Istotą umowy kredytu jest jej odpłatność. Wynagrodzeniem za udzielenie kredytu są zwykle odsetki od kwoty kredytu, a także ewentualna prowizja. W razie unieważnienia umowy kredytu kredytobiorca powinien zwrócić kredytodawcy kwotę kredytu. Kredytodawca natomiast zwraca kwoty wpłacone tytułem spłaty kapitału, a także tytułem odsetek i prowizji. Banki, które tracą na unieważnianych kredytach walutowych, postanowiły natomiast obejść powyższe zasady i odzyskać koszty kredytu, dochodząc od kredytobiorców wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Przeczytaj poniższy artykuł i dowiedz się więcej o roszczeniu banków o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału!
Skutki nieważności umowy
Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu jej obejście jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, pozostaje ona w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.
Zgodnie z orzecznictwem: „Skoro strony spełniły na swoją rzecz jakiekolwiek świadczenia na podstawie umów, które już przestały między nimi obowiązywać, to powstaje po ich stronie obowiązek zwrotu tych świadczeń według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, a ściślej według przepisów o nienależnym świadczeniu. W takiej sytuacji można bowiem mówić o odpadnięciu podstawy świadczenia lub o nieosiągnięciu zamierzonego celu świadczenia (por. art. 410 § 2 kc)” – wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku – I Wydział Cywilny z 19 stycznia 2016 roku (I ACa 770/15).
Czym jest wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału?
Pożytkami prawa są dochody, które prawo to przynosi zgodnie ze swym społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Banki, konstruując podstawę prawną żądania wynagrodzenia za korzystanie bez umowy z kapitału, odwołują się do tej właśnie zasady wynikającej z Kodeksu cywilnego. Odwołują się do konstrukcji stosowanej co do zasady względem rzeczy. Zgodnie z Kodeksem cywilnym samoistny posiadacz zobowiązany jest zwrócić pożytki pobrane od chwili, w której jest w złej wierze, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył.
Inną podstawą prawną, którą banki wykorzystują, jest bezpodstawne wzbogacenie. Kodeks cywilny stanowi, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe – do zwrotu jej wartości. Banki twierdzą, że skoro umowę uznaje się za niezawartą, to nie ma podstawy prawnej, która uzasadniałaby zachowanie przez kredytobiorców korzyści, jakie związane są z udostępnieniem im kapitału kredytu.
Przykład 1.
Jak bank ustali, jakiej wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kwoty kredytu może dochodzić?
Wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie bywa ustalana różnie. Jednym ze stosowanych argumentacji jest odwołanie do wskaźnika WIBOR – referencyjna wysokość oprocentowania pożyczek na polskim rynku międzybankowym – lub LIBOR – stopa oprocentowania depozytów i kredytów na międzybankowym rynku w Londynie.
Czasami banki decydują się na argumentację w kierunku odsetek wynikających wprost z ustawy. Zgodnie z Kodeksem cywilnym odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu. Jeżeli wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona, należą się odsetki ustawowe w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 3,5 punktów procentowych.
Na podstawie powyższego banki formułują żądania względem kredytobiorców o zapłatę odsetek ustawowych od udostępnionego kapitału w oparciu na unieważnionej umowie kredytowej. Zdaniem banków uprawnienie do żądania zapłaty odsetek wynika de facto z ustawy – skoro kredytobiorca pobierał korzyści wynikające z korzystania z kwoty kredytu i jest zobowiązany do zwrotu takiej korzyści. Wysokość takiej korzyści można natomiast zdaniem banków wyliczyć przez odwołanie do wskaźnika odsetek ustawowych.
Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału w orzecznictwie
Spór kredytobiorcy z bankiem o bezumowne korzystanie z kapitału stał się podstawą do wydania przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzeczenia o sygnaturze C-220/21 z 15 czerwca 2023 roku.
Sprawa, w której ramach zadane zostało pytanie prejudycjalne do TSUE, dotyczyła zawartej umowy kredytu hipotecznego. Był on indeksowany do franka szwajcarskiego, a umowa przewidywała, że miesięczne raty kredytu powinny zostać spłacone w złotych polskich po przeliczeniu zgodnie z kursem sprzedaży franka szwajcarskiego według tabeli kursów walut obcych stosowanej przez bank w dniu zapłaty każdej raty.
