Strona internetowa może być przedmiotem umowy sprzedaży. Jednak co, jeżeli zamieszczone są na niej treści, których właścicielami są różne osoby? Czy w takim przypadku wraz ze sprzedażą portalu na nabywcę przechodzą prawa autorskie do treści, które się na nim znajdują? Jak przebiega nabycie strony internetowej? O tym poniżej.
Zakup strony internetowej
Decydując się na kupno strony internetowej, powinniśmy pamiętać o sporządzeniu umowy w formie pisemnej. W rzeczywistości taki kontrakt nie prowadzi jednak do przeniesienia domeny i hostingu, które są związane ze stroną internetową. W tym przypadku dochodzi bowiem do tzw. cesji ogółu praw i obowiązków wynikających z umowy o utrzymywanie domeny. Wskutek takiej cesji nabywca strony internetowej wchodzi w sytuację prawną zbywcy, musi więc m.in. dokonywać umówionych opłat za utrzymanie domeny.
Sprzedaż strony internetowej nigdy nie będzie więc sprzedażą domeny. W ramach takiego zobowiązania przenosi się obowiązek rejestratora w zakresie zachowania dotychczasowej nazwy domeny na kupującego. Sprzedawca rezygnuje wówczas z praw do danej domeny, w zamian za co otrzymuje odpowiednie wynagrodzenie. Sprzedaż domeny generuje oczywiście obowiązek podatkowy po stronie zbywcy. Rodzaj i wysokość podatku zależy od przyjętego sposobu rozliczania tego, czy transakcja wiązała się z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Jednym z najistotniejszych elementów umowy sprzedaży strony internetowej jest kompleksowe uregulowanie autorskich praw majątkowych do wszystkich treści, które się na niej znajdują. Strona internetowa jest formą zlepku różnych informacji – słownych, graficznych, muzycznych, które bardzo często przynależą do różnych twórców. Im bardziej rozbudowana jest strona internetowa, tym dokładniej należy uregulować kwestię przejścia praw autorskich na nabywcę. W przypadku braku odpowiednich regulacji umownych może okazać się, że kupujący nie jest właścicielem większości, a niekiedy nawet wszystkich treści umieszczonych na stronie internetowej.
Umowa sprzedaży strony internetowej
Tak naprawdę umowa sprzedaży strony internetowej nie musi odnosić się do wszystkich elementów, które są na niej umieszczone. Strony transakcji mogą bowiem postanowić, że tylko część autorskich praw majątkowych przejdzie na nabywcę, a część pozostanie przy zbywcy. Oczywiście, jeśli kupujący jest zainteresowany nabyciem całej strony internetowej, to w umowie sprzedaży należy odnieść się do wszystkich treści, które możemy w niej odnaleźć. Problemu nie będzie, gdy sprzedawana strona była od początku tworzona przez jednego właściciela. W takim przypadku w kontrakcie trzeba zaznaczyć, że wszystkie elementy treściowe strony internetowej należą do sprzedającego i że wyraża on zgodę na sprzedaż swoich autorskich praw majątkowych. Pamiętajmy, że nie dotyczy to jednak autorskich praw osobistych do utworu, ponieważ prawo zakazuje ich zbywania. Co to oznacza w praktyce? Kupujący musi respektować autorskie prawa osobiste twórcy i wskazywać na autora utworów, które są widoczne na zakupionej stronie internetowej.
Przykład 1.
Pan Piotr stworzył stronę internetową, na której publikował własne artykuły. Po kilku latach zdecydował się ją sprzedać panu Marcinowi. W umowie strony wpisały przejście na rzecz pana Marcina wszystkich autorskich praw majątkowych do tekstów umieszczonych na sprzedawanej stronie internetowej. Nabywca chce, aby dotychczasowe treści pana Piotra były w dalszym ciągu wyświetlane na jego stronie internetowej, postanowił jednak, że usunie oznaczenie autora tekstów. Czy pan Marcin miał prawo do takiej modyfikacji?
Nie, ponieważ oznaczenie autora tekstu jest autorskim prawem osobistym, które przysługuje każdemu twórcy i jest niezbywalne. Pan Marcin ma obowiązek utrzymywać oznaczenie autora tekstów, nawet jeśli ich treść została przez niego przejęta w ramach zakupu autorskich praw majątkowych do takich utworów.
Przeniesienie autorskich praw majątkowych do treści znajdujących się na stronie internetowej wymaga zachowania formy pisemnej. Dodatkowo strony muszą określić, na jakich dokładnie polach eksploatacji dojdzie do takiego przeniesienia, tzn. w jakim zakresie nabywca może korzystać z cudzego utworu. Zgodnie z treścią art. 50 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych odrębne pola eksploatacji stanowią w szczególności:
- w zakresie utrwalania i zwielokrotniania utworu – wytwarzanie określoną techniką egzemplarzy utworu, w tym techniką drukarską, reprograficzną, zapisu magnetycznego oraz techniką cyfrową;
- w zakresie obrotu oryginałem albo egzemplarzami, na których utwór utrwalono – wprowadzanie do obrotu, użyczenie lub najem oryginału albo egzemplarzy;
- w zakresie rozpowszechniania utworu w sposób inny niż określony powyżej – publiczne wykonanie, wystawienie, wyświetlenie, odtworzenie oraz nadawanie i reemitowanie, a także publiczne udostępnianie utworu w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i w czasie przez siebie wybranym.
