Roboty budowlane stanowią proces obejmujący szereg rozmaitych i zróżnicowanych prac. Jedna ekipa budowlana nie jest w stanie zająć się posadowieniem fundamentów, postawieniem ścian, położeniem dachu, wykonaniem instalacji elektrycznych, wodnej i kanalizacyjnej. Nie dziwi zatem, że przy inwestycji budowlanej udział bierze wiele firm – każda specjalizująca się w innej dziedzinie. Inwestorzy, często nie posiadając specjalistycznej wiedzy czy po prostu czasu i chęci, nie chcą zatrudniać każdej z ekip z osobna i w razie problemów egzekwować osobiście od każdej z nich umówionych świadczeń. Stąd też w praktyce przyjmuje się strategię, zgodnie z którą inwestor zatrudnia wykonawcę generalnego, który jest niejako organizatorem i koordynatorem wszystkich prac w zakresie budowy. Taki schemat działania jest nierozerwalnie związany z odpowiedzialnością inwestora i wykonawcy wobec podwykonawców. Jak rozkłada się odpowiedzialność inwestora lub wykonawcy w przypadku braku realizacji umowy podwykonawstwa ze strony inwestora lub wykonawcy? O tym w niniejszym artykule.
Umowa o roboty budowlane a odpowiedzialność inwestora
Regulacje konkretyzujące odpowiedzialność wobec podwykonawców znajdują się w art. 6471 Kodeksu cywilnego (dalej kc). Ustawodawca wprowadził przepis w celu przeciwdziałania dotychczasowym praktykom, jakie przez wiele lat były zmorą branży budowlanej. Wykonawca generalny wykonywał pracę „rękami” podwykonawców, inkasował całe umówione wynagrodzenie i nie rozliczając się z mniejszymi przedsiębiorcami, którzy wykonywali dla niego roboty, „znikał” z rynku, likwidując firmę lub ogłaszając jej upadłość. Chcąc walczyć z takim nieuczciwym działaniem, do ustawy wprowadzono instytucję, której zadaniem jest rozłożenie odpowiedzialności za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy z tytułu wykonanych przez niego robót budowlanych. Taki charakter przepisów ma wymóc na inwestorach ostrożniejsze dobieranie wykonawców oraz zadbanie o sprawiedliwe i równe traktowanie generalnego wykonawcy i podwykonawców. W projekcie nowelizacji ustawodawca wskazywał, iż celem wprowadzenia zmian było „wyważenie interesów i zapewnienie słusznej ochrony inwestorowi i podwykonawcy, jako uczestników procesu budowlanego, w związku z odpowiedzialnością inwestora za zobowiązania wykonawcy wobec podwykonawcy”.
Kiedy powstaje odpowiedzialność solidarna?
Z przepisów art. 6471 § 1 i § 2 kc wynika, iż inwestor odpowiada solidarnie z generalnym wykonawcą za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy z tytułu wykonanych przez niego robót budowlanych, o ile szczegółowy przedmiot prac został zgłoszony inwestorowi przez wykonawcę lub podwykonawcę przed przystąpieniem do wykonywania tych robót. Inwestor ma prawo do złożenia sprzeciwu wobec realizowania ich przez podwykonawcę. Sprzeciw musi zostać złożony w terminie 30 dni od dnia doręczenia inwestorowi zgłoszenia, do wykonawcy generalnego oraz do konkretnego podwykonawcy. Zgłoszenie nie jest wymagane, jeżeli inwestor i wykonawca określili w umowie, zawartej w formie pisemnej pod rygorem nieważności, szczegółowy przedmiot robót budowlanych wykonywanych przez oznaczonego podwykonawcę.
Podwykonawcy są bezpośrednio związani stosunkiem umownym z wykonawcą generalnym, przez co wszelkie roszczenia z tytułu odpowiedzialności kontraktowej kierują do wykonawcy. Odpowiedzialność inwestora ma charakter poboczny – może on stać się solidarnie odpowiedzialny za zapłatę wynagrodzenia na podwykonawcy pod warunkiem, że wyrazi zgodę na wykonywanie robót przez danego podwykonawcę.
