Obecne przepisy prawa podatkowego przewidują możliwość jakim jest wspólne rozliczenie podatkowe małżonków. Czy to jednak oznacza, że osoby pozostające w formalnym związku mają obowiązek wyboru tej właśnie formy rozliczenia? Czy jeden z małżonków może przymusić drugiego do wspólnego rozliczenia podatkowego?
Wspólne rozliczenie podatkowe – czym jest?
Każdy pracujący obywatel ma obowiązek rozliczać się terminowo z urzędem skarbowym. Obowiązek ten corocznie jest wykonywany w formie tzw. PIT lub CIT. Dzięki zautomatyzowaniu procesu rozliczeń w zdecydowanej większości przypadków deklaracje podatkowe są wysyłane bez konieczności ich samodzielnego wypełniania, przynajmniej jeśli chodzi o większość podatników. Urzędy skarbowe nie tworzą jednak deklaracji, które mogą być wysyłane wspólnie przez małżonków, co oznacza, że chętni do takiej formy opodatkowania muszą ją wybrać po prostu sami. Wspólne rozliczenie podatkowe jest przeznaczone wyłącznie dla małżonków, a więc z takiego rozwiązania nie skorzystają rozwodnicy ani osoby pozostające w nieformalnych związkach, choćby trwały one wiele lat i doczekały się wspólnego potomstwa. Pamiętajmy również, że z możliwości wspólnego rozliczenia podatku dochodowego mogą skorzystać tylko te osoby, które pozostają w zalegalizowanym związku cywilnym. W przypadku zawarcia ślubu katolickiego co do zasady powoduje to automatyczne zawarcie związku cywilnego. Jeśli chodzi jednak o inne wyznania religijne, to zawarcie ślubu w ramach konkretnego obrządku nie powoduje uznania, że doszło do zawarcia związku cywilnego podlegającego regulacji prawa polskiego. Innymi słowy, zawarcie ślubu religijnego innego niż wyznanie katolickie nie skutkuje jednoczesnym zawarciem związku cywilnego respektowanego przez polski system prawny. W takim przypadku małżeństwo religijne musi być zawarte także przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego, aby można było dokonywać wspólnego rozliczenia podatkowego.
Przykład 1.
Iwona i Marek pozostają we wspólnym związku od 35 lat, mają także 4 dorosłych już dzieci. Partnerzy chcieliby skorzystać z możliwości wspólnego rozliczenia podatku dochodowego – czy mogą to zrobić?
Nie, ponieważ podatnicy nie pozostają w zalegalizowanym związku.
Przykład 2.
Tomasz i Katarzyna przez kilkanaście lat pozostawili w nieformalnym związku. 2 lata temu wzięli ślub wyznania prawosławnego, jednak nie zawarli małżeństwa przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Czy ślub wyznaniowy pozwala parze na wspólne rozliczenie podatku dochodowego?
Nie, ponieważ w świetle prawa cywilnego Tomasz i Katarzyna nie są małżeństwem.
Zaletą wspólnego rozliczenia podatku dochodowego jest możliwość znacznego zmniejszenia wysokości podatku należnego do zapłaty, a niekiedy nawet i jego całkowite wyzerowanie lub uzyskanie zwrotu z urzędu podatkowego. Będzie to jednak możliwe przede wszystkim wtedy, gdy oboje małżonkowie posiadają niskie dochody albo gdy jeden z nich nie zarabia zbyt dużo. Wspólne rozliczenie podatkowe jest idealnym rozwiązaniem dla małżeństw, w których jeden z podatników uzyskuje naprawdę wysokie dochody i przekracza drugi próg podatkowy. W tej sytuacji niskie lub zerowe dochody drugiego małżonka są w stanie „wyratować” pierwszego z obowiązku zapłaty naprawdę sporego podatku dochodowego. Dla przypomnienia – zgodnie z aktualnymi przepisami pierwszy próg podatkowy obejmuje podatników uzyskujących dochody poniżej 120 000 zł.
Kto może skorzystać ze wspólnego rozliczenia podatku dochodowego?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami wspólne rozliczenie podatku dochodowego jest dopuszczalne tylko, gdy:
- w roku podatkowym, za który jest dokonywane rozliczenie, małżonkowie podlegali nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu, tj. byli rezydentami polskimi lub mieli miejsce zamieszkania dla celów podatkowych w innym niż Polska państwie Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego albo w Konfederacji Szwajcarskiej lub jeżeli jedno z nich podlegało nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w Polsce, a drugie miało miejsce zamieszkania dla celów podatkowych w innym niż Polska państwie Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego albo w Konfederacji Szwajcarskiej – i jeżeli osiągnęli podlegające opodatkowaniu na terytorium Polski przychody w wysokości stanowiącej łącznie co najmniej 75% całkowitego przychodu osiągniętego przez nich w danym roku podatkowym i udokumentowali certyfikatem rezydencji swoje miejsce zamieszkania dla celów podatkowych. Za całkowite przychody uważa się przychody osiągnięte ze wszystkich źródeł przychodów (także przychody zwolnione z opodatkowania), bez względu na miejsce ich położenia. Warunkiem wspólnego rozliczenia jest istnienie podstawy prawnej wynikającej z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania lub innych ratyfikowanych umów międzynarodowych, których stroną jest Polska, do uzyskania przez organ podatkowy informacji podatkowych od organu podatkowego państwa, w którym macie miejsce zamieszkania dla celów podatkowych;
- w roku podatkowym żaden z małżonków nie stosował przepisów dotyczących 19-procentowego podatku liniowego lub ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym (z wyjątkiem przepisów dotyczących przychodów z najmu/dzierżawy prowadzonych poza działalnością gospodarczą) – w zakresie osiągniętych w roku podatkowym przychodów, poniesionych kosztów uzyskania przychodów, zobowiązania lub uprawnienia do zwiększania czy pomniejszenia podstawy opodatkowania albo przychodów, zobowiązania lub uprawnienia do dokonywania innych doliczeń bądź odliczeń;
- w roku podatkowym żaden z małżonków nie podlegał opodatkowaniu na zasadach wynikających z ustawy o podatku tonażowym lub ustawy o aktywizacji przemysłu okrętowego i przemysłów komplementarnych;
- małżonkowie złożyli wniosek o wspólne opodatkowanie dochodów wyrażony w zeznaniu podatkowym PIT-37 lub PIT-36.