„Określenie pól eksploatacji bez dokładnego i wyczerpującego wskazywania technik wytwarzania utworu i poprzestające na odwołaniu się do zwrotu ustawowego uznaje się za wystarczająco precyzyjne i odpowiadające wymaganiom stawianym w ustawie z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych”.
Kolejnym istotnym elementem jest określenie wynagrodzenia za przeniesienie autorskich praw majątkowych. W umowie sprzedaży strony internetowej cena może zostać określona na 2 sposoby:
- uwzględniając 2 wartości, tj. cenę samej strony internetowej oraz cenę wskazanych autorskich praw majątkowych do utworów, które się na niej znajdują;
- uwzględniając 1 wartość, tj. cenę strony internetowej w połączeniu z przeniesieniem autorskich praw majątkowych do utworów, które się na niej znajdują. W tym przypadku, opisując postanowienie umowne, należy bardzo wyraźnie zaznaczyć, że cena sprzedaży obejmuje także nabycie autorskich praw majątkowych do treści internetowych.
Czy dotychczasowy właściciel ma obowiązek sprzedać wszystkie przysługujące mu prawa autorskie do treści na jego stronie internetowej? Nie, ponieważ tak naprawdę zależy to tylko i wyłącznie od ustaleń stron umowy sprzedaży. Dopuszczalne jest więc, że część treści internetowych, a dokładniej autorskich praw majątkowych do takich utworów, będzie w dalszym ciągu przysługiwała zbywcy. Taka sytuacja nie jest jednak zbyt dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie prowadzi do pełnej sprzedaży strony internetowej.
Baza danych a nabycie strony internetowej
Jeśli strona internetowa ma charakter usługowy (np. w zakresie sprzedaży określonych produktów), bardzo często funkcjonuje wraz z bazą danych klientów. Przeniesienie prawa do tego elementu również wymaga zastosowania odpowiedniego zapisu w umowie sprzedaży. Baza danych może być traktowana jako utwór w rozumieniu prawa autorskiego – konieczne więc staje się wówczas przeniesienie autorskich praw majątkowych do tego dzieła. Problem pojawia się jednak, gdy w takiej bazie odnajdziemy dane poufne ludzi. Wówczas w grę wchodzi stosowanie przepisów RODO oraz polskiej ustawy o ochronie danych osobowych. W tej sytuacji kupujący musi dokonać przeniesienia uprawnień do administrowania danymi podlegającymi szczególnej ochronie prawnej – ze zbywcy na nabywcę. Dodatkowo należy pamiętać też o obowiązku informacyjnym względem osób, których dane figurują w takiej bazie. Kupujący po podpisaniu umowy sprzedaży strony internetowej musi poinformować o przejściu uprawnień na jego rzecz oraz o tym, że osoby wpisane do bazy danych mają prawo żądać usunięcia informacji na ich temat ze strony internetowej. Idealnym zabezpieczeniem dla nabywcy strony internetowej jest uzyskanie zgody na przetwarzanie danych osobowych od wszystkich osób, które znajdują się w bazie danych strony. Jeśli kupujący nie spełni tych warunków, to naraża się na odpowiedzialność finansową za naruszenie przepisów RODO, a jak wiadomo, ta jest bardzo wysoka.
Ze sprzedażą strony internetowej może się wiązać także przeniesienie praw ochronnych do znaku towarowego np. unikalnego logo, które zostało zarejestrowane w Urzędzie Patentowym RP. W tym przypadku stosujemy te same zasady, co przy przeniesieniu autorskich praw majątkowych do utworu. Znak towarowy chroniony prawem jest bowiem rozumiany jako utwór prawa autorskiego. Pamiętajmy jednak, że sprzedaż chronionego znaku towarowego wymaga złożenia informacji do Urzędu Patentowego RP. Nabywca musi wystąpić z wnioskiem o zmianę podmiotu uprawnionego do dysponowania chronionym znakiem. Takie pismo podlega opłacie w wysokości 200 zł (w jednej klasie towarowej znaku), za każdą następną klasę towarową – 150 zł.
Podsumowując, nabycie strony internetowej wymaga sporządzenia umowy sprzedaży w formie pisemnej. W jej treści powinny znaleźć się zapisy regulujące zasady przejścia autorskich praw majątkowych na kupującego, a także ewentualnych baz danych lub znaków towarowych objętych prawem ochronnym. Strony internetowe stanowią kompleksowy utwór, nierzadko w formie zlepku różnych utworów, dlatego też tak ważne jest sporządzenie umowy sprzedaży, która będzie odnosiła się do wszystkich elementów takiego przedmiotu.