Niegodność dziedziczenia to instytucja prawa spadkowego, która ma za zadanie ochronę spadku, a także testamentu przed spadkobiercą, który dopuścił się wobec spadkodawcy działań wyjątkowo nagannych. Przeczytaj poniższy artykuł i dowiedz się więcej o tym, czym jest niegodność dziedziczenia i jakie są jej skutki!
Dziedziczenie – co należy wiedzieć?
Dziedziczenie polega na tym, że prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób.
Powołanie do spadku wynika z ustawy albo z testamentu. Dziedziczenie ustawowe co do całości spadku następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy albo gdy żadna z osób, które powołał, nie chce lub nie może być spadkobiercą.
Z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w przepisach dziedziczenie ustawowe co do części spadku następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał do tej części spadkobiercy albo gdy którakolwiek z kilku osób, które powołał do całości spadku, nie chce lub nie może być spadkobiercą.
Warto również mieć na uwadze, że nie każdy może być spadkobiercą. Nie może to być między innymi osoba fizyczna, która nie żyje w chwili otwarcia spadku, ani osoba prawna, która w tym czasie nie istnieje. Uznaje się jednak, że dziecko w chwili otwarcia spadku już poczęte może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe. Na zasadzie wyjątku również fundacja ustanowiona w testamencie przez spadkodawcę może być spadkobiercą, jeżeli zostanie wpisana do rejestru w ciągu dwóch lat od ogłoszenia testamentu.
Niegodność dziedziczenia – podstawowe informacje
Spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli:
- dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy;
- podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności;
- umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego.
Sąd Najwyższy wskazuje, że: „U podstaw instytucji niegodności dziedziczenia leżą względy natury etycznej, nie godzi się bowiem, by ten który zwraca się przeciwko spadkodawcy następnie po nim dziedziczył. Niegodność dziedziczenia występuje w sytuacjach wyjątkowych, kiedy postępowanie spadkobiercy jest tak dalece naganne, że uzasadnia odsunięcie go od dziedziczenia po określonym spadkodawcy i traktowanie tak, jakby nie dożył otwarcia spadku […]” – postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 28 lutego 2020 roku (V CSK 485/19).
Uznania spadkobiercy za niegodnego może żądać każdy, kto ma w tym interes. Z żądaniem takim może wystąpić w ciągu roku od dnia, w którym dowiedział się o przyczynie niegodności, nie później jednak niż przed upływem trzech lat od otwarcia spadku.
Przesłanki niegodności dziedziczenia
Niegodność dziedziczenia nie działa automatycznie i wymaga stwierdzenia przez sąd, że dany spadkobierca jest niegodny dziedziczenia. Sąd może uznać spadkobiercę za niegodnego dziedziczenia w razie zaistnienia jednej z trzech przesłanek ustawowych oraz pod warunkiem, że zmarły nie przebaczył spadkobiercy.
Popełnienie przestępstwa
Za niegodnego dziedziczenia spadkobierca może być uznany między innymi wtedy, gdy dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy. Spadkobierca więc musiałby:
- dokonać przestępstwa przeciwko zmarłemu;
- przestępstwo to musi zostać przez sąd uznane za „ciężkie”;
- spadkobierca musi go dokonać umyślnie.
Sąd Najwyższy wskazuje, że: „W grę mogą wchodzić różne rodzaje przestępstw w tym przeciwko rodzinie i opiece. W toku sprawy o uznanie spadkobiercy za niegodnego sąd jest związany prawomocnym wyrokiem skazującym (art. 11 kpc). Sąd cywilny dokonuje natomiast samodzielnej oceny, czy przestępstwo jest przestępstwem »ciężkim«” – postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 28 lutego 2020 roku (V CSK 485/19).
W odniesieniu do przesłanki umyślności należy odnieść się do Kodeksu karnego, który stanowi, że czyn zabroniony jest popełniony umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić (zamiar bezpośredni), albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi (zamiar ewentualny).