W pozwie kredytobiorcy zażądali od banku zapłaty kwoty 3660,76 PLN tytułem rozliczenia z bankiem z uwagi na fakt, że umowa kredytu hipotecznego zawiera nieuczciwe warunki powodujące jej nieważność. Bank wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc, że umowa kredytu hipotecznego nie powinna zostać uznana za nieważną, ponieważ nie zawierała ona nieuczciwych warunków, a w każdym razie, gdyby miała ona zostać uznana za nieważną, to wyłącznie bank mógłby dochodzić zapłaty należności z tytułu korzystania z kapitału bez podstawy prawnej.
W tych okolicznościach sąd postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do Trybunału z następującym pytaniem prejudycjalnym, czy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni, zgodnie z którą w przypadku uznania, że umowa kredytu zawarta przez bank i konsumenta jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, strony oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych w wykonaniu tej umowy mogą domagać się także jakichkolwiek innych świadczeń, w tym należności, w szczególności wynagrodzenia, odszkodowania, zwrotu kosztów lub waloryzacji świadczenia.
TSUE uznał m.in., że: „[…] stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno co do zasady skutkować przywróceniem sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znajdowałby się w braku takiego warunku, uzasadniając w szczególności prawo do zwrotu korzyści nienależnie nabytych przez przedsiębiorcę, ze szkodą dla konsumenta, w oparciu o wspomniany nieuczciwy warunek […]”.
Z jednej strony zdaniem TSUE dyrektywa nie stoi na przeszkodzie wykładni prawa krajowego, zgodnie z którą konsument ma prawo żądać od instytucji kredytowej rekompensaty wykraczającej poza zwrot miesięcznych rat i kosztów zapłaconych z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty.
W zakresie roszczeń przedsiębiorcy wobec konsumenta TSUE jednak podniósł, że podobnie jak w przypadku możliwości dochodzenia przez konsumenta roszczeń wynikających z nieważności umowy kredytu hipotecznego, takie roszczenia mogą być dopuszczalne tylko wtedy, gdy nie zagrażają celom dyrektywy.
TSUE nie uznał za zasadną argumentacji banku, zgodnie z którą w braku możliwości żądania przez przedsiębiorców rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę, w danym przypadku, odsetek za zwłokę, konsumenci uzyskaliby „darmowy” kredyt.
Krajowe sądy również stawały na stanowisku przeciwnym dochodzeniu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału. W jednym z orzeczeń Sąd wskazał, że: „Zdaniem Sądu, stronie powodowej nie przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału. Formułowanie tego rodzaju roszczenia zgodnie z przepisem art. 224 § 2 kc, 225 i art. 461 § 1 kc jest uzasadnione jedynie w przypadku bezumownego korzystania z rzeczy. Tymczasem środki finansowe nie stanowią rzeczy w rozumieniu art. 45 kc” – wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie – IV Wydział Cywilny z 24 stycznia 2023 roku (IV C 299/19).
W innej sprawie natomiast Sąd podniósł, że: „[…] w ocenie Sądu zasądzenie na rzecz banku wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału penalizowałoby w istocie nie bank, lecz kredytobiorcę, zachęcając przedsiębiorcę do wprowadzania abuzywnych postanowień w kolejnych, proponowanych przez siebie konsumentom umowach. Nadto, w polskim systemie prawnym brak jakiegokolwiek przepisu mogącego stanowić podstawę prawną przedmiotowego roszczenia, w szczególności nie jest nim art. 405 kc w związku z art. 410 kc. Z powołanych przepisów wynika bowiem obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia, a świadczeniem banku w okolicznościach rozpoznawanej sprawy była wyłącznie wypłata kredytu. A zatem umożliwienie kredytobiorcy bezumownego korzystania z kapitału banku nie jest świadczeniem banku, lecz jest stanem faktycznym, który wynika z nienależnego świadczenia” – wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie – I Wydział Cywilny z 8 marca 2023 roku (I C 527/22).