Bierna zgoda inwestora a zgoda czynna
Mając powyższe na uwadze, możemy dojść do wniosku, że zgoda inwestora na zawarcie przez wykonawcę umowy z podwykonawcą i tym samym wzięcie na siebie odpowiedzialności solidarnej może być wyrażona w sposób:
- bierny, tj. milczący
- lub czynny, tj. poprzez wydanie odrębnego oświadczenia woli lub dokonanie odpowiedniego zapisu w umowie.
Zgoda bierna
Zgoda bierna, jak sama nazwa wskazuje, klaruje się poprzez brak reagowania przez inwestora na działania podejmowane przez wykonawcę lub podwykonawcę. Jeżeli w terminie 30 dni od dnia doręczenia mu zgłoszenia szczegółowego przedmiotu robót budowlanych inwestor nie zgłosi sprzeciwu, wyraża on milczącą zgodę na wykonywanie tych robót przez podwykonawcę. Tak wyrażona zgoda skutkuje powstaniem odpowiedzialności solidarnej inwestora i wykonawcy generalnego względem podwykonawcy.
Mimo iż zgłoszenie prac może zostać złożone przez wykonawcę lub podwykonawcę, to już sprzeciw powinien zostać zgłoszony zarówno wykonawcy generalnemu, jak również określonemu podwykonawcy. Sprzeciw taki nie musi być jednak uzasadniony. Nawet nieuzasadniona odmowa wyłącza odpowiedzialność inwestora wobec podwykonawcy. Dodatkowo ustawodawca nie przewidział żadnych szczególnych wymogów co do samej treści sprzeciwu. Przyjmuje się, iż ze sprzeciwu musi wynikać, iż inwestor nie zgadza się na przyjęcie solidarnej odpowiedzialności z wykonawcą za wynagrodzenie podwykonawcy. Co istotne, sprzeciw może odnosić się do całości robót lub do ich części. Jeżeli zatem inwestor nie zgadza się jedynie co do części, musi to zaznaczyć. Brak jednoznacznego oświadczenia w tym przedmiocie poczytuje się jako sprzeciw zgłoszony co do całości prac.
Zgoda czynna
Dla wyrażenia zgody czynnej wystarczające jest zawarcie z wykonawcą generalnym umowy, w której w sposób szczegółowy zostanie wskazany przedmiot robót budowlanych podlegających wykonaniu przez podwykonawcę. Dochodzi tutaj do domniemania, że w przypadku podpisania umowy inwestor zapoznał się z dokumentacją potrzebną do wykonania określonych prac budowlanych i posiada wiedzę w zakresie wynagrodzenia uzgodnionego z podwykonawcą. Podkreśla się przy tym, że z uwagi na ogrom dokumentacji budowlanej wymaganej przy sadowieniu budynków, uzgodnienia między inwestorem i wykonawcą powinny mieć formę pisemną.
Aby umowa mogła zostać odczytywana jako czynna zgoda inwestora, musi posiadać co najmniej dwa obligatoryjne elementy:
- szczegółowy przedmiot robót budowlanych,
- oznaczenie konkretnego podwykonawcy, który te roboty ma wykonywać.
Kontrakt niezawierający powyższych zapisów nie może prowadzić do powstania odpowiedzialności solidarnej inwestora z wykonawcą generalnym za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy.
Charakter odpowiedzialności solidarnej inwestora i wykonawcy
Jak zostało nakreślone w poprzednich akapitach, wyrażenie zgody inwestora na wykonywanie prac budowlanych przez podwykonawcę skutkuje powstaniem między inwestorem a wykonawcą generalnym odpowiedzialności solidarnej za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy. Jest to bardzo surowa regulacja, uderzająca szczególnie w inwestora. W najgorszym scenariuszu może bowiem dojść do sytuacji, gdy inwestor zapłaci całość ceny umownej wykonawcy generalnemu, a następnie pełne wynagrodzenie podwykonawcy. Dochodzi tu zatem do zdublowania kosztów, jakie inwestor powinien ponieść na wynagrodzenie danego podwykonawcy. Przepis art. 647[1] kc nakłada zatem na inwestora odpowiedzialność za cudze długi.
W piśmiennictwie określa się, iż odpowiedzialność inwestora ma charakter gwarancyjny. Oznacza to, że aby mogła ona powstać, w pierwszej kolejności wymagane jest stwierdzenie odpowiedzialności wykonawcy generalnego wobec podwykonawcy. W praktyce chodzi o obowiązek posiadania przez podwykonawcę tytułu wykonawczego wobec wykonawcy.
Jeżeli już dojdzie do powstania odpowiedzialności solidarnej, warto pamiętać, że inwestor odpowiada wyłącznie za zapłatę podwykonawcy wynagrodzenia w wysokości ustalonej w umowie między podwykonawcą a wykonawcą. Jeśli zatem realna wysokość wynagrodzenia wykonawcy wobec podwykonawcy, np. ustalona ustnie, przekracza tę pierwotną, odpowiedzialność inwestora jest ograniczana do wysokości umownej. Co więcej, odpowiedzialność ta dotyczy wyłącznie należności głównej wynikającej z umowy. Wyłączeniu podlegają zatem należności uboczne z tytułu odsetek za opóźnienie czy kosztów sądowych lub egzekucyjnych. One obciążają wyłącznie wykonawcę generalnego. Inwestor będzie odpowiadał za odsetki jedynie w sytuacji, gdy roszczenie odsetkowe będzie wynikiem opóźnienia w zapłacie wynagrodzenia inwestora wykonawcy generalnemu. Należy w tym miejscu wskazać także na wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 11 grudnia 2014 roku (sygn. akt: I ACa 947/14), w którym sąd podkreślił, iż „brak między wykonawcą a podwykonawcą formalnego odbioru, o jakim mowa w przepisie art. 647 kc, nie pozbawia podwykonawcy prawa do wynagrodzenia, jeżeli obiekt został wybudowany w całości i odebrany przez inwestora oraz uzyskał on pozwolenie na użytkowanie”.
Warto zwrócić uwagę na przepis art. 6471 § 5 kc, z którego wynika, że przepisy odnoszące się do solidarnej odpowiedzialności inwestora z generalnym wykonawcą względem podwykonawcy mają zastosowanie również do odpowiedzialności za dalsze podwykonawstwa. Odpowiedzialność solidarna obejmuje więc każdego podwykonawcę, który posługuje się dalszym podwykonawcą. Oznacza to, że w przypadku gdy inwestor zawiera umowę z wykonawcą generalnym, ten z podwykonawcą, a podwykonawca z kolejnym podwykonawcą, za wypłacenie wynagrodzenia temu ostatniemu odpowiadać będą wszyscy pozostali.
Odpowiedzialność inwestora wynikająca z umowy z podwykonawcą – podsumowanie
Celem zabezpieczenia interesów podwykonawców, którzy w przeszłości bardzo często padali ofiarami nierzetelnych lub nieuczciwych wykonawców, ustawodawca zdecydował się na wprowadzenie instytucji odpowiedzialności solidarnej, która rodzi się między inwestorem a wykonawcą w przypadku, gdy podwykonawca nie otrzyma umówionego wynagrodzenia. Podkreślić należy, że odpowiedzialność ta nie powstaje automatycznie w chwili zaangażowania przez wykonawcę innej ekipy budowlanej. Inwestor musi bowiem najpierw wyrazić na to zgodę. Zgoda ta może przyjąć postać biernej lub czynnej. Zgoda bierna zostaje „złożona” poprzez milczenie w sytuacji, gdy wykonawca przedstawi inwestorowi zgłoszenie szczegółowego przedmiotu robót budowlanych podwykonawcy, a ten w ciągu 30 dni nie zareaguje. Druga zgoda, czynna, zostaje wyrażona poprzez wydanie przez inwestora oświadczenia woli przyzwalającego na pracę podwykonawcy lub gdy strony umowy budowlanej wprowadzą zapis w przedmiocie przeprowadzenia prac przez określony zespół podwykonawczy.