Obowiązek wspólnego rozliczenia podatku dochodowego
Tak naprawdę żadne obowiązujące przepisy nie nakładają obowiązku wspólnego rozliczania podatku dochodowego przez małżonków. Świadczy o tym chociażby praktyka urzędników skarbowych, którzy przygotowując wstępnie wypełnione deklaracje podatkowe w systemie e-PIT, robią to oddzielnie dla każdego podatnika. Co więcej, tak przygotowane rozliczenie będzie deklaracją indywidualną w każdym roku podatkowym, niezależnie od tego, czy w przeszłości podatnik korzystał z rozwiązania wspólnego opodatkowania ze swoim małżonkiem. Urzędnicy nie mają obowiązku tworzenia jednej wspólnej deklaracji podatkowej, dotyczy to bowiem zainteresowanych podatników.
Przykład 3.
Jadwiga i Konrad są małżeństwem, które od kilku lat wspólnie rozlicza podatek dochodowy. W tym roku nie sprawdzili deklaracji podatkowej przygotowanej przez urzędnika, przyjmując, że wzorem ubiegłych lat deklaracja będzie uwzględniała ich wspólne rozliczenie. Czy w tym przypadku dojdzie do wspólnego rozliczenia małżonków?
Nie, ponieważ podatnicy, którzy chcą skorzystać z takiego rozwiązania, muszą pamiętać o corocznym wyborze wspólnego rozliczenia. Deklaracje przygotowywane przez urzędników skarbowych nie są tworzone pod kątem wspólnego rozliczania małżonków, nawet jeśli w poprzednich latach były składane właśnie takie deklaracje podatkowe. Jadwiga i Konrad muszą więc samodzielnie stworzyć swoje zeznanie podatkowe, jeśli chcą rozliczyć się wspólnie jako małżeństwo.
Możliwość wspólnego rozliczenia podatku dochodowego nie oznacza przymusu. W praktyce więc żaden z małżonków nie ma prawa do wyboru takiej formy opodatkowania w imieniu obojga z nich. Wspólne rozliczenie podatkowe jest więc możliwe wyłącznie za zgodą obu partnerów. Elektroniczny system rozliczeń podatkowych wymaga weryfikacji dochodów drugiego małżonka, jeśli pierwszy chce samodzielnie złożyć wspólną deklarację podatkową. Innymi słowy, bez znajomości danych podatkowych męża lub żony drugi małżonek nie będzie w stanie samodzielnie przygotować wspólnej deklaracji podatkowej. Praktyka pokazuje jednak, że takie sytuacje wcale nie należą do rzadkości. Małżonkowie mogą mieć bowiem dostęp do dokumentów księgowych swojego partnera i bez jego zgody lub wiedzy złożyć wspólną deklarację podatkową. Takie działanie może wiązać się jednak z odpowiedzialnością karną sprawcy. Pamiętajmy bowiem, że oświadczenia podatkowe są składane pod rygorem odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań. Jeśli więc jeden z małżonków złoży wspólną deklarację podatkową (np. w celu uniknięcia wysokiego podatku lub chęci przejęcia zwrotu podatku na własność) i zrobi to wbrew woli i wiedzy partnera, naraża się na surową odpowiedzialność. Zgodnie z treścią art. 233 §1 Kodeksu karnego kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Przykład 4.
Kamila i Jarosław są małżeństwem, które rozwiodło się w 2025 roku. Do tej pory korzystali ze wspólnego rozliczenia podatku dochodowego, ponieważ pozwalało to Kamili uniknąć zapłaty wysokiego podatku. Jarosław postanowił, że nie będzie rozliczał się wspólnie z byłą żoną za 2024 rok, choć pod względem prawnym ma taką możliwość. Wpływ na jego decyzję miała zdrada żony, która doprowadziła do rozpadu ich małżeństwa. Kamila, znając dane podatkowe byłego męża, rozliczyła wspólnie ich podatek dochodowy. Jarosław dowiedział się o tym fakcie dopiero po kilku tygodniach, gdy otrzymał wiadomość w systemie elektronicznym, że jego deklaracja została już wysłana. Czy podatnik może zakwestionować rozliczenie, które zostało dokonane przez jego byłą żonę?
Tak, ponieważ deklaracja podatkowa została złożona wbrew jego wiedzy i woli. Jarosław powinien zgłosić sprawę do swojego urzędu skarbowego, który ma prawo do poinformowania o niej właściwe organy ścigania.
Podsumowanie
Wspólne rozliczenie podatku dochodowego jest możliwe tylko przez małżonków. Wymaga jednak zgody obu stron co do takiej formy rozliczenia. Jeśli mąż lub żona wyrażą sprzeciw wspólnemu rozliczeniu, to nie będzie można skorzystać z takiego rozwiązania. W przypadku, gdy jeden z małżonków składa wspólną deklarację podatkową wbrew woli i wiedzy swojego męża lub żony, naraża się na odpowiedzialność karną za składanie fałszywych zeznań.