strona uchyla się od zawarcia umowy właściwej?

Umowa przedwstępna jest wiążąca w tym znaczeniu, że zobowiązuje do zawarcia określonego w niej kontraktu. W przypadku uchylania się od zawarcia umowy przez jedną ze stron strona druga ma prawo żądać naprawienia szkody, którą poniosła, licząc na zawarcie umowy przyrzeczonej. Przy czym w umowie można określić odmienne zasady co do zakresu odszkodowania.

Przykład klauzuli odszkodowawczej

„W przypadku uchylania się od zawarcia umowy, o której mowa w § 1, strona uchylająca się jest zobowiązana zapłacić drugiej stronie karę umowną w wysokości dwukrotności wartości przedmiotu umowy”.

Niezależnie od powyższego strony mogą domagać się zawarcia umowy przedwstępnej. Warunkiem tego jest jednak to, aby umowa przedwstępna czyniła zadość wymaganiom, od których zależy ważność umowy przyrzeczonej, szczególnie co do formy. Dla przykładu, jeżeli umowa przedwstępna dotyczy sprzedaży nieruchomości, a została zawarta w formie pisemnej, nie uprawnia ona do zawarcia umowy właściwej. Aby tak było, umowa ta musiałaby zostać podpisana w formie aktu notarialnego.

Roszczenia z umowy przedwstępnej przedawniają się z upływem roku od dnia, w którym umowa przyrzeczona miała być zawarta.

List intencyjny – nieobowiązujące oświadczenie

List intencyjny ma podobny charakter do umowy przedwstępnej, przy czym jest instytucją mniej chroniącą strony, którym zależy na zawarciu umowy przyrzeczonej. Również wskazuje na to, co ustaliły strony w czasie negocjacji, nie prowadzi jednak do powstania zobowiązania do zawarcia umowy właściwej.

Zasadnicza funkcja listu intencyjnego polega na wyrażeniu woli (intencji) stron zawarcia w przyszłości określonej, definitywnej umowy, z reguły po odpowiednim okresie negocjacyjnym. List intencyjny może przede wszystkim określać reguły dłuższej współpracy stron przy realizacji odpowiedniego zadania inwestycyjnego (por. wyrok SN z 6 października 2011 roku, sygn. akt: V CSK 425/10).

W praktyce list intencyjny jest najczęściej stosowany przy zawieraniu umów o pracę lub innych umów cywilnoprawnych o podobnym charakterze (umowa zlecenie, o dzieło). Pracodawcy stosują list intencyjny, aby wyrazić chęć zatrudnienia danego kandydata, m.in. w przypadku gdy ten w dalszym ciągu jest w trakcie okresu wypowiedzenia.

Co, gdy umowa przyrzeczona nie zostanie zawarta?

W przeciwieństwie do umowy przedwstępnej list intencyjny jest niewiążący. To zaś oznacza, że nie wywołuje skutków prawnych w postaci obowiązku zawarcia umowy przyrzeczonej. Zatem – na przykładzie umowy o pracę – jeżeli kandydat mający list intencyjny ostatecznie nie zostanie zatrudniony, nie może domagać się przed sądem zawiązania z pracodawcą stosunku pracy.

Powyższe nie oznacza jednak, że osoba, która spodziewała się zawarcia umowy, jest całkowicie bezbronna. Jeżeli bowiem kontrahent okaże się nierzetelny i wycofa się z postanowień zawartych w liście intencyjnym, strona, która poniosła szkodę, może domagać się odszkodowania. Warunkiem jest jednak, aby „sprawca” szkody rozpoczął lub prowadził negocjacje z naruszeniem dobrych obyczajów, w szczególności bez zamiaru zawarcia umowy.

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów