Niewielu twórców pragnie pozostać anonimowych i tworzyć dzieła wyłącznie dla samej „sztuki”. Normalne jest, że w sytuacji, gdy utwór staje się popularny, sławny staje się również jego wykonawca. Nie jest to łatwe, ale kiedy już się uda, najwięksi artyści stają się naprawdę zamożnymi ludźmi. Aby chronić ich pozycję przed podmiotami, które chciałyby podpiąć się pod ich portfolio i korzystać z niego w sposób komercyjny, do porządku prawnego wprowadzono prawo autorskie. Jest to zespół uprawnień, które przysługują twórcy utworu. Należą do nich między innymi prawo do uznania autorstwa, decydowaniu o pierwszym udostępnieniu utworu publicznie czy prawo do korzystania z dzieła i czerpania z niego korzyści. Niekiedy jednak dane dzieło ma wielu „ojców”, wówczas zbiór praw przynależnych autorowi musi być dzielony przez kilka podmiotów. Jak zatem wygląda prawo autorskie wspólne i jak się je stosuje?
Prawo autorskie przysługujące twórcy
Na wstępie warto wskazać, jak wygląda kwestia prawa autorskiego przysługującego właścicielowi dzieła. Kto może być autorem dzieła oraz czy tylko twórca utworu może mieć prawa autorskie?
Jak wynika z art. 8 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej jako „ustawa”), podmiotem prawa autorskiego może być tylko ten, kto może być podmiotem praw i obowiązków. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że autorem może być wyłącznie człowiek. Nie zostanie nim maszyna, która stworzyła (nawet dzięki sztucznej inteligencji) aplikację czy grafikę. Nie będzie nim także zwierzę, które stworzyło obraz, trzymając pędzel, np. pies trzymający pędzel w pysku czy małpa – w dłoni. Za każdym razem autorem dzieła będzie człowiek, który powziął dane przedsięwzięcie z udziałem maszyny czy zwierzęcia.
Ustawodawca nie przewidział żadnych innych warunków do stania się autorem dzieła. Jest nim zatem ten, kto utwór stworzył. Nie ma tu znaczenia wiek, doświadczenie, wykształcenie, zdolność do czynności prawnych czy nawet świadomość tworzenia. Autorem dzieła może być zarówno magister sztuki tworzący wielkie i technicznie doskonałe utwory, jak i dziecko lubujące się w tworzeniu autorskich memów. Autorem będzie także osoba psychicznie chora, która została ubezwłasnowolniona, nawet jeśli nie jest w ogóle świadoma tworzenia utworu. Prawo autorskie powstaje na rzecz twórcy z mocy samego prawa. Nabycie praw autorskich przez twórcę następuje wraz ze stworzeniem utworu i jest rezultatem faktycznie podjętych działań.
Prawa autorskie nie zawsze trafiają do twórcy
Nie zawsze jednak twórcą będzie osoba, która dzieło wykonała. Ustawa przewiduje wyjątki. Pierwszym z nich będzie pracodawca, którego pracownik stworzył utwór w czasie wykonywania obowiązków ze stosunku pracy. Pracodawca z chwilą przyjęcia takiego dzieła nabywa autorskie prawa majątkowe (art. 12 ustawy). Oczywiście wszystko dzieje się w granicach określonych w umowie o pracę i zgodnie z zamiarem stron (pracodawcy i pracownika).
Drugim wyjątkiem jest producent lub wydawca. Przepis art. 11 ustawy wskazuje, że autorskie prawa majątkowe do utworu zbiorowego, w szczególności do encyklopedii lub publikacji periodycznej (dziennik, czasopismo), przysługują producentowi lub wydawcy, a do poszczególnych części mających samodzielne znaczenie – ich twórcom. Domniemywa się, że producentowi lub wydawcy przysługuje prawo do tytułu.
Trzecim wyjątkiem jest „producent utworu audiowizualnego”. Chodzi tu oczywiście o producenta filmu, teledysku oraz innego klipu wykorzystującego obraz i dźwięk. Jak wskazał Sąd Najwyższy, producent filmu nabywa całość autorskich praw majątkowych do utworu audiowizualnego i audiowizualnej eksploatacji utworów w nim zawartych. Przy czym przewidziane w ustawie prawa producenta powinny być ograniczone do zwykłej eksploatacji dzieła filmowego (por. wyrok SN z 11 maja 2006 roku, sygn. akt: I CSK 61/06).