Przestępstwo powinno być także popełnione przeciwko spadkodawcy. Jak wskazuje orzecznictwo: „Katalog ciężkich umyślnych przestępstw, których popełnienie może prowadzić do uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia, nie jest ograniczony do przestępstw przeciwko osobie spadkodawcy, rodzinie i opiece […] nie można wykluczyć przestępstwa przeciwko mieniu. Musi być to jednak umyślne i ciężkie przestępstwo, za które można uznać jedynie takie, które godzi w podstawy egzystencji spadkodawcy (np. spalenie domu, stanowiącego centrum życiowe spadkodawcy, kradzież wózka inwalidzkiego, w konsekwencji czego spadkodawca zostaje pozbawiony możliwości poruszania się)” – wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 9 stycznia 2014 roku (V CSK 109/13).
Nakłanianie do sporządzenia lub odwołania testamentu
Spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego dziedziczenia, jeżeli podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności.
Powód musiałby zatem wykazać przed sądem, że spadkobierca:
- nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu lub przeszkodził w dokonaniu tych czynności;
- nakłaniając lub przeszkadzając posłużył się podstępem lub groźbą.
W myśl orzecznictwa: „Podstęp jest błędem kwalifikowanym, umyślnie wywołanym w celu skłonienia do złożenia oświadczenia woli. […] Skoro poprzez podstępne wywołanie błędu następuje niedopuszczalna ingerencja w wewnętrzną sferę motywacji człowieka, to tym bardziej, przejaw niedopuszczalnej ingerencji w tę sferę, wystąpi w sytuacji, gdy osoba, u której wywołano podstępnie błąd, już a priori miała mylne wyobrażenie o rzeczywistości. Osoba taka jest bardziej podatna na wszelkiego rodzaju manipulacje, co z kolei, świadczy o kwalifikowanej rozmyślności posługującego się podstępem” – wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku – V Wydział Cywilny z 18 grudnia 2013 roku (V ACa 732/13).
Przesłanki niegodności – ukrycie lub zniszczenie testamentu
Sąd może uznać spadkobiercę za niegodnego również z tej przyczyny, że umyślnie:
- ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy;
- podrobił lub przerobił testament spadkobiercy;
- świadomie skorzystał z testamentu podrobionego lub przerobionego przez inną osobę.
W tym kontekście warto mieć na uwadze, że nieco inaczej należy traktować sytuację, gdy spadkobierca niszczy nie tyle sam testament, ile dokument, który zawiera treść testamentu ustnego. Uznaje się, że tego rodzaju działanie nie stanowi podstawy do uznania spadkobiercy za niegodnego, ponieważ zniszczenie dotyczy wyłącznie dokumentu, który jest wtórny wobec samego testamentu. Testament ustny zaś można odtworzyć innymi metodami dowodowymi.
Zgodnie z orzecznictwem: „Odmiennie jednak rzecz się ma, jeśli chodzi o podrobienie lub przerobienie pisma stwierdzającego treść testamentu ustnego, zaopatrzonego w podpis spadkodawcy albo świadome skorzystanie z takiego dokumentu, przez inną osobę podrobionego lub przerobionego” – wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 22 maja 2002 roku (I CK 26/02). W takim wypadku w orzecznictwie dopuszcza się uznanie spadkobiercy, który dopuścił się powyższych czynności, za niegodnego.
Skutki uznania spadkobiercy za niegodnego
Uznanie przez sąd spadkobiercy za niegodnego powoduje, że:
- spadkobiercę w świetle prawa spadkowego traktuje się, jakby nie dożył otwarcia spadku;
- spadkobierca nie dziedziczy po danym, konkretnym spadkodawcy;
- spadkobierca traci prawo do zachowku po spadkodawcy;
- dzieci, wnuki i inni zstępni spadkobiercy nie są objęci działaniem wyroku o uznaniu niegodności, w związku z czym mogą dziedziczyć po spadkodawcy.