Prawo autorskie wspólne – współtwórczość łączna i rozłączna
Nie jest niczym niezwykłym, że jakiś utwór powstaje przy współpracy wielu osób. W takim wypadku twórcom tym przysługuje prawo autorskie wspólne. Owa współpraca może mieć różny przebieg oraz być wykonywana w różnorakich częściach. Stąd też wyróżniamy współtwórczość łączną i rozłączną.
Prostsza w konstrukcji jest ta druga. Współtwórczość rozłączna ma miejsce wtedy, gdy każdy z twórców samodzielnie i we własnym zakresie wykonuje swoją część, a następnie części te zostają połączone w jedno wspólne dzieło. Jest tak np. w przypadku podręcznika uniwersyteckiego, w którym za różne jego działy odpowiadają różni autorzy. Jak wskazuje ust. 2 art. 9 ustawy, w takim wypadku każdy ze współtwórców może wykonywać prawo autorskie do swojej części utworu mającej samodzielne znaczenie, bez uszczerbku dla praw pozostałych współtwórców.
Bardziej problematyczna będzie współtwórczość łączna. Ten rodzaj powstaje, gdy niemożliwe jest wyodrębnienie wkładów pracy twórczej współautorów. Będzie tak m.in. gdy obraz malują dwie osoby lub więcej, a każda jego część powstała przy ścisłej faktycznej współpracy. Ten rodzaj współtwórczości powstaje, gdy twórcy działają w tym samym rodzaju twórczości (tworzą muzykę, malują, zajmują się twórczością pisaną). Stąd też współtwórczość łączna nigdy nie powstanie np. przy tworzeniu klipu, w którym jedna osoba zajmuje się wyłącznie grafiką, a druga – ścieżką audio.
Przepis art. 9 ust. 1 ustawy wskazuje, że w omawianym wypadku powstaje domniemanie, zgodnie z którym wielkości udziałów są równe. W razie sporu każdy ze współtwórców może żądać określenia wielkości udziałów przez sąd na podstawie wkładów pracy twórczej.
Prawo autorskie wspólne – warunki powstania utworu wspólnego
Aby doszło do współtwórczości, zaistnieć muszą określone przesłanki. Przede wszystkim współautorstwo powstanie, kiedy twórcy dążą do stworzenia wspólnego dzieła. Musi zatem dojść do porozumienia twórców i wyznaczenia wspólnego celu działania. Jednocześnie owo porozumienie nie musi przyjmować formy umowy czy oświadczeń twórców. Wystarczy tzw. porozumienie faktyczne (dorozumiane).
Sąd Najwyższy podkreślił, że „współtwórczość wynikająca ze współpracy przy tworzeniu dzieła kilku osób nie może powstać niezależnie od woli twórców, musi bowiem istnieć choćby dorozumiane, wynikające z czynności konkludentnych, porozumienie współtwórców co do stworzenia wspólnym wysiłkiem wspólnego dzieła” (por. wyrok SN z 5 lipca 2002 roku, sygn. akt: III CKN 1096/00).
Drugim warunkiem powstania współtwórczości jest to, aby każda z części dzieła była utworem w rozumieniu ustawy. Oznacza to, że współtwórcą nie może zostać osoba, która wykonywała czynności o charakterze technicznym, rzemieślniczym, pomocniczym, nawet jeżeli jej praca była bardzo ważna dla powstania dzieła. Dla przykładu, współtwórcą fotografii nie będzie osoba, która wykonuje czynności techniczne obsługi sprzętu fotograficznego ściśle według wskazówek twórcy, albo osoba, która przeprowadziła korektę tekstu podręcznika, o ile nie dodała ona żadnej treści o charakterze merytorycznym. Sąd Najwyższy podkreślił, iż „współtwórczość w rozumieniu prawa autorskiego nie zachodzi, gdy współpraca określonej osoby nie ma charakteru twórczego, lecz pomocniczy, chociażby umiejętność wykonywania czynności pomocniczych wymagała wysokiego stopnia wiedzy fachowej, zręczności i inicjatywy osobistej” (por. wyrok SN z 5 lipca 2002 roku, sygn. akt: III CKN 1096/00).
Współwłasność rozłączna
Jak wspominamy wyżej, każdy współtwórca może samodzielnie wykonywać prawo autorskie do swojej części tworu wspólnego. Zawsze zatem, kiedy możliwe jest wyodrębnienie wkładu pracy twórczej w danym dziele, autor danej części może nią rozporządzać bez konieczności konsultowania tego z pozostałymi współtwórcami. Wszystko to, co twórca uzyska w wyniku takiego „rozporządzania”, przypada jemu. Wykonywanie prawa autorskiego do swojej części dzieła nie wymaga zezwolenia pozostałych współtwórców. Nie jest jednak powiedziane, że taki twórca nie powinien patrzeć na skutki wykorzystywania swojej części dzieła. Zasadą jest bowiem, że korzystanie ze swego prawa nie może powodować uszczerbku dla praw pozostałych współtwórców.
Współwłasność łączna
Zupełnie inaczej jest przy współwłasności łącznej. W tym wypadku istnieje domniemanie, że dla utworów, w których nie da się wydzielić wkładów pracy twórczej poszczególnych wykonawców, ich udziały autorskie mają równe wartości. Stwarza to niejako fikcję prawną, że każdy ze współtwórców w jednakowym stopniu przyczynił się do powstania dzieła, a co za tym idzie, każdemu przysługuje taki sam udział w prawie autorskim (w korzyściach płynących z niego).
Jednocześnie powyższe domniemanie może zostać obalone przez każdego z twórców. Każdy z nich może żądać, aby sąd wyrokiem określił wielkości udziałów zgodne z wkładem pracy danego wykonawcy.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby współtwórcy łączni dokonali podziału udziałów na podstawie umowy. W takim wypadku konsensus podjęty przez wszystkich współautorów zastępuje wyrok sądu.
Prawo autorskie wspólne – jak wykonywać prawo autorskie co do całości utworu?
Współtwórcy samodzielnie mogą podejmować jedynie decyzję dotyczącą ich części dzieła. Co jednak, gdy konieczne jest podjęcie działań względem całości utworu? Wówczas wymagana jest zgoda wszystkich współtwórców. Zasada ta dotyczy zarówno współautorstwa łącznego, jak i rozłącznego.
Co do zasady wymagana jest jednomyślność współtwórców. Przepis art. 9 ust. 3 ustawy wskazuje, że do wykonywania prawa autorskiego do całości utworu potrzebna jest zgoda wszystkich współtwórców bez względu na wielkość ich udziałów we wspólnym dziele. Nie ma tutaj możliwości „przegłosowania” mniejszości przez większość. Sprawa przyjmuje postać zero-jedynkowej, albo wszyscy wyrażą zgodę, albo zgody takiej brak. W wypadku braku zgody każdy ze współtwórców może żądać rozstrzygnięcia danej kwestii przez sąd.
Prawo autorskie wspólne – podsumowanie
Prawo autorskie przysługuje wyłącznie osobie, która dane dzieło faktycznie wykonała (z nielicznymi wyjątkami). W przypadku, gdy nad tworem pracowało więcej osób, dochodzi do współtwórstwa. Może ono mieć postać wspólności łącznej, kiedy to domniemywa się, że wielkości udziałów są równe, lub wspólności rozłącznej, kiedy możliwe jest wyodrębnienie części wykonanego utworu. Jednocześnie nie ma przeszkód, aby w każdym wypadku jeden z współtwórców zażądał określenia wielkości udziałów w dziele przez sąd na podstawie wkładów pracy twórczej.
Każdy ze współtwórców może wykonywać prawo autorskie do swojej części utworu mającej samodzielne znaczenie, bez uszczerbku dla praw pozostałych współtwórców. Jednakże do wykonywania prawa co do całości dzieła potrzebna jest już zgoda wszystkich współtwórców. W przypadku braku takiej zgody każdy z autorów może żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeka, uwzględniając interesy wszystkich współtwórców.